Data: 2002-03-11 10:04:25
Temat: Odp: wędrująca pralka
Od: "Przemo" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pralka nie wędruje, bo kot ją obciążą :-)
Użytkownik Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a6hqqk$4mh$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik "Malgorzata Krzyzaniak" <z...@t...eu.org>
> napisał w wiadomości news:slrna8jie9.a45.zuzanka@fargo.cgs.pl...
> > [...]
> > ;-) Dobrze kolega mówi -- mam Candy, stoi jak pomnik, nawet
> jak
> > odwirowuje to tylko trochę hałasuje, nie rusza się nic a nic
> (koty
> > leżące na pralce śpią błogo mimo hałasu).
> >
>
> A, koty na pralce to jest osobna historia, Behemotu najlepiej
> się spało na starym Polarze, który w przypływie dobrego humoru
> potrafił zapukać do drzwi łazienki, żeby go wypuścić. A teraz
> wredne ludzie nabyły jakieś badziewko otwierane od góry i po
> praniu bezczelnie kota zdejmują z jeszcze ciepłej pralki.
>
> Pozdrawiam
> Hanka
> --
> Hanka Skwarczyńska
> i kotek Behemotek
> a...@w...pl
>
>
|