Data: 2007-10-31 17:35:03
Temat: Pieczóne kasztany.
Od: "kubA" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzień dóbry.
Mój Tata miał kiedyś wspaniały przepis na pieczóne kasztany.
Niestety zabrał gó ze sóbą - jak tó się mówi - dó gróbu. :-(((
Ma móże któś z grupówiczów stary, 'babciny' i sprawdzóny
spósób na pieczóne kasztany? I wie gdzie je móżna kupić?
Te znalezione w Tescó nie były dóbre. Przeszukałem Góógle
ale niestety pó zróbieniu, nie były óne takie jak Mójegó Taty.
Pragnę uczcić ókrągłą rócznice jegó śmierci i pódać ródzinie
Jegó pópisówe danie, czym ich z pewnóścią zaskóczę.
Pózdrawiam
--
óóó kubA óóó
|