| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-04-14 18:49:18
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???Tatiana wrote:
> Dnia Fri, 14 Apr 2006 08:44:40 -0700, Waćpanna lub waćpan Magdalena Bassett,
> w wiadomości <news:443FC368.3050800@bluemoonlavender.com> zawarł, co
> następuje:
>
>
>>99%
>>kukurydzy, ktora idzie na pasze, jest GM. Tak samo z innymi roslinami na
>>pasze. Mieso z tych zwierzat nie jest zdrowe dla ludzi, a jednak sie je
>>sprzedaje.
>
>
> Argumenty naukowe poproszę na tę niezdrowość mięsa. Najlepiej takie, których
> publikacje można znaleźć w NCBI http://ncbi.nlm.nih.gov
> Bo obryzgałam ze śmiechu monitor.
Tutaj znajdziesz wywazona dyskusje z wieloma za i przeciw.
http://scope.educ.washington.edu/gmfood/position/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-04-14 18:50:56
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???Magdalena Bassett <n...@b...com> napisał(a):
> Owoce i warzywa hodowane z uzyciem chemikaliow maja cztery numery
> Owoce i warzywa zmienione genetycznie (GM) maja piec numerow i zaczynaja
> sie od numeru 8
> Owoce i warzywa hodowane ekologicznie maja piec numerow i zaczynaja sie
> od numeru 9
Dobrze wiedziec :)
>
> W Ohio, ale gdzie?
okolice Columbus
Pozdrawiam
Rafal
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-04-14 18:52:55
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???eM eL <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> napisał(a):
> Kroger to niezly supermarket.
Tego mam akurat bardzo blisko.
> Safeway (sczegolnie Marketplace) jest tez OK.
> Bez wchodzenia w szczegoly - unikaj Walmart jak ognia piekielnego. W Meijr
> mozna kupowac produkty markowe (tzw. brand names) - Friendship Farmer's
> Cheese, taki prawie polski twarog, jest taki sam bez wzgledu czy zaplacisz
> za niego $2.49 czy $2.99 - ale raczej nie warzywa czy owoce.
> Z drozszych marketow polecam Whole Foods (wiem, ze jest jeden w Columbus) i
> Wild Oats oraz Bristol Farms ((nie wiem, czy sa w Ohio.)
> Jesli masz Trader Joe's w poblizu to polecam - szczegolnie jesli lubisz sery
> i takie tam - niezbyt drogi. Lubiany przez europejczykow :-)))
> Jesli masz uczciwy maly sklepik blisko siebie to warto nazwiazac
> przyjacielskie kontakty choc z tym bywa roznie... (W duzych misatach i
> zamozniejszych miejscach sa dobre male - niemalze butiki - spozywcze ale te
> sa raczej drogie.) No a w sezonie to tylko na Farmer's Market (targach) ale
> tez trzeba uwazac bo wiele produktow sprzedawanych na takich targach,
> sczegolnie na poczatku/koncu sezonu -pochodzi z hurtowni. Dobrymi zrodlami
> warzyw sa tez czasaami sklepiki etniczne (szczegolnie latynoskie i
> azjatyckie.) Ciekawe - "polskie" w smaku - produkty mozne tez czesto dostac
> w sklepikach/stoiskach z zywnoscia zydowska czy arabska.
Ok, bede szukal tych sklepow i pokolei probowal ;)
Dzieki za info.
Pozdrawiam
Rafal
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-04-14 19:10:14
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
>
> Banany, jablka w koszyku na lodowce, cala reszta w lodowce.
>
>
> Pozdrawiam
> Rafal
Nie trzymaj bananow razem z jablkami, bo wtedy banany szybko "dojrzewaja" /
czernieja
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-04-14 19:16:48
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???A grupowicz eM eL napisał:
> Co do jablek
> to wprost przeciwnie - w zaleznosci od gatunku wytrzymuja w
> koszyku w kuchni nawet do dwoch tygodni.
Hehe, przypomniała mi się nawet śmieszna scena z filmu '28 dni
później', gdzie cały kraj spustoszyła zaraza i zdrowych ludzi
pozostało kilka osób. Wpadają oni do jakiegoś opustoszałego
supermarketu, by znaleźć jakiś prowiant, łażą między półkami, wszystko
zgniłe i nagle takie zdziwienie, gdy pomiędzy tym wszystkim te zielone
jabłka nadal piękne i zielone :]. Ach, ta wspaniała chemia :)
--
ula mówi ahoj // ullaaa na op.pl // dżidżi: 3234801
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-04-14 19:31:36
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???ullaaa <a...@w...ce> napisał(a):
> Hehe, przypomniała mi się nawet śmieszna scena z filmu '28 dni
> później', gdzie cały kraj spustoszyła zaraza i zdrowych ludzi
> pozostało kilka osób. Wpadają oni do jakiegoś opustoszałego
> supermarketu, by znaleźć jakiś prowiant, łażą między półkami, wszystko
> zgniłe i nagle takie zdziwienie, gdy pomiędzy tym wszystkim te zielone
> jabłka nadal piękne i zielone :]. Ach, ta wspaniała chemia :)
>
Swoja droga - dobry film :)
Pozdrawiam
Rafal
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-04-14 19:32:46
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???Konrad Kosmowski <k...@k...net> napisał(a):
> Żebyś częściej kupował? :)
>
Raczej nie bo w sumie wyjedzie na to samo ;) Co za roznica czy kupie 8 bananow
raz w tygodniu, czy 4 banany dwa razy w tygodniu ;-)
Pozdrawiam
Rafal
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-04-14 19:48:45
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Le vendredi 14 avril 2006 ŕ 20:46:02, dans <4...@b...com>
vous écriviez :
>
>> Argumenty naukowe poproszę na tę niezdrowość mięsa. Najlepiej takie, których
>> publikacje można znaleźć w NCBI http://ncbi.nlm.nih.gov
>> Bo obryzgałam ze śmiechu monitor.
> Naukowe argumenty...
> Dwa podstawowe:
> 1. Allergeny powodujace coraz wiecej uczulen (30 lat temu uczulone
> dziecko bylo rzadkoscia, a teraz?)
> 2. Przenoszenie przez mieso odpornosci na antybiotyki (transfer of
> antibiotic resistance markers),
Mylisz wiec "niezdroowosc" miesa ze szkodliwym wplywem jego produkcji
na (szeroko pojete) srodowisko.
Samo mieso nie jest "niezdrowe", chociaz na pewno ma mniej wartosci
smakowych i odzywczych niz mieso pochodzace od producentuw zdrowej
zywnosci.
Stad reakcje...
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-04-14 20:35:20
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???Ewa (siostra Ani) N. napisal(a):
>> 2. Przenoszenie przez mieso odpornosci na antybiotyki (transfer of
>> antibiotic resistance markers),
>
>Mylisz wiec "niezdroowosc" miesa ze szkodliwym wplywem jego produkcji
>na (szeroko pojete) srodowisko.
???? Antybiotyki dla kurczakow czy innej padliny sa z tych samych grup
co dla ludzi. Jedzac zwierzeta szprycowane antybiotykami nabieramy na
nie odpornosci. Nie wiedzialas o tym?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-04-14 21:03:24
Temat: Re: Owoce/warzywa w USA - czemu sie tak szybko psuja???
Le vendredi 14 avril 2006 ? 22:35:20, dans
<9...@4...com> vous écriviez :
> Ewa (siostra Ani) N. napisal(a):
>>> 2. Przenoszenie przez mieso odpornosci na antybiotyki (transfer of
>>> antibiotic resistance markers),
>>
>>Mylisz wiec "niezdroowosc" miesa ze szkodliwym wplywem jego produkcji
>>na (szeroko pojete) srodowisko.
> ???? Antybiotyki dla kurczakow czy innej padliny sa z tych samych grup
> co dla ludzi. Jedzac zwierzeta szprycowane antybiotykami nabieramy na
> nie odpornosci. Nie wiedzialas o tym?
Kanibale wierzyli ze jedzac nieprzyjaciol nabywaja ich sily i zrecznosci... taka
sama
logika.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |