Data: 2002-03-09 02:25:53
Temat: Odp: dygresja nr 1: wychowywanie facetów, było Re: Moja zona odchodzi, jak walczyc
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych
| No właśnie, dziewczyny, nie denerwuje Was to, że wkładacie kupę
| ciężkiej pracy w związek, w wytłumaczenie facetowi pewnych
| _podstawowych_ rzeczy (...), a kiedy juz delikwent jest jako tako
| ukształtowany i zaczyna się nadawać do życia w społeczeństwie,
| zabiera tyłek i z lat Waszej wieloletniej harówy korzysta ta
| wyfiokowana @%@#$^^& ? Co ja jestem, jego matka?
| Hanka, szczęśliwa TŻ egzemplarza już na starcie przystosowanego
| do życia w społeczeństwie :)
Co to znaczy wyfiokowana? Pytam, bo sie juz tego typu zaczalem bac -
jeszcze mi meza ukradnie :-)
No i wazniejsze ponizej:
Zwinelas ktorejs z kobiet odchowanego i nauczonego _podstawowych_ rzeczy
juz, faceta? :-))))))
Czy to o tym kotku Behemotku mowa, zeby do kuwety siusial, miseczke mial
tam, a nie gdzie indziej, zeby pazurkow nie ostrzyl o boazerie, itp?
:-))))))
P.S. Jak lyzka bedzie taka lopatka (np. do bakalii czy fasoli) o
pojemnosci ok. litra, to da sie kupic lyzke maki :->>>
Pozdrawiam rowniez dygcostamcostam :-)
didziak ;-)
|