« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-29 12:19:27
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)On 29 Aug 2002 13:50:29 +0200, A...@m...umu.se
(Agnieszka Szalewska) wrote:
>
>>Ciasto cacy - ale jak to zabrac w dluga podróz?
>>;-)))
>>
>>Pozdrawiam
>>Qwax
>
>hehe, a jak to zjesc elegancko, zaczalszy, jak to nalozyc na talerzyk, aby
>nie wygladalo jak...kupa (qpa) jagodowa? Ze strat na razie to upaprany stol
>(na szczescie pomyslalam o zdjeciu z niego obrusa przed spozywaniem
>ciasta), upaparana ja (ja sie domylam, pozniej), oraz ujagodowane spodenki
>(mocza sie przed praniem)
>
>Agnieszka
>DBDG
potrzebne sa: micha i lycha, a przykazanei jakoby ciasta jesc
rencami badz widelczykiem to siup! za okno
Krysia, co takiego arbuza to rencami nie zje; musi miec noz i i
widelec. i serwetke
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-29 13:16:14
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)
>
> >hehe, a jak to zjesc elegancko, zaczalszy, jak to nalozyc na talerzyk, aby
> >nie wygladalo jak...kupa (qpa) jagodowa? Ze strat na razie to upaprany stol
> >(na szczescie pomyslalam o zdjeciu z niego obrusa przed spozywaniem
> >ciasta), upaparana ja (ja sie domylam, pozniej), oraz ujagodowane spodenki
> >(mocza sie przed praniem)
> >
> >Agnieszka
> >DBDG
>
>potrzebne sa: micha i lycha,
byly!!
>a przykazanei jakoby ciasta jesc
>rencami badz widelczykiem to siup! za okno
z widelczyka wdziecznie sie zesuwalo, owo ciasto... ze wszystkiego zreszta
samo spelzalo:)
a ja chcialabym wiedziec, czy tak wlasnie byc mialo, czy co zrobilam zle!
>Krysia, co takiego arbuza to rencami nie zje; musi miec noz i i
>widelec. i serwetke
elegantka taka???:))
Agnieszka (oblizujaca palce wlasnie po ciescie drozdzowym z cynamonem)
DBDG
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-29 15:47:03
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)"Agnieszka Szalewska" <A...@m...umu.se> napisał(a):
/..../
> z widelczyka wdziecznie sie zesuwalo, owo ciasto... ze wszystkiego zreszta
> samo spelzalo:)
>
> a ja chcialabym wiedziec, czy tak wlasnie byc mialo, czy co zrobilam zle!
-----
No ja bym w życiu nie pomyslala, zeby do piekarnika bita smietane dawac ....
:-OOOOOOOOO
moim zdaniem w tym jest problem,
cala woda z niej wlazla w ciasto
nie mialo szans sie udac.
ale moze ktos bardziej fachowo Ci wyjasni ?
zowisia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-30 07:37:16
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)
>"Agnieszka Szalewska" <A...@m...umu.se> napisał(a):
>/..../
> > z widelczyka wdziecznie sie zesuwalo, owo ciasto... ze wszystkiego zreszta
> > samo spelzalo:)
> >
> > a ja chcialabym wiedziec, czy tak wlasnie byc mialo, czy co zrobilam zle!
>-----
>No ja bym w życiu nie pomyslala, zeby do piekarnika bita smietane dawac ....
>:-OOOOOOOOO
>
>moim zdaniem w tym jest problem,
>cala woda z niej wlazla w ciasto
>nie mialo szans sie udac.
no tez sie zastanawialam nad ta smietana z przepisu, ale nieco przekonal
mnie dodatek zoltek i maki ziemniaczanej do smietany, pomyslalam sobie, ze
wiadc ma to sie zagescic. Najwyrazniej zle pomyslalam...
Ale donosze, ze po potrzymaniu ciacha w lodowce na drugi dzien dalo sie ono
slicznie pokroic. Z tego wyglada, ze nie jest to ciasto dla lakomczuchow,
ktorzy nie moga sie powstrzymac, aby nie jesc od razu takiego prosto z pieca:))
>ale moze ktos bardziej fachowo Ci wyjasni ?
tez bym chciala:))
>zowisia
Agnieszka
DBDG
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-30 08:14:19
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)
>
>no tez sie zastanawialam nad ta smietana z przepisu, ale nieco przekonal
>mnie dodatek zoltek i maki ziemniaczanej do smietany, pomyslalam sobie, ze
>wiadc ma to sie zagescic. Najwyrazniej zle pomyslalam...
>Ale donosze, ze po potrzymaniu ciacha w lodowce na drugi dzien dalo sie ono
>slicznie pokroic. Z tego wyglada, ze nie jest to ciasto dla lakomczuchow,
>ktorzy nie moga sie powstrzymac, aby nie jesc od razu takiego prosto z pieca:))
>
>
>>
>
>Agnieszka
>
>
zupelnie jak sernik mojej Mamy (na ktory, nota bene, moj brat
napisal fraszke czy inny poemat), ktory byc cudownie aromatyczny,
poza tym wilgotny, a ona, z uporem chciala go traktowac jak
ciasto drozdzowe (ktore ciagle robila) i usilowala go wyrzucic z
blachy do gory nogami na kawal pergaminu. nastapil kataklizm,
oderwal sie kawal mokrego sernika, zwisal parujac na rogu stolu a
male kawalki zgrabnie sie odrywaly i ciap! - nieciem spadaly na
naszych zafascynowanych oczach na ziemie....jako,, ze odrobina
brudu nikomu jeszczenie zaszkodzila, ja zbieralam, papierkiem
zmiatalam cos tam i zjadalam. Byl to najlepszy sernik mojej Mamy
Krys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-30 11:06:38
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):
/.../
> zupelnie jak sernik mojej Mamy (na ktory, nota bene, moj brat
> napisal fraszke czy inny poemat), ktory byc cudownie aromatyczny,
> poza tym wilgotny, a ona, z uporem chciala go traktowac jak
> ciasto drozdzowe (ktore ciagle robila) i usilowala go wyrzucic z
> blachy do gory nogami na kawal pergaminu. nastapil kataklizm,
> oderwal sie kawal mokrego sernika, zwisal parujac na rogu stolu a
> male kawalki zgrabnie sie odrywaly i ciap! - nieciem spadaly na
> naszych zafascynowanych oczach na ziemie....jako,, ze odrobina
> brudu nikomu jeszczenie zaszkodzila, ja zbieralam, papierkiem
> zmiatalam cos tam i zjadalam. Byl to najlepszy sernik mojej Mamy
> Krys
> K.T. - starannie opakowana
------
TO jest wlasnie poemat o tym serniku, Krysiu ....
:)))))
zowisia
PS u nas też tak bywało, i tez wyjadało się wszystko ...
wykipiane ciasto z dna brudnego piekarnika tez,
a na podlodze ... jak dwie minuty nie lezalo, wszystko bylo jadalne.
No i kura domowa zawsze czujna funkcjonowala (= pies dyzurny) !
:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-30 11:08:43
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem OT"Zowisia" <z...@p...onet.pl> a écrit dans le message de news:
aklg1m$3nc$...@n...onet.pl...
Zowisiu, Twoje konto padlo bylo, wszystkie posty mi odbija !
Ewa
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-30 11:32:30
Temat: Re: ciasto z jagodami-problem (P)Witam pieknie :)
Czytam przepis i zastanawiam sie, czy nie pomoglo by dodanie do ciasta
jajka. Bialko powinno trzymac ciasto, ze tak brzydko powiem - w kupie :)
Serdecznosci
Ania
Agnieszka Szalewska napisał(a) w wiadomości:
<5...@m...umu.se>.
..
>Wczoraj zainteresowana przepisem, popelnilam placek jagodowy, wykorzystujac
>niedobitki jagod, jakie jeszcze udaje sie zebrac w okolicy. Placek wyszedl
>smaczny, tyle ze....dziwny nieco, i chcialabym na forum zapytac, czy kto
>moze zna sposob na unikniecie owego dziwactwa plackowatego. Ale po kolei:
>Ciasto bylo nastepujace:
>400g maki
>250g masla
>250 g cukru
>skorka cytrynowa
>szczypta cynamonu
>
>--
>Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |