« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-04 15:18:01
Temat: Orzewanie elektryczne w nowym mieszkaniu
Witajcie,
Mam do Was pytanie, ponieważ myślę, że macie już pewne doświaczenia
w różnej materii.
Zamierzemy kupić z narzeczonym mieszkanie. Jedno z potencjalnych nas
interesujących jest w całości ogrzewane prądem. Developer twierdzi, że
stosuje odpowiednie materiały, odpowiednią grubość ścian oraz wszelkie
elementy oszczędnościowe, w sensie energetycznym.
Mieszkania zostały wyposażone w grzejniki konwekcyjne Ensto (model chyba
Opera), oraz ogrzewanie podłogowe, tylko w łazience. Mieszkanie będzie
dwupoziomowe, o powierzchni około 66 metrów (połączone dwie kawalerki).
Wysokość standardowa dla nowego budownictwa. Te mieszkania są położone
w środku, nie są skarajne.
Oprócz ogrzewania elektrycznego jest bojler 100 litrowy Ariston na wodę
oraz oczywiście kuchenka z pierkarnikiem elektrycznym. Nie gotujemy dużo
w domu, pierzemy średnio dwa-trzy razy na tydzień. Jest nas dwoje
dorosyłych, młodych ludzi. W domu mamy jeszcze dwa komputery. Lodówka
i pralka mają klasy energetyczne A.
Czy możecie oszacować jaki będzie koszt ogrzewania tego mieszkania?
W sezonie grzewczym (około 22 stopnie w pokojach)? Ile wyniosą rachunki
za prąđ bez ogrzewania, czyli za samo użytkowanie (woda plus urządzenia
elektryczne)?
Bardzo proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam,
--
Mirai, pierwsza, jedyna, niepowtarzalna
12 latka no 1. on p.r.a
Proud Member of S.W.A.T. & Woosh Club
Mleka nie ma, a koty do wykarmienia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-05 07:25:04
Temat: Re: Orzewanie elektryczne w nowym mieszkaniuAgata Rabska <m...@S...hell.pl> napisał(a):
> Oprócz ogrzewania elektrycznego jest bojler 100 litrowy Ariston na wodę
Pytanie co prawda było o co innego, ale czuję się w obowiązku ostrzec: w
życiu nie kupowałabym mieszkania z bojlerem, bo oznacza to albo kosmiczne
rachunki za prąd za podgrzewanie wody przez cały czas, albo wyłączanie
boilera wtedy, kiedy teoretycznie nie jest potrzebny i regularne rzucanie
słowami uważanymi powszechnie za obraźliwe, bo oto ciepłej wody nie ma, a
zachodzi pilna potrzeba jej użycia.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-05 08:24:04
Temat: Re: Orzewanie elektryczne w nowym mieszkaniuUżytkownik "Agata Rabska" <m...@S...hell.pl> napisał w wiadomości
news:slrnd7hpt9.2gq.mirai@hell.pl...
> Czy możecie oszacować jaki będzie koszt ogrzewania tego mieszkania?
> W sezonie grzewczym (około 22 stopnie w pokojach)? Ile wyniosą rachunki
> za prąđ bez ogrzewania, czyli za samo użytkowanie (woda plus urządzenia
> elektryczne)?
Ja w mieszkaniu 33,3 m kw. mam ogrzewanie elektryczne. Lodówka, jeden komp,
bojler 100 l, kuchenka elektryczna. Jest jeden grzejnik w łazience i jeden w
pokoju, ale pokój jest jakby razem z kuchnią, nie ma między nimi ściany.
Mieszkam sama, mało gotuję, raz na tydzień coś w piekarniku upiekę. Często
korzystam z elektrycznego czajnika. Średnie roczne opłaty za prąd wynoszą
mnie 100 zł miesięcznie. Z tym, że na czas wyjścia do pracy ogrzewanie jest
wyłączone. Mieszkanie narożne - północ i wschód. Co dziwnego (dla mnie)
łazienka, która ma jedną ścianę zewnętrzną od wschodu jest bardzo ciepła.
Praktycznie grzejnik w łazience włączam tylko kilka razy do roku, z reguły
wtedy, jak ma do mnie ktoś przyjechać. W mieszkaniu jest programator, którym
mogę ustawić sobie na każdy dzień tygodnia inne godziny wyłączania i
włączania ogrzewania. Sąsiedzi, w mieszkaniu ok. 45 m kw., małżeństwo, bez
dzieci, dwa pokoje płacą średnio 200-250 zł. Przy czym ja korzystam
praktycznie cały czas z prysznica, a oni uwielbiają kąpiele w wannie :) U
mnie temp. zimą to ok. 20 st. C, u nich 22.
Z jednej strony, jeżeli nie ma się gazu i ogrzewania z ciepłowni odpadają
opłaty stałe ich dotyczące, tóre ponosi się cały rok. Z drugiej strony
myślę, że to zależy od ilość zużywanej ciepłej wody. Acha! Ja mam dwie
taryfy, nocną i dzienną, piorę tylko na nocnej i grzeję wodę w bojlerze
praktycznie też tylko na nocnej.
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-06 08:36:58
Temat: Re: Orzewanie elektryczne w nowym mieszkaniuWed, 4 May 2005 15:18:01 +0000 (UTC), na pl.rec.dom, Agata Rabska
napisał(a):
> Czy możecie oszacować jaki będzie koszt ogrzewania tego mieszkania?
> W sezonie grzewczym (około 22 stopnie w pokojach)? Ile wyniosą rachunki
> za prąđ bez ogrzewania, czyli za samo użytkowanie (woda plus urządzenia
> elektryczne)?
Musza byc dwie taryfy, dzienna i nocna, ale i tak to jest wielka suma...
wlasciwie wszytsko co w naszym kraju jets na prad jest najdrozsze w
eksploatacji...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-05-10 14:12:47
Temat: Re: Orzewanie elektryczne w nowym mieszkaniu>> Czy możecie oszacować jaki będzie koszt ogrzewania tego mieszkania?
>> W sezonie grzewczym (około 22 stopnie w pokojach)? Ile wyniosą rachunki
>> za prąđ bez ogrzewania, czyli za samo użytkowanie (woda plus urządzenia
>> elektryczne)?
>
> Musza byc dwie taryfy, dzienna i nocna, ale i tak to jest wielka suma...
> wlasciwie wszytsko co w naszym kraju jets na prad jest najdrozsze w
> eksploatacji...
Ja mieszkam na wsi i właściwie wszystko (oprócz ogrzewania zimowego) mam na
prąd. Gazu tu nie ma i właściwie nie mam wyboru. No i nie jest tak źle, byle
zainstalować licznik dwutaryfowy, mieć duży bojler (min. 100 l) i koniecznie
zegar sterujący.
Ale jak patrzę na innych ludzików walczących z opałem stałym, to źal mi ich.
To nie jest tak, że się "nie opłaca". Musicie oszacować swoje dochody, a jak
są niezupełnie wystarczające, to po prostu akumulować środki na zimowe
ogrzewanie. Nie wydaję mi się, aby przy zachowaniu pewnej dyscypliny (czyli
używanie programatorów i sterowników, no i oczywiście licznika
dwutaryfowego) koszt wyniósl więcej niz 350...400 PLN/m-c zimą.
Ja latem płacę (rodzina 3 osoby, bojler, kuchnia el., pralka, mikrofala,
koleżanka małżonka codziennie myjąca i susząca włosy, kupa drobnego sprzętu)
ok. 150 PLN/m-c.
Grzexs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |