Data: 2001-09-19 19:23:11
Temat: Odp: depresja
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9oaeic$e2d$1@news.tpi.pl...
> > Poniewaz sa to problemy, z ktorymi nie potarfisz sobie
> > poradzic. Jezeli nie optrafisz sobie z jakims problemem
> > natury psychicznej poradzic to idziesz dop psychologa....
[ble-ble]...
>
> Ty nadal nie masz pojecia czego chce sie od Ciebie
> dowiedziec.
Szczerze mowiac to faktycznie nie rozumiem.
> Boli mnie glowa i jestem otepiony (powiedzmy) - OK?
OK.
> Skad mam wiedziec ze mam depresje????
od lekarza
- wg Ciebie
> nie moge tego wiedziec jesli psycholog tego nie stwierdzi.
albo lekarz
> Jesli natomiast nie wiem czy mam depresje to od lekarza
> ogolnego co najwyzej dostane witaminy i (jak dobrze trafie)
> dwa dni zwolnienia.
Lekarz ja u Ciebie rozpozna.
Przeciez nie idziesz do lekarza z gotowym rozpoznaniem, to on na
podstawie objawow stawia diagnoze.
> Innymi slowy - jesli nie wybiore sie do psychologa, gdyz
> stwierdze iz to co mnie oslabia wynika z depresji to nigdy,
> wg Twojej koncepcji, nie bede wiedziec ze mam depresje.
????? Gdzie ja cos takiego napisalem. Nie przypisuj mi slow, ktorych nie
uzylem.
To wylacznie Twoje zdanie, nie moje. Ja tego nie napisalem.
> [Jesus, naprawde, przeciez to takie proste do zrozumienia.]
To Ty nie rozumiesz prostej rzeczy, ze nie musisz sam sobie stawiac
diagnozy przed pojsciem do lekarza /psychologa poniewaz to on postawi
diagnoze.
> > ... W koncu ktos za to wszystko placi.
>
> No cos Ty, jak czlowiek ma depresje i nie wiedzac o tym
> 'normalnie' wykonuje swoja prace to czy nie oplaca sie
> najpierw kogos takiego wyleczyc by juz zdrowego
> wykorzystywac?
Nie wiem
> > Uwazam natomiast, ze do psychologa mozna sie udac,
> > nawet jezeli nie ma sie depresji. Jezeli cos Cie w Twojej
> > psychice niepokoi, zawsze mozesz pojsc do psychologa.
> > Najwyzej okaze sie, ze nie ma potrzeby dalszych wizyt,
> > wtedy on Cie o tym poinformuje.
>
> OK, a jesli nie mam czasu aby se lazic po psychologach
> ot tak sobie??? - to norma ze do specjalistow nie chodzi
> sie 'na wszelki wypadek', no chyba ze trzeba zrobic badania
> okresowe.
Twoj problem nie moj. Nie chcesz se lazic, to se nie laz. Twoja
psychika - twoj problem. Szczerze mowiac mi to rowno zwisa czy chodzisz
czy nie. Dopoki skutki takiego zwlekania ponosisz sam, a nie sa oplacane
m.in. z moich podatkow i skladek na ubezpiecznie zdrowotne, ktore place,
chociaz sam nie korzystam.
> PS: Nadal nie widze spojnosci w Twojej koncepcji
> niemoznosci samo-stwierdzenia depresji i podejsciami
> do wiazacej odpowiedzi na moje (jakze jasne, mam nadzieje)
> pytanie. :[
Dyskusja jest dla Ciebie sztuka dla sztuki?
Zadaj pytanie na grupie, moze ktos inny bedzie Ci potrafil prostszymi
slowami wytlumaczyc, ze mozesz udac sie do lekarza lub psychologa bez
uprzedniego postawienia sobie samemu diagnozy. Ja prosciej tego napisac
nie potrafie.
pozdrawiam,
krzysztof(ek)
|