Data: 2001-12-16 00:37:01
Temat: Odp: i stalo sie
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik adiola <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9vglph$tdk$...@p...acn.pl...
>
> Użytkownik "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> napisał w wiadomości
> news:9vfn0d$nnf$1@news.tpi.pl...
> >
> >
> > jestem pod wrazeniem
> >
> > Mechcia
> > spalila jedynie gar z musem gruszkowym
> > gar odzyskalam przez skleroze, zasypalam sola, postawilam na szafce
> > kuchennej pod sufitem prawie i sprzatajac kiedys tam dlugo potem
znalazlam
> > moj garnek a wnim skorupe weglowa ktora pieknie od garnka odeszla.
> >
>
> Adiola , za to, ktorejs pieknej nocy nastawila flaki, zeby mezus mogl dnia
> nastepnego spozywac..............i poszla spac !!! Maz posiedzial przy
> komputerku, zmeczyl sie , polozyl obok zonki i spalismy do ok. czwartej
> rano. ........Obudzil nas smrod tak niesamowity, ze poczatkowo myslalam,
ze
> ktos g****o nad ogniskiem smazy. Wyskok z lozka i spalony garnek pod
> wode..... dopiero wtedy zapach rozpoczal rozposcierac sie
> mieszkaniu................. Nie pomagalo otwieranie okien i drzwi...
> myslelismy, ze pojdziemy spac na klatke. Ech, coz to byla za noc!!!
Biegalam
> po chalupie z kadzidlami, dezodorantami ..........a maz smial sie ze mnie,
> zem szaman jakis. Okolo siodmej udalo sie zasnac, ale smrod pozostal
jeszcze
> przez dwa dni....
>
> Pozdr.
> Adiola ( przypalacz flakow !!!) :-)))))))))))
>
> Na jaki tytul moge liczyc???
Adiola z wrażenia to nawet Twego posta nie ciacham ( modemowcy wybaczcie),
byłaby to profanacja. Łzy jeszcze ocieram. Nie podejmuje się rozstrzygać kto
z was ma większe zasługi w tym względzie. Wszyscy jesteście w randze od
kontradmirała wzwyż.
Pozdrawiam Ramzes.
PS. Twój post zachowuję na smętne dni, pozwoli poprawić nastrój.
|