Dzis wg. umowy mija ostatni dzien na zamontowanie okien - a szef jest
nieuchwytny - babka w biurze bezradnie rozkłada ręce, że nic nie wie.
Zaliczka juz zostala wpłacona.
Jak mogę nie dać sie wyrolować i ewentualnie dochodzic swoich praw. Gdzie
ewentualnie sie skarzyc?