Data: 2002-04-01 21:35:52
Temat: Odp: dobrane małżeństwo
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > He, he- tez tak mysłalam jak Ty. A teraz bardzo lubie chodzic na piłke
> > nozna- dla samej niepowtarzalnej atmosfery stadionu......mam nawet swoj
> > szalik i czapke, nawet czytuje "Przeglad sportowy" i gram w piłkarskiego
> > lotka!!!!!!- kiedys nie do pomyslenia.
>
> Próbowałam. Nudziłam się nawet na koszykówce. Poza tym mamy dużo
obowiązków.
> Co by było gdybyśmy oboje zwariwali na tym punkcie?
Ja nie smiem twierdzic ze zwariowałam- tylko ze zaczełam sie interesowac- a
wlasciwie orientowac w temacie- a na koszykowce tez sie nudziłam.
Gdzie jest tu miejsce
> dla dwuletniego dziecka?
Moja corka miała miesiac jak była na pierwszym meczu:) (ale to byl trening)
Jedyne co mi przeszkadza (i hamuje) wyjscia z dzieckiem na tego typu imprezy
to ilosc osob palacych na stadionie.
Agnieszka
|