« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-11 12:24:29
Temat: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienkaWitam,
Mam pieck gazowy z tych nowszych ;-). No i ostatnio sie kapie, kapie,
wlaczam wylaczam ciepla wode (no standard) :-). Nagle sie po prosu nie
wlaczyl. W ogole sie wylaczyl i final.
Nie da sie go odpalic. W instrukcji wyczytalem ze czasami sie blokuje,
kiedy nie ma ciagu i trzeba cos tam nacisnac. Rozebralem to dranstwo,
nacisnale to pare razy (oczekiwalem kliku, ale to taki "dzyndzel" co
sobie wisi i jak sie go nacisnie to wchodzi i trafia na nagly opor -
zupelnie nie jak przycisk) ale i tak sie to nie wlaczylo.
Ogolnie zastanawiam sie czy:
1/ zle naciskalem (np. 10 sekund)
2/ bylo male cisnienie a ja mieszkam w niskim bloku i wedlug mechanizmu
piecka - nie bylo ciagu
3/ zespol sie piecyk (ale tak zupelnie nagle i bez powodu??)
Moze ktos z Was ma takie doswiadczenia? Zanim wezme goscia ktory mi
wymieni pol lazienki ;-))) chcialbym sie zapytac.
dzieki z gory.
TMi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-11 13:57:15
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienkaOpis nie jest zbyt klarowny, ale mnie piecyk regularnie psuje się co dwa , trzy
lata z powody pęknięcia (zużycia) gumowej membrany. Wtedy przepływająca woda nie
włączy gazu.
--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-11 14:00:15
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienkaUżytkownik "mm" napisał:
> Opis nie jest zbyt klarowny, ale mnie piecyk regularnie psuje się co dwa ,
trzy
> lata z powody pęknięcia (zużycia) gumowej membrany. Wtedy przepływająca
woda nie
> włączy gazu.
Ty mnie nie strasz! Mam Vaillanta, tego malutkiego MAG mini PL 11-0/0 GX H.
Coś ponad rok mu stuknęło i na razie spokój. Ma tą turbinkę do iskrownika,
więc nie występują żadne elementy co się wciskają jak przy tych ze świeczką.
Jedynie zwłoka pom. odkręceniem kurka a zapłonem ciut przydługa.
Nie miał odbioru ani żadnych regulacji i chyba przez to, albo te typy tak
mają...
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-11 18:56:25
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienkaTego oto dnia 2006-08-11 16:00, Niejaki/a Pietrek bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Nie miał odbioru ani żadnych regulacji i chyba przez to, albo te typy tak
> mają...
To kto go podlaczal i podbil gwarancje - pan Henio z pod kiosku ?
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-12 10:24:51
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienka
Użytkownik "Marek Kutyla" napisał:
> To kto go podlaczal i podbil gwarancje - pan Henio z pod kiosku ?
Sam sobie podłączyłem, żadna filozofia ;)
A gwarancję zawsze jeszcze można podbić.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-12 18:00:49
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienkaTego oto dnia 2006-08-12 12:24, Niejaki/a Pietrek bedac w stanie euforii
nagryzmolil/a co nastepuje:
> Sam sobie podłączyłem, żadna filozofia ;)
> A gwarancję zawsze jeszcze można podbić.
No to podbij i zglos na gwarancji.
--
3M-cie sie czego chcecie !
Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-13 07:02:54
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienkaUżytkownik "Tmi" napisał
> Mam pieck gazowy z tych nowszych ;-). No i ostatnio sie kapie, kapie,
> wlaczam wylaczam ciepla wode (no standard) :-). Nagle sie po prosu nie
> wlaczyl. W ogole sie wylaczyl i final.
>
> Nie da sie go odpalic. W instrukcji wyczytalem ze czasami sie blokuje,
> kiedy nie ma ciagu i trzeba cos tam nacisnac. Rozebralem to dranstwo,
> nacisnale to pare razy (oczekiwalem kliku, ale to taki "dzyndzel" co sobie
> wisi i jak sie go nacisnie to wchodzi i trafia na nagly opor - zupelnie
> nie jak przycisk) ale i tak sie to nie wlaczylo.
>
> Ogolnie zastanawiam sie czy:
> 1/ zle naciskalem (np. 10 sekund)
> 2/ bylo male cisnienie a ja mieszkam w niskim bloku i wedlug mechanizmu
> piecka - nie bylo ciagu
> 3/ zespol sie piecyk (ale tak zupelnie nagle i bez powodu??)
A jak jest sterowany zapłon? Na baterię? Może baterię trzeba wymienić i po
sprawie? A może na turbinę? I się zakamieniła.
Pozdrawiam,
Przemek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-14 23:11:08
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienka
Użytkownik "Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> napisał w wiadomości
news:ebkajk$b9s$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marek Kutyla" napisał:
>
> > To kto go podlaczal i podbil gwarancje - pan Henio z pod kiosku ?
>
> Sam sobie podłączyłem, żadna filozofia ;)
> A gwarancję zawsze jeszcze można podbić.
Próbę szczelności instalacji gazowej zrobiłeś?
Kontrolę działania zabezpieczeń też?
Ustawienie mocy palnika (startowej i min/maksymalnej) - czyli
ciśnienie gazu na dyszach?
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-14 23:12:11
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienka
Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ebhss6$oon$1@news.onet.pl...
> Moze ktos z Was ma takie doswiadczenia? Zanim wezme goscia ktory mi
> wymieni pol lazienki ;-))) chcialbym sie zapytac.
Zadzwoń po serwis fabryczny.
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-15 14:41:43
Temat: Re: Problem: Valliant - piecyk gazowy / lazienka
Użytkownik "Piotr_boncza" napisał:
> Próbę szczelności instalacji gazowej zrobiłeś?
> Kontrolę działania zabezpieczeń też?
> Ustawienie mocy palnika (startowej i min/maksymalnej) - czyli
> ciśnienie gazu na dyszach?
Tak, robiłem próbę szczelnośći i zabezpieczenia wszelkie również. Co do
ciśnienia na dyszach to tego akurat nie robiłem. Zostawiłem na
"defaultowych" ustawieniach fabrycznych.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |