Data: 2002-10-23 08:48:22
Temat: Odp: nuda w zwiazku
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ap5bqp$25t8$...@n...ipartners.pl...
> > -zapisac sie na tance,silownie lub biegac wieczorami
racja ,bieganie jest super chociaż sam zainteresowany nudą jest jak
wyczytałam :-) sam nudny eh i to bardzo nudny i leniwy :-) chodzi mu tylko
o to co w czterech ścianach mógłby robić...
ale podniósłby tą swoją szanowną i spróbował ,pierwsze dni są takie,że w
pewnej chwili może się wydawać,że takie bezsensowne bieganie jest czymś
bezsensownym ale kolejne wieczorki i danie sobie tego czadu coraz dalej i
dalej jest też cudowne, trudno później spokojnie siedzieć ,zaczyna człowieka
nosić ,nuda ulatuje...w warunkach jakie nam przedstawił mógłby zacząć bawić
się w chwilach nudy w kucharza i wymyślać coś dobrego, kobietki lubią być
obsługiwane :-)
Sandra
|