« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-09-04 06:38:21
Temat: Pieczenie/rozrywanie klatki piersiowejDziwna sprawa, czasem (kilka razy do roku) przez kilka dni oczuwam coś
jakby pieczenie, "rozrywanie" klatki piersiowej po stronie serca.
Zaniepokoiło mnie to ponad rok temu do tego stopnia, że wybrałam się
do lekarza. EKG obejrzane przez dwóch specjalistów (wolałam się
upewnić) nic nie wykryło.
No i teraz pytanie - czy powinnam robić dodatkowe badania, jeśli tak
to jakie? Może to po prostu kwestia stresu (mam ostatnio ciężki okres)
i związanych z tym litrami wypijanej kawy?
Pozdrawiam,
Ag.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-09-04 07:10:47
Temat: Re: Pieczenie/rozrywanie klatki piersiowejUżytkownik "ag :)" <a...@g...com> napisał w wiadomości
Dziwna sprawa, czasem (kilka razy do roku) przez kilka dni oczuwam coś
jakby pieczenie, "rozrywanie" klatki piersiowej po stronie serca.
Zaniepokoiło mnie to ponad rok temu do tego stopnia, że wybrałam się
do lekarza. EKG obejrzane przez dwóch specjalistów (wolałam się
upewnić) nic nie wykryło.
No i teraz pytanie - czy powinnam robić dodatkowe badania, jeśli tak
to jakie? Może to po prostu kwestia stresu (mam ostatnio ciężki okres)
i związanych z tym litrami wypijanej kawy?
Pozdrawiam,
Ag.
----------------------
Moze czas sie wybrac do gastrologa...
--
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-09-04 09:12:34
Temat: Re: Pieczenie/rozrywanie klatki piersiowejAha, żeby było jeszcze ciekawej, ów ból trwa przez kilka dni z rzędu i
jak "nacisnę" fragment, który mnie boli, czuję jakby mocniej. Może to
głupie porównanie ale przypomina to zakwasy... ból nasila się również
przy kaszlu i głębokim wdechu.
Ag.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-09-07 10:22:52
Temat: Re: Pieczenie/rozrywanie klatki piersiowejag :) pisze:
> Dziwna sprawa, czasem (kilka razy do roku) przez kilka dni oczuwam coś
> jakby pieczenie, "rozrywanie" klatki piersiowej po stronie serca.
> Zaniepokoiło mnie to ponad rok temu do tego stopnia, że wybrałam się
> do lekarza. EKG obejrzane przez dwóch specjalistów (wolałam się
> upewnić) nic nie wykryło.
>
> No i teraz pytanie - czy powinnam robić dodatkowe badania, jeśli tak
> to jakie? Może to po prostu kwestia stresu (mam ostatnio ciężki okres)
> i związanych z tym litrami wypijanej kawy?
>
> Pozdrawiam,
>
> Ag.
>
Jeśli lekarz nie widzi choroby, to przyczyna najpewniej tkwi: w "litrach
wypijanej kawy". ( kawa na stres? - to najgorsza opcja).
--
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |