Witam wszystkich :)
Mam pytanie, może okaże się to dla Was zabawne, ale i tak chciałbym
wiedzieć.... W czym rzecz, Kasia poprosiła mnie dziś żebym kupił płyn do mycia
naczyń, zawsze to ona robi zakupy. (ale nie dziś) Poszedłem wiec do sklepu
stanąłem przed półką i co się okazało... że łatwiej mi było wybrać samochód niż
płyn... kupiłem w końcu jakiś z aloesem (czy czymś tam:))Wiem że to groszowe
sprawy ale... Serio, samych marek pynów jest z 12 a na dodatek każdy ma 2
rodzaje, 5 zapachów itd.
ALE, WEDŁUG WAS JAKI JEST DOBRY PŁYN DO MYCIA NACZYŃ, ŻEBYM ZNÓW NIE MUSIAŁ
WYBIERAĆ GODZINAMI ???????
Pozdrowienia i ukłony :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl