A daawno nie robiłem. Ale jak zobaczyłem w sklepie wafle to mi się zrobiło tak
nostalgicznie. Za głębokiego komucha robiliśmy w domu takie wafle bo Prince
Polo można było tylko w Baltonie marynarskiej dostać, a mnie w domu nie było
pływających :-(

kostka masła (250 g),
2 żółtka,
kakao - sporo 3-4 łyżki: dobre, ciemne, holenderskie
cukier puder - dałem ze 200 g.
rum - Captain Morgan - dobry chlust

utrzeć żótka z cukrem, dodawać po trochu masło, następnie kakao i dalej
ucierać; na końcu dać rumu.
można dodać też troszkę wiórków kokosowych (ja nie dałem)

Smarować wafle cienką warstwą kremu, składać jeden na drugim. Całośc zawinąć w
papier, obciążyć deską + garnek z wodą i odstawić na 12h. Podane proporcje
wystarczyły w sam raz na paczkę wafli.

Dobre wyszło :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/