Potrawy z termomixa...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-31 17:22:25

Temat: Potrawy z termomixa...
Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam grupowiczow!
Posiadam to urzadzonko, posiadam rowniez ksiazke kucharska do niego.Ale potrawy
umieszczone w ksiazce przetestowalam juz,a wiec prosze was o jakies
propozycje:)

A tak pozatym co sadzicie o tym robocie kuchennym?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-31 19:01:45

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka) szukaj wiadomości tego autora

From: <r...@p...onet.pl>

Witam grupowiczow!
Posiadam to urzadzonko, posiadam rowniez ksiazke kucharska do niego.Ale
potrawy
umieszczone w ksiazce przetestowalam juz,a wiec prosze was o jakies
propozycje:)
A tak pozatym co sadzicie o tym robocie kuchennym?
==================
a co to za zwierz?
podaj ew. strone producenta lub opisz urzadzenie.
barbara

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-31 20:39:12

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

r...@p...onet.pl wrote:
>
> Witam grupowiczow!
> Posiadam to urzadzonko, posiadam rowniez ksiazke kucharska do niego.Ale potrawy
> umieszczone w ksiazce przetestowalam juz,a wiec prosze was o jakies
> propozycje:)

Stąpasz po kruchym lodzie dziewczynko(?) ;))

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-01 17:09:15

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> r...@p...onet.pl wrote:
> >
> > Witam grupowiczow!
> > Posiadam to urzadzonko, posiadam rowniez ksiazke kucharska do niego.Ale
potrawy
> > umieszczone w ksiazce przetestowalam juz,a wiec prosze was o jakies
> > propozycje:)
>
> Stąpasz po kruchym lodzie dziewczynko(?) ;))
>
> sadyl
>
witam
co ma znaczyc to ostrzezenie:)
czy napisalam cos nie tak:)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-01 17:13:16

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> From: <r...@p...onet.pl>
>
>
> Witam grupowiczow!
> Posiadam to urzadzonko, posiadam rowniez ksiazke kucharska do niego.Ale
> potrawy
> umieszczone w ksiazce przetestowalam juz,a wiec prosze was o jakies
> propozycje:)
> A tak pozatym co sadzicie o tym robocie kuchennym?
> ==================
> a co to za zwierz?
> podaj ew. strone producenta lub opisz urzadzenie.
> barbara
>
http://www.vorwerk.com.pl/
Oto ta stronka..(reszta opisu na niej)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-01 19:05:34

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> co ma znaczyc to ostrzezenie:)
> czy napisalam cos nie tak:)

Twoja wypowiedź mogła być zrozumiana jako ewentualna 'reklama'...

pozdrawiam wszystkich posiadaczy TM ;o)))

Kamila K./stonsik z taką jedną sztuką w kuchni....

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-01 19:32:17

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka) szukaj wiadomości tego autora

From: <s...@p...onet.pl>

pozdrawiam wszystkich posiadaczy TM ;o)))

To powiedzcie mi jeszcze dziewczyny ile toto kosztuje i czy w komplecie sa
wszystkie prezentowane czesci.
Doczytalam sie, ze tam jest noz, ale czy mozna tez 'wiorkowac', czy tylko
rozdrabniac przez ciecie?
No i co to ma zanczyc, ze pojemnik jest 'zespolony' z podstawa?
Jak to w takim razie myc?
barbara

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-01 19:43:20

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka) szukaj wiadomości tego autora

Tym razem nie o termomixie, a o odkurzaczu, ktory u mnie w rodzinnym domu
nazywany byl elektroluxem.
Widze na tej samej stronie takie cos, co jest odkurzaczem o bardzo podobnym
ksztalcie [acz nowoczesnej konstrukcji] do tego, co pamietam od
najwczesniejszego dziecinstwa z rodzinnego domu.
Potem rodzice kupili nowszy sprzet, a ja jeszcze przez wiele lat uzywalam
tego 'na kiju'.
Ktos z 'pozyczkobiorcow' z hotelu asystenta spalil jednak silnik, ktorego w
owych latach nikt nie chcial przewinac. Szkoda, bo bardzo to byla wygodna
maszynka do sprzatania, ktora dozyla co najmniej trzydziestu kilku lat
nieustannego uzytkowania.
To nie reklama, na wspominki mi sie zebralo :-)
Byla tez w moim domu kuchenka elektryczna Siemensa, ktora tez przetrwala
kilkadziesiat lat - ponad 50 na pewno.
barbara

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-02 10:15:51

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > co ma znaczyc to ostrzezenie:)
> > czy napisalam cos nie tak:)
>
>
> Twoja wypowiedź mogła być zrozumiana jako ewentualna 'reklama'...
>
> pozdrawiam wszystkich posiadaczy TM ;o)))
>
> Kamila K./stonsik z taką jedną sztuką w kuchni....
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

masz moze jakies swoje wlasne przepisy?
nie tylko te z ksiazki:)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-02 21:37:42

Temat: Re: Potrawy z termomixa...
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To powiedzcie mi jeszcze dziewczyny ile toto kosztuje

- cena to chyba jedyna wada tego urządzenia, ale za to może ona wręcz decydować
o zakupie..., ja wzięłam na kredyt ;-))... i nawet nie przyznam się ile łącznie
za to zapłacę.., tragedia!!!! Kupuje się to na prywatnych prezentacjach, które
robią kupujący by móc kupic za mniej o okolo 450 zł. Po uwzględnieniu
tej 'promocji...' płacisz... 3000zł. A w każdym razie tak było 2 lata temu., a
jeśli cena aktualnie jest niższa, to proszę nie piszcie mi tego!!!

>i czy w komplecie sa
> wszystkie prezentowane czesci.

-za taką cenę... są :))

> Doczytalam sie, ze tam jest noz, ale czy mozna tez 'wiorkowac', czy tylko
> rozdrabniac przez ciecie?

- stopień rozdrobnienia osiąga się przez moc obrotów, odpowiednie mieszanie
kopystką / to takie mieszadło / i doświadczenie wynikające z praktyki ;))

> No i co to ma zanczyc, ze pojemnik jest 'zespolony' z podstawa?
> Jak to w takim razie myc?

- to się praktycznie samo myje... :)) Zespolony jest w trakcie pracy.., potem
odpina się go, wlewa gorącą wodę, włącza na maxa obroty i potem już tylko
opłukać...
Miesza, miksuje, emulguje, rozdrabnia, mieli ( robiłam nawet ciasto drożdżowe z
wcześniej zmielonej pszenicy ), waży produkty, odważa jeśli coś przedobrzymy.
Wszystko to robi na zimno lub na gorąco, robi normalne zupy, lub zupy kremy,
gotuje na parze i ... sam się ostrzy - dobrze jest co jakiś czas zmiksować lód
i np. zrobić lody.
Generalnie fajny sprzęt, ale nie jest wart aż takiej ceny - przewaga nad innymi
rozdrabniaczami to możliwość gotowania i w trakcie mieszania i ta waga dzięki
której zawsze wiadomo ile czegoś się wsypało, nie przypala, bo ciągle miesza i
woła cię po ukończeniu czasu na który go ustawiłaś. Zaletą też jest sama
książka do tego, wszystko podane wg wagi, dokładne ustawienia pokręteł -
właściwie by coś zrobić można tylko umieć czytać, nic więcej.Wydaje mi się, że
te dobre cechy sprowadzają się do jednej - to zastępuje kupę różnych sprzętów /
oprócz opiekacza/ i składa się tylko z kilku elementów, a nie całej masy jak
roboty kuchenne. I jednocześnie można robić obiad z dwóch dań i czytać bajeczkę
dziecku :)))
Ale z drugiej strony za taką cenę można kupić dobrego robota kuchennego, wagę
i... wyjechać na wspaniałe wczasy.., a zamieszać w garnku od czasu do czasu
można i samemu ;))
Kamila K./ stonsik

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl