Data: 2002-10-23 10:04:29
Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> widzisz - dlugo jest wzgledne :-)
> jestesmy prawie dwa lata, to juz troszke jest, a ze u rodzicow...
> to tez nie tak :) oboje studiujemy i jeszcze jestesmy na utrzymaniu
> rodzicow (w sensie mieszkania, bo ja np pracuje i zarabiam na siebie)
> Mam nadzieje ze wszystko jasne i nie zostane zlinczowany za bycie
> na garnuszku rodzicow ;-)
e nie...zaraz zlinczowany....tylko wydaje mi sie ze moze za malo udzielacie
sie w codziennym zyciu....
a powiedz mi co robiliscie wspolnie jak sie poznaliscie? tez ogladaliscie
TV? Nie wierze :)
> hmm
> po swiecie moze nie, ale po polsce? :) whybot :)
autko jest? A moze tak nabyc starego uaza i porozbijac sie po off-roadach???
Super.... i temat do rozmow na kilka lat... i spędy naprawde fajnych ludzi
> hmm...
> pomysl niezly :) tylko musze skonczyc studia (na szczescie niedlugo) bo
> ciagniecie pracy i studiow jednoczesnie jest dosc meczace
mhm... jak sie chce... to nie ma przebacz. Nie ty pierwszy i nie ostatni
zapewniam cie. A ciagniecie trzech prac i studiow jak ci sie podoba? A z
zycia korzystac trzeba tak czy inaczej... - bo nie wiesz czy za te
"niedlugo" bedzie ci latwiej czy trudniej (mysle ze raczej to drugie),
> niestety kapiel juz gorzej, wanna mala :(
> marzy mi sie taka duuuuuza wanna :-)
my tez mamy mala wanne. Zapewniam cie ze o to chodzi :)
Pa
Iwcia
|