super, ja ostatnio robilam placki w blenderze, mysle ze sokowirowka sie
lepiej sprawdzi.

Użytkownik Robert Keller <n...@k...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@k...net.pl...
>
>
> Evajp wrote:
>
> > >W prezencie ślubnym uraczono mnie sokowirówką z mikserem, może ktoś ma
> > >jakieś ciekawe propozycje na wykorzystanie takiego urządzonka, bo moja
> > >inwencja twórcza kończy się na soczku z marchewki.
> >
> > hmm. Ja specjalnie kupilam sobie sokowirowke TYLKO i wylacznie aby miec
ten
> > soczek z marchewki. No ale jak ktos ma pomysl na jakies "uboczne"
> > wykorzystanie sokowirowki to ja tez jestem chetna.
> >
> > <eva>
> > http://hometown.aol.com/evajp/index.html
>
> Ciekawie smakuja tez soki z marchewki i jablek, samych jablek, oraz
marchewki i
> burakow czerwonych (oczywiscie ilosciowo mniej burakow niz marchewki, bo
> wychodzi za slodki). Innych kompozycji owocowo-warzywnych nie probowalam,
gdyz
> nie lubie np. selera i pietruszki (te soki to: marchew+seler+pietruszka,
> seler+dynia+jablka). Moze kiedys sie przemoge i zrobie te ostatnie, ale na
> dzien dzisiejszy polecam tylko te pierwsze, wielokrotnie przetestowane.
Dodam
> jeszcze, ze dzieki sokowirowce profanuje placki ziemniaczane. Nie
krzyczcie,
> ale z lenistwa wrzucam ziemniaki do sokowirowki, a potem do "utartych"
dodaje
> tyle soku, ile chce, potem cala reszta i mam placki...
> Pozdrawiam
> Aneta
>
>