« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-14 11:43:14
Temat: Pierwsze malowanieNo tak. Mam sciany...... z cementu. czym to zamalowac?
ktores tam malowanie to mozna sobie przebierac. ale pierwsze to jest
problem bo sciany pija jakby byly na kacu. szukam czegos posredniego
pomiedzy jakoscia i kosztem. ma ktos pomysly?
najtaniej to by bylo wapnem. tylko ze potem wapno dlugo twardnieje.
a preparaty do gruntowania wydaja mi sie byc takie sobie, bo po nich
i tak 3 razy malowac trzeba zeby szarosc zasmarowac.
--
/===================================\ oOOo (C) Publikacja tego
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu lub jego
| Grzegorz Szyszlo mailto:z...@w...lublin.pl | fragmentow w Gaz.Wyb.
\==============================================/ surowo wzbroniona.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-14 12:31:30
Temat: Re: Pierwsze malowanie
"Grzegorz Szyszlo" pisze:
> No tak. Mam sciany...... z cementu. czym to zamalowac?
Jeśli masz goły cement to najwpierw zaszpachluj na gładko - najlepiej (IMHO)
Cekol-em.
Po szpachlowaniu masz białą powierzchnięktóra pije mniej niż cement.
Tylko musi dobrze wyschnąc - 2-3 dni.
> ktores tam malowanie to mozna sobie przebierac. ale pierwsze to jest
> problem bo sciany pija jakby byly na kacu. szukam czegos posredniego
> pomiedzy jakoscia i kosztem. ma ktos pomysly?
> najtaniej to by bylo wapnem. tylko ze potem wapno dlugo twardnieje.
> a preparaty do gruntowania wydaja mi sie byc takie sobie, bo po nich
> i tak 3 razy malowac trzeba zeby szarosc zasmarowac.
Ja malowałem Cieszynką - 4 rok a sciany białe jak d... niemowlaka.
A wcześniej dawałem Unigrund i ściany nie zmieniały koloru.
Z poważaniem -
--
Zbigniew Wantuch
z...@p...com.pl
z...@p...fm
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |