przytyć na wiosnę...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-03-18 13:16:54

Temat: przytyć na wiosnę...
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Witam,
zbliza sie wiosna i wieszkszosc przedstawicielek płci pieknej zaczyna zmieniac
cos w swoim wyglądzie.DUzo moich lokezanek zaczelo chodzic na aerobik,
ćwiczyć, nie jedza slodyczy i ograniczaja kalorie. ja mam natomiast odwrotny
problem.Jestem dość szczupła, żeby nie powiedziec chuda.Niby do mojego
niskiego wzrostu jest ok ale przydaloby sie cos przytyc. Niestety wciam tony
slodyczy (poważnie) a waga ani drgnie. Troche udaje mi sie zaokrąglić kiedy
łykam tabletki antykocepcyjne ale to tez niewiele. Co mam zrobic ? :(
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-03-18 13:24:48

Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

<n...@o...pl> wrote in message
news:2bfd.000007ec.3e771c46@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> zbliza sie wiosna i wieszkszosc przedstawicielek płci pieknej zaczyna
zmieniac
> cos w swoim wyglądzie.DUzo moich lokezanek zaczelo chodzic na aerobik,
> ćwiczyć, nie jedza slodyczy i ograniczaja kalorie. ja mam natomiast
odwrotny
> problem.Jestem dość szczupła, żeby nie powiedziec chuda.Niby do mojego
> niskiego wzrostu jest ok ale przydaloby sie cos przytyc. Niestety wciam
tony
> slodyczy (poważnie) a waga ani drgnie. Troche udaje mi sie zaokrąglić
kiedy
> łykam tabletki antykocepcyjne ale to tez niewiele. Co mam zrobic ? :(

A nie masz problemu z nadczynnoscia tarczycy? Jak tam lajkonik jezdem, ale
cos takiego jest zdaje sie w tym przypadku. Je sie sporo, ale nie tyje,
wprost przeciwnie - chudnie...

Kruszyna
--
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-18 14:27:47

Temat: Odp: przytyć na wiosnę...
Od: "*madzik*" <b...@b...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kruszynka <l...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b576p2$p61$...@a...news.tpi.pl...

> A nie masz problemu z nadczynnoscia tarczycy? Jak tam lajkonik
jezdem, ale
> cos takiego jest zdaje sie w tym przypadku. Je sie sporo, ale nie
tyje,
> wprost przeciwnie - chudnie...

Racja, czasem to tak dziala przy problemach z tarczyca....
Choc ja ich nie mam, to zawsze bylam chuda jak patyk :-(, zdaniem
rodziny 'anorektycznie" chuda (54kg).
Mnie pomogla ciąża, po ktorej walczylam z wlasna niechecia do slodyczy
po to, aby mi zostalo kilka kg :-).
udalo sie, szczupla jestem (60kg/170cm), ale nie chuda, rodzina
przestala podejrzewac anoreksje, a ja czuje sie duzo bardziej
apetyczna :-)
Wlasnie wsuwam przepyszne ciasto z jablkami, i mam +16 w cieniu za
oknem i w ogole zycie jest piekne :-)

--
Pozdrawiam cieplutko,
Magda

Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-18 17:50:29

Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "*madzik*" <b...@b...op.pl> napisał w
wiadomości news:b57and$bub$1@news.onet.pl...

> Wlasnie wsuwam przepyszne ciasto z jablkami, i mam +16 w cieniu za
> oknem i w ogole zycie jest piekne :-)

Chyba Was (chudych) nienawidzę ;)))
Ja też wcinam, ale wszystko rozkłada się szybko i nie proporcjonalnie nie
tam gdzie trzeba :(((((

Chcę być chuda!!!!

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-18 18:07:08

Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: Elfka <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@o...pl wrote:
> Witam,
> zbliza sie wiosna i wieszkszosc przedstawicielek płci pieknej zaczyna zmieniac
> cos w swoim wyglądzie.DUzo moich lokezanek zaczelo chodzic na aerobik,
> ćwiczyć, nie jedza slodyczy i ograniczaja kalorie. ja mam natomiast odwrotny
> problem.Jestem dość szczupła, żeby nie powiedziec chuda.Niby do mojego
> niskiego wzrostu jest ok ale przydaloby sie cos przytyc. Niestety wciam tony
> slodyczy (poważnie) a waga ani drgnie. Troche udaje mi sie zaokrąglić kiedy
> łykam tabletki antykocepcyjne ale to tez niewiele. Co mam zrobic ? :(
> pozdrawiam
>

A moze masz po prostu szybka przemiane materii i nic nie poradzisz :)
Nie wszystkie chudzielce bowiem musza miec odrazu problemy z tarczyca.
Pozdrawiam
Elfka
--
-------------------
| Elfy sa wsrod nas |
-------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-18 22:31:02

Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: "JE" <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Proponuję dietę optymalną (Kwaśniewskiego)
Dieta ta działa normująco tj. nadwagę zrzuca a niedowagę podnosi.
W sieci znaleźć można wiele opinii ludzi, którzy tą dietą nie tylko
doprowadzili swoją wagę do normy (biologicznej równowagi)
ale także pozbyli się wielu chorób (także tarczycy)
Pozdrawiam
Jan Ejgerd

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-19 08:12:15

Temat: Odp: przytyć na wiosnę...
Od: "*madzik*" <b...@b...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Offelia <o...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b57m9f$adp$...@n...onet.pl...

> Chyba Was (chudych) nienawidzę ;)))
Nie wierze :-)

> Ja też wcinam, ale wszystko rozkłada się szybko i nie
proporcjonalnie nie
> tam gdzie trzeba :(((((
> Chcę być chuda!!!!

Sandro, nie, nie chcesz.
Byc moze chcesz byc szczupla (choc nie wiem, czy na pewno _musisz_
tego chciec), ale bycie chudym to nie jest przyjemnosc, przynajmniej
ja tak to odbieram.
Naprawde, szybko mozna miec dosc narzekan calej rodziny i wszystkich
dookola, ze sie wyglada jak anorektyczka, i ze naprawde mozna zjesc
jeszcze jeden kawalek tlustego niedobrego tortu u "cioci na
imieninach" bo przeciez "TY sie CHYBA nie odchudzasz???!!!! Bosh, te
mlode kobiety!....".
Szybko mozna miec tego dosc.
Zwlaszcza nietktorych facetow (tych przystojnych, niestety ;-) ),
pytajacych sie z przerazeniem w oczach, czy ja naprawde jestem "az
taka" chuda.... ech...
Poza tym, wystarczy byle jaki stres czy choroba, od razu lece z wagi i
najpierw mocno chudnie mi twarz (i tak chuda), oraz biust (nie za
duzy), co jeszcze mocniej wywoluje komentarze o anoreksji.
Ostatnio moj brat z zona kupili mi swietne czarne wdzianko na 36, w
ktore... nie weszlam (zmartwilo mnie tylko dlatego, ze bylo b. ladne).
Byli zaszokowani, bo "przeciez Ty jestes taka chuda". A z taką chudą
buzią, moge miec obecnie 38, a i tak wszyscy mysla ze jestesm gdzies
pomiedzy 34 a 36....
Fuj.

Obecnie zaczyna sie ponoc jakas akcja szwedzkich feministek, ktore
uwazaja, ze pisma dla mlodych kobiet propaguja niewlasciwe podejscie
kobiety do jej ciala, chodzi m.in. o nadmierne wychudzanie sie. Brawo.

--
Pozdrawiam cieplutko,
Magda

Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-19 11:05:13

Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: "Kropeczka" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niby do mojego
> > niskiego wzrostu jest ok ale przydaloby sie cos przytyc. Niestety wciam
tony
> > slodyczy (poważnie) a waga ani drgnie. Troche udaje mi sie zaokrąglić
kiedy
> > łykam tabletki antykocepcyjne ale to tez niewiele. Co mam zrobic ? :(
> > pozdrawiam

A ja powtórzę pytanie..jak PRZYTYĆ!:(

Nie mam kłopotów z tarczycą, ale tak samo jak "nicolla" spadłam na wadze:((

Kropeczka:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-19 17:12:32

Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

A wiesz ze nawet nie wiem a jak to mozna sprawdzic?
> <n...@o...pl> wrote in message
> news:2bfd.000007ec.3e771c46@newsgate.onet.pl...
> > Witam,
> > zbliza sie wiosna i wieszkszosc przedstawicielek płci pieknej zaczyna
> zmieniac
> > cos w swoim wyglądzie.DUzo moich lokezanek zaczelo chodzic na aerobik,
> > ćwiczyć, nie jedza slodyczy i ograniczaja kalorie. ja mam natomiast
> odwrotny
> > problem.Jestem dość szczupła, żeby nie powiedziec chuda.Niby do mojego
> > niskiego wzrostu jest ok ale przydaloby sie cos przytyc. Niestety wciam
> tony
> > slodyczy (poważnie) a waga ani drgnie. Troche udaje mi sie zaokrąglić
> kiedy
> > łykam tabletki antykocepcyjne ale to tez niewiele. Co mam zrobic ? :(
>
> A nie masz problemu z nadczynnoscia tarczycy? Jak tam lajkonik jezdem, ale
> cos takiego jest zdaje sie w tym przypadku. Je sie sporo, ale nie tyje,
> wprost przeciwnie - chudnie...
>
> Kruszyna
> --
> "Primum non stresere..."
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-03-19 17:23:51

Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>Co to jest za dieta? Nie slyszallam jeszcze o takiej, moze sie sprawdzi...
pozdrawiam
nicolla

Proponuję dietę optymalną (Kwaśniewskiego)
> Dieta ta działa normująco tj. nadwagę zrzuca a niedowagę podnosi.
> W sieci znaleźć można wiele opinii ludzi, którzy tą dietą nie tylko
> doprowadzili swoją wagę do normy (biologicznej równowagi)
> ale także pozbyli się wielu chorób (także tarczycy)
> Pozdrawiam
> Jan Ejgerd
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl