Data: 2002-10-25 06:41:05
Temat: Odp: jak sie zareczyc
Od: "shaa" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Co Wy z tym układaniem życia przez rodziców???
> Ja przeszedłem przez oficjalne zaręczyny (opisywałem tutaj) i mimo pewnych
> oporów wszystko odbyło się jak trzeba. Wszyscy byli zadowoleni i nikt nie
> ingerował w nasze narzeczeńskie a potem małżeńskie życie. Proponuję kawkę
w
> domu Twojej Mamy. Taką bardziej uroczystą kawkę z tortem i koniaczkiem +
> butelka szampana na uroczysty toast. Narzeczonego z rodzicami wprowadzasz
do
> domu Ty i dokonujesz prezentacji w pokoju. Co do róż dla Twojej Mamy
> kupionych przez Narzeczonego i kwestii klękania przed Twoją Mamą to
wszystko
> zależy od wcześniejszych uzgodnień. Ja klękałem prosząc o rękę mojej
> Małżonki. Miałem z tym dużo problemów (wydawało mi się to śmieszne) a dziś
> wspominam z rozrzewnieniem. I cieszę się, że taki właśnie przebieg cała
> impreza miała. Zaraz po zaręczynach nastąpił szereg niezależnych spotkań
> rodziców ustalających kwestie ślubu, mebelków, miejsca mieszkania.
> Ingerencja jak cholera ;) ale ... cała impreza była z nami konsultowana i
> było dokładnie tak jak MY chcieliśmy. Ślub skromny (kryzys Kochani,
kryzys)
> a zamiast mebli (których i tak nie było gdzie postawić w naszym
> dziewięciometrowym pokoiku) nabyliśmy pralkę i lodówkę (lodówkę marki
Mińsk
> oddałem w zeszłym tygodniu ludziom - nadal sprawna chciaż ślub był .... 18
> lat temu). Pozwólcie cieszyć się Waszym szczęściem również Rodzicom. To
jest
> również ich marzenie, radość, wyobrażenie jak to ma być. To są również ich
> emocje, ich życie - trzeba to uszanować. Pamiętajcie, oni też są ludźmi ;)
i
> ok. dwudziestu lat pracowali na tem moment zaręczyn córki/syna, to jest
> również ICH święto - warto to się z tym liczyć. Zwłaszcza, że Was też
kiedyś
> czekają zaręczyny Waszych dzieci ;)))).
>
> Pozdrawiam sedecznie
>
> Sławek
dziekuje bardzo za twoj mail Slawku
zgadzam sie z toba w zupelnosci
pozdrawiam bardzo serdecznie
shaa
|