Data: 2000-01-05 22:55:34
Temat: Odp: niewiernosc a geny
Od: "Lamia" <L...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam,
>
> W sumie to nie wiem czy ten post nadaje sie tematycznie bardziej na
> pl.sci.biologia czy psychologia, wiec wysylam go na obie grupy :)
>
> Ostatnio dane mi bylo uczestniczyc w dyskusji na taki wlasnie temat -
> "niewiernosc przenoszona w genach czy nie".
> Statystyki mowia, ze zdrada jest wlasciwie dominujaca cecha mezczyzn, to
> znaczy zdarza sie duzo czesciej u nich niz u kobiet.
> Skad ta prawidlowosc? Czy prawdziwe jest stwierdzenie, ze bierze sie to z
> instynktownego pedu do zachowania gatunku - w pradziejach czlowieka, kazdy
> osobnik plci meskiej dazyl do tego, zeby pozostawic po sobie jak najwiecej
> potomstwa (zreszta jak w przypadku wszystkich innych gatunkow istnien na
tej
> planecie). Dlatego tez dazyl do zblizenia z jak najwieksza iloscia samic.
> Samice natomiast wykazywaly przywiazanie do jednego samca. No i pozostalo
to
> nam w genach. Dlatego tez wiernosc w zwiazkach jest tak ceniona, bo jest
> niejako przeciwna naturze.
> Jezeli to jest nieprawda to w takim razie dlaczego mezczyzni czesciej
> zdradzaja? Jakas przyczyna przeciez musi byc...
>
> Jakie jest wasze zdanie?
>
Witaj:-)
Jezeli zwiazek jest oparty na slabych uczuciach, badz tez one wygasly
niezaleznie od tego czy jedno- czy obu stronnie to wtedy zaczynamy rozgladac
sie za kims innym, jednoczesnie pozostajac w tym samym zwiazku.
Moim zdaniem nie ma reguly ze mezczyzni zdradzaja czesciej niz kobiety to
jakas utopia.
Uczucia sa najwazniejsze i jezeli one umieraja odzywa sie instynkt zwierzecy
podpowiadajacy nam: szukaj innego partnera, ale ze wzgledu na
przyzwyczajenia, czy tez z czystego egoizmu, dopoki nie znajdziesz tego
wlasciwego pozostan w danym zwiazku (zabezpiecz sobie tyly)
pozdrawiam
roza
|