Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.man.lodz.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Kania" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: o dzieciach było zdrada(?) wirtualna (?)
Date: Thu, 15 Aug 2002 16:02:38 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: k...@p...onet.pl@62.233.210.6
Message-ID: <ajgceh$r8f$1@news.onet.pl>
References: <ailqak$6bb$1@news.onet.pl> <3...@n...vogel.pl>
<v...@4...com> <aio7en$o77$1@news.onet.pl>
<aio83s$1s6s$2@news2.ipartners.pl> <aio8or$rad$1@news.onet.pl>
<aioaji$1tuv$1@news2.ipartners.pl>
<M...@n...onet.pl>
<aiobra$1url$1@news2.ipartners.pl> <aiocb6$6k0$1@news.onet.pl>
<aiootk$c7u$1@news.onet.pl> <aip3pm$ch7$1@news.onet.pl>
<aip5vm$qbl$1@news.onet.pl> <aip90d$gfq$1@cs.magma-net.pl>
<aipemm$4in$1@news.onet.pl> <e...@4...com>
<airpp2$8c5$1@news.onet.pl> <airs3m$esq$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.233.210.6
X-Trace: news.onet.pl 1029420305 27919 62.233.210.6 (15 Aug 2002 14:05:05 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Aug 2002 14:05:05 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:19431
Ukryj nagłówki
Użytkownik Nixe <n...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:airs3m$esq$...@k...task.gda.pl...
>
> Taa, a jeśli w mroźny, zimowy poranek uprze się na sandałki? A na obiad po
> raz któryś dzień z rzędu wybierze słone paluszki? Nie powiesz chyba,
> że_zawsze_pozwalasz dziecku na jego wybór i że zawsze akceptujesz jego
> decyzje.
Nigdzie nie napisalam, ze zawsze. Napisalam, ze daje mozliwosc
(kontrolowanej) decyzji dajac wybor miedzy czyms lub czyms i ucze ponoszenia
konsekwencji tych decyzji.
> Ja jestem zwolenniczką nie wtrącania się, nie ingerowania w wybory i
decyzje
> dzieci, które są mało istotne dla mnie (co nie znaczy, że dla niego), nie
> wpływają na jego zdrowie czy życie. Nie kłócę się wtedy z dziećmi, nie
> stawiam na swoim dla zasady, nie występuję z pozycji rodzica-dyktatora.
Ale
> są takie sytuacje, gdy pozwalanie małemu dziecku na decydowanie o sobie
mija
> się ze zdrowym rozsądkiem.
Popieram.
> Tak sobie coś jeszcze przypomniałam. Nie wiem, czy spotkałaś się z czymś
> takim na wykładach z psychologii klinicznej, ale dziecko wbrew pozorom
także
> potrzebuje zakazów i nakazów do prawidłowego rozwoju swego życia
> emocjonalnego.
Wiem. Moje dziecko ma ustalony tryb dnia i swietnie wie na co moze sobie
pozwolic. Daje mozliwosc podejmowania decyzji w sytuacjach kontrolowanych,
ktore nie powoduja "zagrozenia" a ucza.
{ ciach opis dobroczynnego wplywu poczucia bezpieczenstwa na dziecko ]
Nie za bardzo wiem jak chcesz, zebym sie do tego odniosla. Poczucie
bezpieczenstwa, definiowane przez dziecko jako zanjomy obszar rzeczywistosci
jest podstawowym skladnikiem wychowawczym, bez ktorego rozwoj dziecka moze
ulec zaburzeniom. Uwazam, ze pozbawianie dziecka tego jest zbrodnia. Dla
niemowlaka poczucie bezpieczenstwa daje karmienie przwijanie kapiel...
wszystko wedlug ustalonego rytualu. Starsze dzieci czuja sie bezpieczne, gdy
slysza "nie wolno" zawsze w tej samej sytuacji. Jest to dla nich znak, ze
rodzic widzi co ono rtobi, ze zwraca na nie uwage. Podobnie dzieje sie w
wieku starszym, choc wtedy dzieci niechetnie przyjmuja zakazy, za to
chetniej rozmowe dlaczego nie wolno i sensowne argumenty.
Kania - lezaca jeszcze kilka tygodni
|