Data: 2002-10-23 09:52:20
Temat: Re: nuda w zwiazku
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A nie przyszlo Ci do glowy ze moze ich nie stac na samodzielnie
mieszkanie?
> No i dlaczego od razu te zlosliwosci o wyzywieniu i praniu?
To nie miala byc zlosliwosc sensu stricte... po prostu ja sie nie nudzialam
kiedy martwilam sie o nasze wspolne mieszkanie... tylko kombinowalismy jak
to zrobic zeby nie wyladowac u rodzicow. Poza tym "nudzenie sie" jakby
zaklada ze tam gdzie mieszkaja nie maja zbyt duzo do roboty... Gdyby pytanie
zostalo postawione w sposob "chcemy spedzac wiecej czasu wspolnie inaczej
niz ogladanie tv" to i zlosliwosci by nie bylo... a tak sorki. Tylko ciekawe
czemu ty sie oburzasz a nie Mariusz?
PZdr
Iwcia
|