Witam

Remontując mieszkanie szarpnęliśmy się na hiszpańskie płytki, gres o ile
dobrze pamiętam. Ma toto taką fajną pomarańczową barwę i strukturę
naturalnego kamienia - z nieregularnymi rowkami, przypominającymi takie
płytkie rowki ryte przez korniki w drzewie. Naprawdę ładna rzecz i nawet
nieźle się czyści. Z jednym wyjątkiem.

Nad kuchnią wszystkie rowki wypełniły się czymś ciemnym - zapewne
tłuszczem i innymi pozostałościami z przygotowywania potraw. Nie wygląda
to nawet tragicznie, ale irytuje. A najgorsze jest oczywiście to, że
cholerstwo nie daje się wyczyścić. Żadnen z Cilitów, Cifów czy innych
Domestosów nawet tego nie draśnie. Można toto ruszyć szpileczką, tylko
że tych rowków jest raczej sporo i nie uśmiecha mi się perspektywa
spędzania weekendu na wydrapywaniu tłuszczu z płytek.

Googlając dowiedziałem się, że w sklepach z glazurą można dostać
specjalne płyny do czyszczenia tejże. Pytanie: jaki płyn wybrać? Ktoś
używał i może polecić konkretne marki? A może ktoś miał problem podobny
do mojego i udało mu się go rozwiązać?

Pozdrawiam.

--
/(o)(o)\ Wally Gator
\ ~~~~ / "Writing about music is like dancing about architecture"
\ ~~ / -- Frank Zappa
(@__@)