Strona główna Grupy pl.rec.dom Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2010-12-31 00:36:55

Temat: Re: Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Dec 2010 21:14:54 +0100, Rentier napisał(a):


> Bez sensu.
> Żużel taki powinien być sezonowany (inna sprawa czy był)żeby "odgazował"
> Polecam sprawdzić w literaturze promieniotwórczość gliny, z której robi się
"zdrowe" pustaki...


Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Jakie sezonowanie? W tamtych czasach? -
budowało się z czego popadnie, bo nie było NIC.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2010-12-31 00:55:21

Temat: Re: Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:4cp74p063ki0$.1dg76l4eh7at8$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 30 Dec 2010 21:14:54 +0100, Rentier napisał(a):
>
>
>> Bez sensu.
>> Żużel taki powinien być sezonowany (inna sprawa czy był)żeby "odgazował"
>> Polecam sprawdzić w literaturze promieniotwórczość gliny, z której robi
>> się "zdrowe" pustaki...
>
>
> Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Jakie sezonowanie? W tamtych czasach? -
> budowało się z czego popadnie, bo nie było NIC.

Już pisałem - był sezonowany, lasowany...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2010-12-31 01:12:29

Temat: Re: Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 31 Dec 2010 01:55:21 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:4cp74p063ki0$.1dg76l4eh7at8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 30 Dec 2010 21:14:54 +0100, Rentier napisał(a):
>>
>>
>>> Bez sensu.
>>> Żużel taki powinien być sezonowany (inna sprawa czy był)żeby "odgazował"
>>> Polecam sprawdzić w literaturze promieniotwórczość gliny, z której robi
>>> się "zdrowe" pustaki...
>>
>>
>> Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Jakie sezonowanie? W tamtych czasach? -
>> budowało się z czego popadnie, bo nie było NIC.
>
> Już pisałem - był sezonowany, lasowany...

A ja mam słonia w butelce.
Ludzie na wsi (ojcowie moich kolezanek) robili pustaki z żużla jeszcze
niemal dymiącego. Jak się go polało wodą, to śmierdział.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2010-12-31 04:38:11

Temat: Re: Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1cz3tf6lhu9l7$.ceuuymp5ojc4.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 31 Dec 2010 01:55:21 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:4cp74p063ki0$.1dg76l4eh7at8$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 30 Dec 2010 21:14:54 +0100, Rentier napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Bez sensu.
>>>> Żużel taki powinien być sezonowany (inna sprawa czy był)żeby
>>>> "odgazował"
>>>> Polecam sprawdzić w literaturze promieniotwórczość gliny, z której robi
>>>> się "zdrowe" pustaki...
>>>
>>>
>>> Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Jakie sezonowanie? W tamtych
>>> czasach? -
>>> budowało się z czego popadnie, bo nie było NIC.
>>
>> Już pisałem - był sezonowany, lasowany...
>
> A ja mam słonia w butelce.
> Ludzie na wsi (ojcowie moich kolezanek) robili pustaki z żużla jeszcze
> niemal dymiącego. Jak się go polało wodą, to śmierdział.

Lasowali (gasili) go jak wapno palone...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2010-12-31 04:51:47

Temat: Re: Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Panslavista" <p...@i...pl> wrote in message
news:4d1d5e35$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1cz3tf6lhu9l7$.ceuuymp5ojc4.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 31 Dec 2010 01:55:21 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:4cp74p063ki0$.1dg76l4eh7at8$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 30 Dec 2010 21:14:54 +0100, Rentier napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> Bez sensu.
>>>>> Żużel taki powinien być sezonowany (inna sprawa czy był)żeby
>>>>> "odgazował"
>>>>> Polecam sprawdzić w literaturze promieniotwórczość gliny, z której
>>>>> robi
>>>>> się "zdrowe" pustaki...
>>>>
>>>>
>>>> Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Jakie sezonowanie? W tamtych
>>>> czasach? -
>>>> budowało się z czego popadnie, bo nie było NIC.
>>>
>>> Już pisałem - był sezonowany, lasowany...
>>
>> A ja mam słonia w butelce.
>> Ludzie na wsi (ojcowie moich kolezanek) robili pustaki z żużla jeszcze
>> niemal dymiącego. Jak się go polało wodą, to śmierdział.
>
> Lasowali (gasili) go jak wapno palone...
http://www.taniebudowanie.pl/informacje-i-porady-bud
owlane.php?a=pokaz&tekst=840

Podczas lasowania z żużla wydzielały się w wyniku reakcji fizycznych jak
i chemicznych składniki gazowe, w tym radon. Robienie bloczka czy pustaka z
świeżego żużla mijałoby się z sensem, rozpadłyby się po pewnym czasie. Inna
rzecz - cementy powstają podobnie jak żużel, w celu ich uzyskania miele się
je w młynach... Są tez produkowane cementy żużlowe...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2011-01-03 07:45:08

Temat: Re: Popiół z węgla kamiennego - co z nim zrobić?
Od: Krzysiek <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-12-30 15:49, Ikselka pisze:
> Dokładnie! Wyjaśniłeś bardzo dobrze.
>
> Kiedyś na wsi popularne było budowanie domów z pustaków żużlobetonowych,
> ludzie na wsi sami je robili, betonu byo tam najmniej, sam żużel. Był to
> bardzo niezdrowy materiał, własnie ze względu na promieniotwórczość i
> wydzielanie szkodliwych gazów. Obecnie spotyka się jeszcze takie domy, z
> tamtych czasów, na wsi, gdzie kiedyś mieszkałam, znam takie domy i wiem,
> które to - po prostu widziałam jako dziecko, bawiac się z ich dziećmi, jak
> budowniczy-właściciele sami robili pustaki z betonu i żużla na dom. Ich
> dzisiejsi właściciele nie wiedzą, ze mieszkają w truciźnie. Najgorzej,
> kiedy dom jest już otynkowany i nie wiadomo, z czego jest, a ludzie w nim
> nie zdają sobie sprawy, w czym mieszkają.

taaa... sam mieszkam w takim domu wybudowanym przez dziadka... Dziadek
żył 77 lat, a babcia 92. W tym domu przeżyli blisko 50 lat. Dziadek
zmarł podczas operacji po zawale serca...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

boimy sie prac w pralce ;)
RE - jak zmarnowac życie ...
e.s.e. - jak to parzyć?
Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
DOBRYM LUDZIOM...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »