Poddaję się

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 528

321. Data: 2010-03-10 18:34:56

Temat: Re: Poddaję się
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn7t2m$7qv$1@news.onet.pl...
> cbnet pisze:
>> Czujesz, że coś takiego nam grozi? :)
>
> No nie, ale lepiej chyba nie wkręcać marchewki w fotki,
> bo nie wiadomo co jej jeszcze do głowy szczeli.
> Wolę się potem nie użerać z tą swoją szują lwem,
> że tej pani nie lubimy i koniec :-))
> ENder

Hah, czy ty widzisz co tu napisałeś?
Ale wiosna jest....
Bierzemy zatem poprawkę.
Może potem zaczniesz myśleć też głową......

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

322. Data: 2010-03-10 18:35:41

Temat: Re: Poddaję się
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> Marchewka pisze:
>
>>>>>>>> Delikatna prowokacja.
>>>>>>>> A jakie cialo i umysl ma Twoja "stala" partnerka?
>>>>>>>
>>>>>>> Porównywalne, ale nie zrozumiesz tego.
>>>>>>
>>>>>> Czemu?
>>>>>
>>>>> Ponieważ jesteś konsekwencją swojej postawy,
>>>>> która sprawia, że to poniżej jest prawdziwe.
>>>>
>>>> Pustoslowie, wynikajace z Twego _wyobrazenia_ nt. mojej osoby.
>>>
>>> Raczej z twojej postawy, czytasz płynnie?
>>
>> A Ty? "Jesteś konsekwencją swojej postawy" - to opis postawy? Ciekawe.
>
> Ja nie. Twoja postawa jest mi dostępna - moja tobie raczej wątpię.

Jest Ci dostepna jedynie w takim zakresie, jaki wyznacze. Podobnie jest
z Twoja.

> Po prostu tam gdzie ja mam jeszcze wybór i cały szereg dalszych wyborów,
> o których pewnie nawet nigdy się nie dowiesz,
> bo nigdy nie zaszłaś nawet hipotetycznie tak daleko,

Skad wiesz?

> ty już masz barierę nie do przejścia.

W postaci?

> Dlatego też moja postawa jest odpowiedzią na twoją (reprezentowaną przez
> ciebie a nie personalną), a nie odwrotnie.

Piszesz na tyle niekonkretnie, ze nie wiem, o co Ci dokladnie chodzi.
O malzenstwo, o zdrade?

>> Czy od razu trzeba kogos identyfikowac? Ciekawy jest twist, zwiazany
>> ze zdrada. Facet sie nieco zaangazowal, a sie okazalo, ze byl jedynie
>> odskocznia od malzensko-rodzinnej codziennosci pewnej milej pani.
>
> ok. obejrzę, zwłaszcza, że moja tż lubi takie filmy :-)

Facetowi tez sie moze spodobac. Choc jest o emocjach. :-)
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

323. Data: 2010-03-10 18:39:19

Temat: Re: Poddaję się
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> A co tak ciebie dziwi?
> Poznałaś kiedyś dobrze jakiegoś faceta?
> Jakbym się przekonał o sympatycznej,
> uśmiechniętej buzi,
> przyjemnej i estetycznej aparycji
> to miałbym na chama silić się na negatywny odbiór i stosunek?

Dziwię się temu, że ten negatywny odbiór by ci się tak nagle zmienił. W
takim razie zawsze kiedy masz kontakt z jakąś ładną babką, liczysz po
cichu na coś więcej? Na czym polega ten nagły wzrost sympatii? Rozumiem
w realu poznajesz kobietę od razu "z wyglądu", więc jeśli ładna, to ma u
Ciebie z miejsca spory kredyt. No ale przez net najpierw kogoś nie
cierpisz "za poglądy", za to co pisze, a potem nagle zmieniasz zdanie na
jego temat, bo seksi wygląda?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

324. Data: 2010-03-10 18:43:04

Temat: Re: Poddaję się
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hn8pm0$dsk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ender pisze:
>
>> A co tak ciebie dziwi?
>> Poznałaś kiedyś dobrze jakiegoś faceta?
>> Jakbym się przekonał o sympatycznej,
>> uśmiechniętej buzi,
>> przyjemnej i estetycznej aparycji
>> to miałbym na chama silić się na negatywny odbiór i stosunek?
>
> Dziwię się temu, że ten negatywny odbiór by ci się tak nagle zmienił. W
> takim razie zawsze kiedy masz kontakt z jakąś ładną babką, liczysz po
> cichu na coś więcej? Na czym polega ten nagły wzrost sympatii? Rozumiem w
> realu poznajesz kobietę od razu "z wyglądu", więc jeśli ładna, to ma u
> Ciebie z miejsca spory kredyt. No ale przez net najpierw kogoś nie
> cierpisz "za poglądy", za to co pisze, a potem nagle zmieniasz zdanie na
> jego temat, bo seksi wygląda?
>
> Ewa

Dobra, Ewo.
A teraz powiedz, czy nie masz tak samo (tyle, że w drugą stronę).
Zawsze mnie to bardzo we mnie śmieszy, ale fakt jest faktem :-))))

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

325. Data: 2010-03-10 18:45:16

Temat: Re: Poddaję się
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn8p5n$tb7$1@news.onet.pl...
> Vilar pisze:
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hn7t2m$7qv$1@news.onet.pl...
>>> cbnet pisze:
>>>> Czujesz, że coś takiego nam grozi? :)
>>> No nie, ale lepiej chyba nie wkręcać marchewki w fotki,
>>> bo nie wiadomo co jej jeszcze do głowy szczeli.
>>> Wolę się potem nie użerać z tą swoją szują lwem,
>>> że tej pani nie lubimy i koniec :-))
>>> ENder
>>
>> Hah, czy ty widzisz co tu napisałeś?
>> Ale wiosna jest....
>> Bierzemy zatem poprawkę.
>> Może potem zaczniesz myśleć też głową......
>
> Zaszokowałem?
> W twoim wieku?
> No, no, moja droga,
> może wreszcie czas rozjaśnić mroki
> i zobaczyć faceta takim jakim jest ;-)
> ENder

Ależ skąd.
Zobacz co napisałam dalej Medei :-)))

Ale wiesz, jakby co, to zawsze mogłabym potem..."podeprzeć się tym Wackiem"
:-P
Ale tego nie zrobię....
Chyba że mnie szaleństwo nagle najdzie....

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

326. Data: 2010-03-10 18:47:40

Temat: Re: Poddaję się
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> Hah, czy ty widzisz co tu napisałeś?

Wie wie i wcale się tego nie wstydzi. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

327. Data: 2010-03-10 18:52:22

Temat: Re: Poddaję się
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hn8pm0$dsk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ender pisze:
>
>> A co tak ciebie dziwi?
>> Poznałaś kiedyś dobrze jakiegoś faceta?
>> Jakbym się przekonał o sympatycznej,
>> uśmiechniętej buzi,
>> przyjemnej i estetycznej aparycji
>> to miałbym na chama silić się na negatywny odbiór i stosunek?
>
> Dziwię się temu, że ten negatywny odbiór by ci się tak nagle zmienił. W
> takim razie zawsze kiedy masz kontakt z jakąś ładną babką, liczysz po
> cichu na coś więcej? Na czym polega ten nagły wzrost sympatii? Rozumiem w
> realu poznajesz kobietę od razu "z wyglądu", więc jeśli ładna, to ma u
> Ciebie z miejsca spory kredyt. No ale przez net najpierw kogoś nie
> cierpisz "za poglądy", za to co pisze, a potem nagle zmieniasz zdanie na
> jego temat, bo seksi wygląda?
>
> Ewa

Swoją drogą..... "Pimpuś i jego zwierzątko futerkowe"..... :-)))
Czyż nie ładny, wiosenny obrazek?

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

328. Data: 2010-03-10 18:58:25

Temat: Re: Poddaję się
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:

> Dobra, Ewo.
> A teraz powiedz, czy nie masz tak samo (tyle, że w drugą stronę).
> Zawsze mnie to bardzo we mnie śmieszy, ale fakt jest faktem :-))))

No chyba nie mam, dobra Moniko. Serio.
Może dlatego, że nie gustuję w żurnalowych typach.

Mam coś podobnego - pewien typ osobowości mężczyzny na mnie chyba tak
działa, jak na facetów piękno kobiet. W ten sposób jestem skłonna to
zrozumieć.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

329. Data: 2010-03-10 18:59:15

Temat: Re: Poddaję się
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Banany powiadasz? hmm... zastanawiające...
> Ale nie, o bananach rozmawiać nie będziemy ;-)

Rozumiem, wolisz o kokosach. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

330. Data: 2010-03-10 19:18:58

Temat: Re: Poddaj? si?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-03-10 19:43, niebożę Vilar wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> U?ytkownik "medea"<X...@p...fm> napisa? w wiadomo?ci
> news:hn8pm0$dsk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Ender pisze:
>>
>>> A co tak ciebie dziwi?
>>> Pozna?a? kiedy? dobrze jakiego? faceta?
>>> Jakbym si? przekona? o sympatycznej,
>>> u?miechni?tej buzi,
>>> przyjemnej i estetycznej aparycji
>>> to mia?bym na chama sili? si? na negatywny odbi?r i stosunek?
>>
>> Dziwi? si? temu, ?e ten negatywny odbi?r by ci si? tak nagle zmieni?. W
>> takim razie zawsze kiedy masz kontakt z jak?? ?adn? babk?, liczysz po
>> cichu na co? wi?cej? Na czym polega ten nag?y wzrost sympatii? Rozumiem w
>> realu poznajesz kobiet? od razu "z wygl?du", wi?c je?li ?adna, to ma u
>> Ciebie z miejsca spory kredyt. No ale przez net najpierw kogo? nie
>> cierpisz "za pogl?dy", za to co pisze, a potem nagle zmieniasz zdanie na
>> jego temat, bo seksi wygl?da?
>>
>> Ewa
>
> Dobra, Ewo.
> A teraz powiedz, czy nie masz tak samo (tyle, ?e w drug? stron?).

Twoje "w drugą stronę" znaczy, że kredyty się należą ubogim estetycznie?
Tak, mam.

Qra