Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Prawda dzieka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prawda dzieka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-30 05:45:27

Temat: Prawda dzieka
Od: "MJ" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moj post to efekt wczorajszej sytuacji..
ale i to co przeczytalam jako odp. Qwaxa"> Trzeba było powiedzieć: "bo
brudna"
próbowałem - efekt ten sam
> albo" bo ją chyba pobrudziłem"
uczyć dziecko kłamać????
Brzydko!!!!
Pozdrawiam
Qwax


No ale ja mam troche inny problem..Otoz wczoraj moja corka na pytanie swojej
kolezanki"czy lubisz babcie" odp. "Tak sobie".
No i tak odp. nioe spodobala sie mojej mamie..cyt. Jaki wstyd.Co ta
dziewucha wygaduje.Nie jestem dla niej zla. Ty musisz sie za nia wziasc.Jak
tak mozna.Musisz ja trzymac krotko bo ona jest okropna.

Ale w sumie to ja nie mam jej nic do zarzucenia.No a odp. ..przeciez ona
powiedziala prawde to co czula, mam ja uczyc zaklamania???
A moze jestem w bledzie..i Ona nie powinna tak odpowiadac?

MJ



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-08-30 05:59:21

Temat: Re: Prawda dzieka
Od: Alex Jańczak <o...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

MJ <m...@w...pl> w artykule news:akn0ob$hh3$1@news2.tpi.pl napisał...

> No ale ja mam troche inny problem..Otoz wczoraj moja corka na pytanie swojej
> kolezanki"czy lubisz babcie" odp. "Tak sobie".
> No i tak odp. nioe spodobala sie mojej mamie..cyt. Jaki wstyd.Co ta
> dziewucha wygaduje.Nie jestem dla niej zla. Ty musisz sie za nia wziasc.Jak
> tak mozna.Musisz ja trzymac krotko bo ona jest okropna.
>
> Ale w sumie to ja nie mam jej nic do zarzucenia.No a odp. ..przeciez ona
> powiedziala prawde to co czula, mam ja uczyc zaklamania???
> A moze jestem w bledzie..i Ona nie powinna tak odpowiadac?

Zależy ile ma lat... Oczywiście możesz i powinnaś jej powiedzieć, żeby zanim
coś powie zastanowiła się czy to co powie nie zrobi komuś przykrości.. ale
przecież małe dziecko tego nie jest w stanie ocenić samodzielnie. Za to Twoja
Mama wykazała się (przepraszam) konkursową głupotą... Wygląda na to, że chce
żeby wnuczka naprawde ją znielubiła. Takie stwierdzenie powinna przełknąć
w samotności i zastanowić się nad sobą, co najwyżej wspomnieć Ci delikatnie.
Ale wyrzekanie, że wnuczka jest okropna itp... bardzo źle o niej świadczy, niestety.

Moja Mama najbardziej się cieszyła, kiedy mała[*] Ada na pytanie (skądinąd
idiotyczne)
"kogo kochasz bardziej, Babcię czy Dziadka" odpowiadała "Dziadka". Mama wiedziała
wtedy, że mile połechtany w swej próżności Dziadek jeszcze chętniej będzie
wnuczkę zabierał na spacerki i na basen. :)

Olka
_______
[*] kiedy trochę podrosła zaczęła odmawiać udzielenia odpowiedzi na to pytanie,
względnie odpowiadała, że "każdego z rodziny kocha _najbardziej_"
--
**/|_/|**********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ****************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-08-30 06:03:36

Temat: Re: Prawda dzieka
Od: Alex Jańczak <o...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Alex Jańczak <o...@p...pl> w artykule news:akn1hg$ip1$1@news2.tpi.pl napisał...

No i nie odpowiedziałam na pytanie :))))
Moim zdaniem to, co córka powiedziała było prawdziwe i nieobraźliwe, nie
zasługuje na naganę, chociaż starsze dziecko mogłoby wykazac się większą
dyplomacją.

Olka
--
**/|_/|**********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ****************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-08-30 06:17:46

Temat: Re: Prawda dzieka
Od: "MJ" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Alex Jańczak"
> No i nie odpowiedziałam na pytanie :))))
> Moim zdaniem to, co córka powiedziała było prawdziwe i nieobraźliwe, nie
> zasługuje na naganę, chociaż starsze dziecko mogłoby wykazac się większą
> dyplomacją.
>
> Olka
Hej...
Nawet mi przez myśl nie przeszło by ja karać czy ganić..A po
rozmowie(dopytywałam się czy jeszcze cos powiedziała , negatywnego o babci,
ze ta tak zareagowała.)wnioskuje ,ze ona nie czuje się winna, w jej
świadomości nie powiedziała nic złego.
Tylko,ze ja czuje się winna.Może źle ja wychowuje?Pogubiłam się w tym
wszystkim..
Osobiście załagodziłam awanturę ale wiem ,ze to nie jest satysfakcjonujące
mnie rozwiązanie,bo mamy nie zmienię a Marty nie będę uczyć kłamać.
MJ

ps. Mala ma 8lat.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-08-30 06:44:37

Temat: Re: Prawda dziecka
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MJ" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akn2kv$l0h$1@news2.tpi.pl...
> Hej...
> Nawet mi przez myśl nie przeszło by ja karać czy ganić..A po
> rozmowie(dopytywałam się czy jeszcze cos powiedziała , negatywnego o
babci,
> ze ta tak zareagowała.)wnioskuje ,ze ona nie czuje się winna, w jej
> świadomości nie powiedziała nic złego.
> Tylko,ze ja czuje się winna.Może źle ja wychowuje?Pogubiłam się w tym
> wszystkim..
> Osobiście załagodziłam awanturę ale wiem ,ze to nie jest satysfakcjonujące
> mnie rozwiązanie,bo mamy nie zmienię a Marty nie będę uczyć kłamać.
> MJ
>
> ps. Mala ma 8lat.
>
Osobiscie to sądzę , że temat na dzieciową grupę byłby lepszy :)
Ale, że tutaj ostatnimi czasy posucha to sie udzielę:
po pierwsze : pytanie zadała koleżanka i jej została udzielona odpowiedź
więc babcia powinna przełknąć żabę i odebrać to jako sygnał, że gdzieś
nawala widocznie.
chyba, że uwazasz iż córka zrobiła to celowo i tak żeby babcia słyszała -
wtedy należałoby przyjąć że stało się coś o czym nie wiesz i spróbowac dojść
do sedna sprawy
a poza tym imho: jeśli pytanie byłoby zadane bezpośrednio przez babcię to :
na głupie pytanie odpowiedź niekoniecznie satysfakcjonująca
inaczej w przypadku jak kiedys u mnie: Maciek powiedział mi , że nie lubi
prababci bo ona śmierdzi
fakt jest faktem, co nie znaczy że mam go chwalić za szczerość i
prawdomówność
wytłumaczyliśmy mu, że prababcia jest stara i chora, my tez kiedys będziemy,
on też i wtedy jest się słabszym i nie zawsze można zadbać o siebie tak
jakby się chciało (nawet z pomocą innych), nie wynika to z lenistwa tylko z
czego innego, a jak powie to prababci to będzie jej przykro - a ona go
bardzo kocha
Rozmowa była dużo dłuższa, ale ze zrozumiałych względów nie będę jej
przytaczać.
Konkludując: jak zdarzy sie nam coś usłyszeć przypadkiem to cicho siedzieć ,
na bezpośrednio zadane głupie pytanie głupia odpowiedź, dziecko w tym wieku
powinno juz się zastanawiac czy jego wypowiedzi nie sprawią komus
przykrości, gdy ten ktoś na nią nie zasłużył.

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-08-30 07:09:09

Temat: Odp: Prawda dzieka
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik MJ <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:akn0ob$hh3$...@n...tpi.pl...
> . Jaki wstyd.Co ta
> dziewucha wygaduje.Nie jestem dla niej zla. Ty musisz sie za nia
wziasc.Jak
> tak mozna.Musisz ja trzymac krotko bo ona jest okropna.

hihi ale ta babcia jest okropna

> Ale w sumie to ja nie mam jej nic do zarzucenia.

I masz racje

No a odp. ..przeciez ona
> powiedziala prawde to co czula, mam ja uczyc zaklamania???
pewnie ,że nie bo straci do Ciebie zaufanie ,że nie potrafisz nic
zrozumiec...może wcale tak nie jest jak powiedziała /ale jak jest to też
przecież świat sie nie zawlił nic takiego nie powiedział/ moze bardzo kocha
babcie a nie potrafi tego powiedziec ...kocha ją na swoj sposób i tyle ...

> A moze jestem w bledzie..i Ona nie powinna tak odpowiadac?

a co takiego odpowiedziala? hehe babcie ponioslo ...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-08-30 07:17:07

Temat: Re: Prawda dzieka
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MJ" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akn2kv$l0h$1@news2.tpi.pl...

> Osobiście załagodziłam awanturę ale wiem ,ze to nie jest
satysfakcjonujące
> mnie rozwiązanie,bo mamy nie zmienię a Marty nie będę
uczyć kłamać.
> MJ
>
> ps. Mala ma 8lat.


Wg. mnie twoja satysfakcja nie ma tutaj nic do rzeczy,
ponieważ twoja córka odbiera babcię tak, jak odbiera i mówi
o tym szczerze i są to relacje wyłącznie między nimi.
Wychowywanie mające na celu zmianę uczuć dziecka do danej
osoby byłoby czymś nie dobrym. Trudno powiedzieć, czy w tym
wieku należy uczyć dziecko zastępowania szczerości taktem i
dyplomacją. Myślę, że jeszcze nie i na takie subtelności
przyjdzie pora później.
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-08-30 18:35:51

Temat: Re: Prawda dzieka
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Otoz wczoraj moja corka na pytanie swojej
> kolezanki"czy lubisz babcie" odp. "Tak sobie".
No a odp. ..przeciez ona
> powiedziala prawde to co czula, mam ja uczyc zaklamania???
> A moze jestem w bledzie..i Ona nie powinna tak odpowiadac?

Jeśli to była rozmowa z koleżanką, to nie widzę w tym nic złego. Babcia
wzięła to do siebie, tylko że zamiast pomyśleć o przyczynie, próbuje
zlikwidować skutek.
Poza tym należy pamiętać o tym, że dzieci mówią o tym, co czują w tej
właśnie chwili. Czyli mogą kogoś uwielbiać, ale po kłótni krzykną:
nienawidzę cię! Mogą bardzo lubić, ale jeśli ostatni kontakt był
niespecjalnie udany, to powiedzą: nie lubię.

Chociaż sądząc z reakcji babci wygląda to raczej na uzasadnioną
długoterminową niechęć;-)

Małgosia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-08-31 08:31:35

Temat: Re: Prawda dzieka
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako MJ zapodała:


> No ale ja mam troche inny problem..Otoz wczoraj moja corka na pytanie
> swojej kolezanki"czy lubisz babcie" odp. "Tak sobie".

Czy taka odpowiedź padła przy babci?
Jeśli tak, to corce można na osobności powiedzieć, że babci było przykro i
na przyszłość możnaby unikać robienia przykrości komuś. BTW "tak sobie" to
nie jest najgorsza odpowiedź...

> No i tak odp. nioe spodobala sie mojej mamie..cyt. Jaki wstyd.Co ta
> dziewucha wygaduje.Nie jestem dla niej zla. Ty musisz sie za nia
> wziasc.Jak tak mozna.Musisz ja trzymac krotko bo ona jest okropna.

A ta wypowiedź IMHO świadczy dobitnie o tym, skąd wzięła się odpowiedź
wnuczki. Babcia jej nie akceptuje, szuka okazji żeby jej dowalić, więc
niech się nie dziwi, że wnusia nie pała do niej dziką miłością.
W prawie identycznej sytuacji byłam ja, moja córka i jej ciotka. Babcia
wygłosiła tyradępt. "Jaka ta wnuczka jest do niczego i źle wychowana"
Zareagowała ciotka (szybka jest;-)): " wiesz, mamo, moja babcia to nigdy mi
nie mówiła, że mam zeza, krzywe nogi, jestem rozczochrana itd. itp.
Zastanów się najpierw, jak Ty odnosisz się do dziecka, a potem wymagaj od
niego. Inni wobec Izy takich zarzutów nie mają"

> A moze jestem w bledzie..i Ona nie powinna tak odpowiadac?

Odrobina dyplomacji nikomu nie zaszkodzi. :-)

--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chrzciny
teściowie i ich długi (długie)
teściowa
Niechciany prezent
bardzo proszę o pomoc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »