Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???

Grupy

Szukaj w grupach

 

Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 63


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-04-14 00:02:11

Temat: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: "Rafal M" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Od kilkunastu dni mieszkam w stanach. Zaciekawila mnie jedna rzecz: Czemu
owoce i warzywa w USA sie tak szybko psuja?
Z doswiadczenia:
pomidor wytrzyma 2 dni po zakupie, gora 3-4 (rzadkosc).
banan: 2-3 dni pozniej juz jest prawie caly czarny. Teraz kupuje w sklepie
cale zielone to mam +1-2 dni
ogorek tez ok 2 dni, po 3-4 dniach atakuje go plesn.
Jablka wytzrymuja ok 4 dni, pozniej zaczynaja juz miekknac :(

Co jest tego powodem? Dodam ze przechowuje je normalnie jak w PL, kupuje w
sklepie rzeczy swieze, nie z jakis wyprzedazy itd.


Pozdrawiam
Rafal




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-04-14 00:55:38

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: Marsjasz <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafal M napisał(a):
> Witam
>
> Od kilkunastu dni mieszkam w stanach. Zaciekawila mnie jedna rzecz: Czemu
> owoce i warzywa w USA sie tak szybko psuja?
> Z doswiadczenia:
> pomidor wytrzyma 2 dni po zakupie, gora 3-4 (rzadkosc).
> banan: 2-3 dni pozniej juz jest prawie caly czarny. Teraz kupuje w sklepie
> cale zielone to mam +1-2 dni
> ogorek tez ok 2 dni, po 3-4 dniach atakuje go plesn.
> Jablka wytzrymuja ok 4 dni, pozniej zaczynaja juz miekknac :(
>
> Co jest tego powodem? Dodam ze przechowuje je normalnie jak w PL, kupuje w
> sklepie rzeczy swieze, nie z jakis wyprzedazy itd.
>
>
> Pozdrawiam
> Rafal
>
>
>
>
zmien dzielnice stary...
Mars

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-04-14 01:29:23

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: Magdalena Bassett <n...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Rafal M wrote:
> Witam
>
> Od kilkunastu dni mieszkam w stanach. Zaciekawila mnie jedna rzecz: Czemu
> owoce i warzywa w USA sie tak szybko psuja?
> Z doswiadczenia:
> pomidor wytrzyma 2 dni po zakupie, gora 3-4 (rzadkosc).
> banan: 2-3 dni pozniej juz jest prawie caly czarny. Teraz kupuje w sklepie
> cale zielone to mam +1-2 dni
> ogorek tez ok 2 dni, po 3-4 dniach atakuje go plesn.
> Jablka wytzrymuja ok 4 dni, pozniej zaczynaja juz miekknac :(
>
> Co jest tego powodem? Dodam ze przechowuje je normalnie jak w PL, kupuje w
> sklepie rzeczy swieze, nie z jakis wyprzedazy itd.
>

Zalezy, gdzie mieszkasz. Jesli na Alasce, to zrozumiale, jesli w Nowym
Jorku, to nie. Radze nie kupowac warzyw ani owocow w supermarketach, a
tylko na straganach. Owoce i warzywa z supermarketow w USA sa zwykle
hodowane z ogromna doza chemikaliow, zrywane wczesnie, gdy zielone, i
dojrzewane w ciezarowkach - chlodniach, gdzie spedzaja wiele dni. Duza
czesc tych warzyw jest modyfikowana genetycznie, i zachowa swiezosc
tylko przechowywana w lodowce. Genetyczna modyfikacja powoduje, ze owoc
wyglada jak dojrzaly, ale nigdy tak nie smakuje, i nie wiadomo naprawde,
gdy jest dojrzaly, wiec potrafi przelezec w sklepach 2 miesiace.

W sklepach ze zdrowa zywnoscia (healthfood stores & co-ops) dostaniesz
owoce i warzywa ekologiczne (organic) i tylko te nadaja sie do spozycia,
maja smak i jakas wartsc odzywcza.

Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-04-14 01:41:39

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> szukaj wiadomości tego autora

"Rafal M" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:e1moq2$ob1$1@inews.gazeta.pl...
> Od kilkunastu dni mieszkam w stanach. Zaciekawila mnie jedna rzecz: Czemu
> owoce i warzywa w USA sie tak szybko psuja?
> Z doswiadczenia:
> pomidor wytrzyma 2 dni po zakupie, gora 3-4 (rzadkosc).
> banan: 2-3 dni pozniej juz jest prawie caly czarny. Teraz kupuje w sklepie
> cale zielone to mam +1-2 dni
> ogorek tez ok 2 dni, po 3-4 dniach atakuje go plesn.
> Jablka wytzrymuja ok 4 dni, pozniej zaczynaja juz miekknac :(
>

Ja mieszkam w USA od prawie trzydziestu lat i nic takiego nie zauwazylem.
Duzo warzyw, szczegolnie z tanszych supermarketow, smakuje jak powietrze,
ale to inna para bamboszy. Co do jablek to wprost przeciwnie - w zaleznosci
od gatunku wytrzymuja w koszyku w kuchni nawet do dwoch tygodni. Pomidory -
male (cherry/grape tomatoes) do 10 dni swobodnie a duze (takie z lodyga) do
tygodnia bezproblemowo. Dojrzaly banan pokrywa sie brazowo-czarymi
kropeczkami po 2-3 dniach w temperaturze pokojowej i robi sie zupelnie
czarny/ciemno-brazowy po 4-5 dniach - to troche zalezy do gatunku.

> Co jest tego powodem? Dodam ze przechowuje je normalnie jak w PL,

"Normalnie" - czyli jak..? Warzywa nalezy przechowywac w lodowce w
szufladzie z regulacja wilgotnosci, najlepiej w torbach plastykowych typu
"zip-lock." Warzywa lisciaste i koperek, sczypiorek, pietruszke, etc.
nalezy przed wlozeniem do takiej torby owinac recznikiem papierowym i
spryskac paroma kroplami wody, chyba ze sa juz wilgotne. Banany oczywiscie
nie w lodowce :-)))

>kupuje w
> sklepie rzeczy swieze, nie z jakis wyprzedazy itd.

W USA wyprzedaze towarow spozywczych organizuje sie z roznych powodow ale
raczej nie z powodu konczacego sie "terminu waznosci" danego towaru czy
jakichs jego ulomnosci/wad, a wiec jesli kupujesz na wyprzedazy to nieco
oszczedzasz, ot co.

Czym szybciej oddzielisz sie od przyzwyczajen z Polski tym szybciej nauczysz
sie jak tu robic zakupy.
Sprobuj zrobic zakupy w dobrym supermarkecie - nie wiem gdzie mieszkasz wiec
nie moge Ci dac konkretnych rad co do miejsca.

--
><eM eL><Washington, D.C.><


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-04-14 04:56:44

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: "Rafał Markieiwcz" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett <n...@b...com> napisał(a):

> Zalezy, gdzie mieszkasz. Jesli na Alasce, to zrozumiale, jesli w Nowym
> Jorku, to nie.

Ohio

> Radze nie kupowac warzyw ani owocow w supermarketach, a
> tylko na straganach.
> W sklepach ze zdrowa zywnoscia (healthfood stores & co-ops) dostaniesz
> owoce i warzywa ekologiczne (organic) i tylko te nadaja sie do spozycia,
> maja smak i jakas wartsc odzywcza.


Oks, zaraz yahoo pojdzie w ruch i zobacze cos takiego w mojej okolicy :) Bo
jak narazie to znam kilka ulic i jestem uzaleziony od innuch (nie mam autka -
czekam na SSN :/)



Pozdrawiam
Rafal




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-04-14 04:56:53

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: "Rafal M" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett <n...@b...com> napisał(a):

> Zalezy, gdzie mieszkasz. Jesli na Alasce, to zrozumiale, jesli w Nowym
> Jorku, to nie.

Ohio

> Radze nie kupowac warzyw ani owocow w supermarketach, a
> tylko na straganach.
> W sklepach ze zdrowa zywnoscia (healthfood stores & co-ops) dostaniesz
> owoce i warzywa ekologiczne (organic) i tylko te nadaja sie do spozycia,
> maja smak i jakas wartsc odzywcza.


Oks, zaraz yahoo pojdzie w ruch i zobacze cos takiego w mojej okolicy :) Bo
jak narazie to znam kilka ulic i jestem uzaleziony od innuch (nie mam autka -
czekam na SSN :/)



Pozdrawiam
Rafal




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-04-14 05:01:24

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: "Rafal M" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Duzo warzyw, szczegolnie z tanszych supermarketow, smakuje jak powietrze,
> ale to inna para bamboszy.

Fakt




> "Normalnie" - czyli jak..? Warzywa nalezy przechowywac w lodowce w
> szufladzie z regulacja wilgotnosci, najlepiej w torbach plastykowych typu
> "zip-lock." Warzywa lisciaste i koperek, sczypiorek, pietruszke, etc.
> nalezy przed wlozeniem do takiej torby owinac recznikiem papierowym i
> spryskac paroma kroplami wody, chyba ze sa juz wilgotne. Banany oczywiscie
> nie w lodowce :-)))

Banany, jablka w koszyku na lodowce, cala reszta w lodowce.
Zieleniny jeszcze nie kupuje bo stoluje sie na miescie, wiec narazie za bardzo
mi nie jest potrzebna. Glownie owoce kupuje.

> Sprobuj zrobic zakupy w dobrym supermarkecie - nie wiem gdzie mieszkasz wiec
> nie moge Ci dac konkretnych rad co do miejsca.


Ohio z marketow wypatrzylem tylko Walmart, Maijers i Kroger. Nie wiem bo
jeszcze okolicznych terenwo zbytnio nie znam.


Pozdrawiam
Rafal


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-04-14 10:38:35

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: Michał Komorowski <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafał Markieiwcz napisał(a):

> Oks, zaraz yahoo pojdzie w ruch i zobacze cos takiego w mojej okolicy :)

Google Earth, ziom :>

Pozdr,

Michał K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-04-14 11:09:19

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

** Rafal M wrote:

> Od kilkunastu dni mieszkam w stanach. Zaciekawila mnie jedna rzecz:
> Czemu owoce i warzywa w USA sie tak szybko psuja?

Żebyś częściej kupował? :)

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-04-14 13:11:27

Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rafal M" <m...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:e1na2l$kti$1@inews.gazeta.pl...

> Oks, zaraz yahoo pojdzie w ruch i zobacze cos takiego w mojej okolicy :)
> Bo
> jak narazie to znam kilka ulic i jestem uzaleziony od innuch (nie mam
> autka -
> czekam na SSN :/)

polskie prawo jazdy jest wazne 90 dni, mozesz jezdzic autem.


iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mazurek cytrynowy na Wielkanoc 2006
robot kuchenny
Życzenia
lekki tort brzoskwiniowy-Wielkie żarcie
Fotorelacja z wędzenia szynki na Wielkanoc.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »