Data: 2004-11-25 21:21:22
Temat: Re: Płyn do mycia naczyń :) ... niby nic a się zakręciłem
Od: "spp" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Włodek Chrzanowski" <w...@f...pl> napisał w
wiadomości news:co59hl$a7j$1@inews.gazeta.pl...
> może troszeczkę zasłyszanej przeze mnie teorii na temat gęstości
> płynów do mycia naczyń. W czasach nie tak znowu odległych,
> wprowadzano na rynek polski, płyny importowane z zagranicy i dla
> takich rynków produkowane. Różnica polega na sposobie mycia naczyń,
> u naszych zachodnich sąsiadów *częściej* myło się naczynia w wodzie
> stojącej a później płukało, stąd gęstość płynu i jednocześnie jego
> wydajność była dość duża, natomiast u nas myje się naczynia pod wodą
> bieżącą, dlatego też płyn nie powinien być nadmiernie gęsty, bo i
> tak zużywa się go w ilości nadmiernej, stąd później narzekania na
> słabą wydajność. Teraz wystarczy, że odpowiesz sobie w jaki sposób
> myje się u was naczynia i wybór dokona się prawie sam. My używamy
> Ludwika :)
"Gęstość" płynu do mycia naczyń reguluje się ... solą kuchenną. :)
Tak, zwykłą solą.
Nie zawsze więc "gęsty" znaczy "lepszy".
Trudno mi doradzać - trzeba ćwiczyć i dobrać sobie najodpowiedniejszy
płyn.
PS. Sól jest znacznie tańsza niż pozostałe składniki płynu do mycia a
efekt wizualny ("dobrego, bo gęstego") daje ten sam.
Resztę dopowiedzcie sobie sami.
Pozdrawiam
--
spp
spp(na)op.pl
|