Data: 2003-03-23 13:16:03
Temat: Odp: kolczyk w nosie
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
gosia
> taaa ludzie niestety boja sie indywidualistow
> ciekawe czemu??
bo indywidualiści są _inni_ (od nich;) i przeważnie- silniejszy, trzeba mieć
siłę żeby się wybić, no nie?
> poza tym czy kolczyk w nosie ozn ze jestem indywidualista...
no właśnie w tym 'problem', _może_ to oznaczać ale nie we _wszystkich_
przypadkach, ale ludzie (pracodawcy?) o tym zapominają /nie wiedzą/
> nom teraz to ja tez tak bede robila....
> na pierwsze spotkanie grzecznie bez kolczyka
> a pozniej szok dla szefa ;)
> ale skoro pracodawcy tak chca czemu nie?! ;)
no właśnie, MZ to brzmi fatalnie, będziesz udawała kogoś kim nie jesteś,
niby takie fałszywe i obłudne.. ale IMO to jest walka, i jeśli wyjęcie
kolczyka z nosa może przesądzić o jej zwycięstwie, to czemu nie? :]
a co do "szokowania", tu nie o to chodzi, ale o to, żeby ludzie najpierw
docenili Twoje zalety, to jakim jesteś pracownikiem itd. żeby widok kolczyka
niczego nie przekreślił. /oczywiście nie wszyscy ą tacy/, jak już stwierdzą
że jesteś taka, jaką chcą żebyś była, kolczyk zbyt wiele nie zmieni :]
> czy za kolczyk w nosie mozna kogos zwolnic? :)
pytanie! wszystko można ;)
> jak dla mnie wazny powinien byc charakter
> i to co czlek ma w glowie
> a nie w nosie ;)
dobre ;) tylko to co masz w nosie wynika z tego, co masz w głowie, no nie?
> pozdrawiam :)
> gosia
cieplutko
patrycja
|