Prowokacyjnie:)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-19 15:57:37
Temat: Prowokacyjnie:)Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ja tak pół żartem, pół serio. Czuję, że zaraz mi się od Was oberwie.... A
może nie tylko ja tak myślę? Napiszcie jakie jest Wasze zdanie.
A mianowicie: czytając przeróżne przepisy na tej grupie (i nie tylko tu)
zauważyłam, że większość z Was używa do potraw bardzo dużo różnych przypraw.
A ja z roku na rok łapię się na tym, że używam ich coraz oszczędniej - i
mniej ilościowo i mniej różnych do jednej potrawy. Wszystko dlatego, że w
pewnym momencie stwierdziłam, że wszystkie moje potrawy smakują tak samo -
obojętne, czy to jest ryba, czy kurak, czy wołowina, czy wieprzowina czy
jeszcze coś innego - po wsypaniu do nich połowy zawartości półki z
przyprawami, przestawałam wiedzieć co jem:) Krótko mówiąc, moje prowokacyjne
hasło brzmi tak: Nadmiar przypraw zabija smak głównego elementu potrawy. Mam
rację, czy może to pierwsze oznaki starzenia się???
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-02-19 16:17:36
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: "Lia" <L...@u...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
" Miranka " wrote:
> potrawy. Wszystko dlatego, że w pewnym momencie stwierdziłam, że
> wszystkie moje potrawy smakują tak samo - obojętne, czy to jest ryba,
> czy kurak, czy wołowina, czy wieprzowina czy jeszcze coś innego - po
> wsypaniu do nich połowy zawartości półki z przyprawami, przestawałam
> wiedzieć co jem:) Krótko mówiąc, moje prowokacyjne hasło brzmi tak:
> Nadmiar przypraw zabija smak głównego elementu potrawy. Mam rację,
> czy może to pierwsze oznaki starzenia się???
Po prostu nieumijetnie stosowałas przyprawy.
Nie kazda nadaje sie do wszystkiego.
A hasło brzmi tak: Przyprawy podkreslają smak głownego elementu potrawy :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 16:20:05
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
> " Miranka " wrote:
>
> > potrawy. Wszystko dlatego, że w pewnym momencie stwierdziłam, że
> > wszystkie moje potrawy smakują tak samo - obojętne, czy to jest ryba,
> > czy kurak, czy wołowina, czy wieprzowina czy jeszcze coś innego - po
> > wsypaniu do nich połowy zawartości półki z przyprawami, przestawałam
> > wiedzieć co jem:) Krótko mówiąc, moje prowokacyjne hasło brzmi tak:
> > Nadmiar przypraw zabija smak głównego elementu potrawy. Mam rację,
> > czy może to pierwsze oznaki starzenia się???
>
> Po prostu nieumijetnie stosowałas przyprawy.
> Nie kazda nadaje sie do wszystkiego.
> A hasło brzmi tak: Przyprawy podkreslają smak głownego elementu potrawy :)
Wg mnie prawda zawarta jest w ostatnim zdaniu - "_Nadmiar_ przypraw zabija smak
głównego elementu potrawy". We wszystkim nalezy zachowac umiar.
Pozdrawiam,
AniaR
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 17:15:18
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: "Agata Mryczko" <a...@g...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b309in$ohr$1@inews.gazeta.pl...
> Ja tak pół żartem, pół serio. Czuję, że zaraz mi się od Was oberwie.... A
> może nie tylko ja tak myślę? Napiszcie jakie jest Wasze zdanie.
> A mianowicie: czytając przeróżne przepisy na tej grupie (i nie tylko tu)
> zauważyłam, że większość z Was używa do potraw bardzo dużo różnych
przypraw.
> A ja z roku na rok łapię się na tym, że używam ich coraz oszczędniej - i
> mniej ilościowo i mniej różnych do jednej potrawy. Wszystko dlatego, że w
> pewnym momencie stwierdziłam, że wszystkie moje potrawy smakują tak samo -
> obojętne, czy to jest ryba, czy kurak, czy wołowina, czy wieprzowina czy
> jeszcze coś innego - po wsypaniu do nich połowy zawartości półki z
> przyprawami, przestawałam wiedzieć co jem:) Krótko mówiąc, moje
prowokacyjne
> hasło brzmi tak: Nadmiar przypraw zabija smak głównego elementu potrawy.
Mam
> rację, czy może to pierwsze oznaki starzenia się???
gdzies czytalam ze powinno sie stosowac rozne przyprawy a nie ciagle te same
bo wszystkie potrawy bede smakowac tak samo, a to chyba nie o to chodzi:))
pozdrawiam
agata
a...@s...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 19:26:40
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Agata Mryczko" <a...@g...univ.gda.pl> wrote in message
news:b30f2s$uu$1@korweta.task.gda.pl...
> gdzies czytalam ze powinno sie stosowac rozne przyprawy a nie ciagle te
same
> bo wszystkie potrawy bede smakowac tak samo, a to chyba nie o to chodzi:))
Się powinno:))) ale jak czytasz przepisy, to nie masz wrażenia, że właśnie
sporo potraw na tej grupie jest doprawianych na zasadzie sięgania kolejno po
wszystkie słoiczki na półce z przyprawami?
Dla jasności - moje nie są, ale właśnie dostrzegam duże dysproporcje między
ilością przypraw, których sama używam, a tym, co inni proponują w swoich
przepisach. I stąd ten post i mój niepokój, bo dotąd nikt (ja nie
zauważyłam!) na żaden przepis nie zareagował uwagą "za dużo przypraw".
Wychodzi na to, że tylko ja mam takie staromodne podejście do gotowania.
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 21:40:10
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora
Miranka <a...@m...pl> wrote:
> Ja tak pó" żartem, pó" serio. Czuję, że zaraz mi się od Was oberwie.... A
> może nie tylko ja tak myślę? Napiszcie jakie jest Wasze zdanie.
> A mianowicie: czytając przeróżne przepisy na tej grupie (i nie tylko tu)
> zauważy"am, że większość z Was używa do potraw bardzo dużo różnych przypraw.
> A ja z roku na rok "apię się na tym, że używam ich coraz oszczędniej - i
> mniej ilościowo i mniej różnych do jednej potrawy. Wszystko dlatego, że w
> pewnym momencie stwierdzi"am, że wszystkie moje potrawy smakują tak samo -
> obojętne, czy to jest ryba, czy kurak, czy wo"owina, czy wieprzowina czy
> jeszcze coś innego - po wsypaniu do nich po"owy zawartości pó"ki z
> przyprawami, przestawa"am wiedzieć co jem:) Krótko mówiąc, moje prowokacyjne
> has"o brzmi tak: Nadmiar przypraw zabija smak g"ównego elementu potrawy. Mam
> rację, czy może to pierwsze oznaki starzenia się???
Tak trzymac!!! Z pryzprawami oszczednie. I co zlego w starzeniu sie?
A powaznie -- sa swietne kuchnie oparte na przyprawach, tak jak swietne
kuchnie akcentujace naturalny smak podstawowych skladnikow. A obyty
swiadomy rzeczy kucharz powinien wiedziec, co chce osiagnac.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 21:48:04
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
Obywatel Miranka napisał na grupę pl.rec.kuchnia następujące rzeczy:
(...)
> przyprawami, przestawałam wiedzieć co jem:) Krótko mówiąc, moje prowokacyjne
> hasło brzmi tak: Nadmiar przypraw zabija smak głównego elementu potrawy. Mam
> rację, czy może to pierwsze oznaki starzenia się???
Pytanie jest źle sformułowane, ponieważ starzenie się nie ma nic
wspólnego z używaniem przypraw. (Chyba ;-) ).
Ale zasadniczo się zgadzam: co za dużo to nie zdrowo. Przyprawy IMHO
mają dodawać akcentów smakowych potrawie, nie zaś je zagłuszać.
Z poważaniem
PZ
--
Śmiech jest silniejszy niż dobre maniery
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 22:09:56
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Piotr Zawadzki" <p...@f...pl> wrote in message
news:b30u26$lcg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytanie jest źle sformułowane, ponieważ starzenie się nie ma nic
> wspólnego z używaniem przypraw. (Chyba ;-) ).
No nie wiem, czy nie ma:) Na początku mojej "kuchennej" kariery właśnie
wydawało mi się, że im więcej przypraw, tym lepiej, ciekawiej, smaczniej,
nowocześniej. I ze zgrozą i politowaniem patrzyłam na moją babcię, która
mięso do duszenia soliła i......... i nic więcej. Najwyżej dorzuciła do sosu
łyżkę prawdziwego masła i parę suszonych grzybków. Może dlatego oszczędność
w używaniu przypraw kojarzy mi się ze starością:)))) Nota bene, babcia
omijała przyprawy, ale to co lądowało na stole po prostu rozpływało się w
gębie. Szkoda, że nie zdążyłam jej tego powiedzieć:(
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 22:18:12
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
>pewnym momencie stwierdzi?am, ?e wszystkie moje potrawy smakuj? tak samo -
>oboj?tne, czy to jest ryba, czy kurak, czy wo?owina, czy wieprzowina czy
>jeszcze co? innego - po wsypaniu do nich po?owy zawarto?ci pó?ki z
>przyprawami, przestawa?am wiedzie? co jem:) Krótko mówi?c, moje prowokacyjne
>has?o brzmi tak: Nadmiar przypraw zabija smak g?ównego elementu potrawy. Mam
>racj?, czy mo?e to pierwsze oznaki starzenia si????
>Anka
niekoniecznei ale mozliwe oraz niekoniecznie ale mozliwe,
hehehehehe
nadmair przypraw raczej powoduje, ze niektore z nich kompletnie w
calosci znikaja, a chyba nie taki jest ich cel...moze to tak jak
z olejkami aromaterapeutycznymi - do 5 maximum!
ale...
nei jestem tez zwolenniczka rygorstycznego trzymania sie, ze x
tylko pasuje do ryb, albo y do wieprzowiny, o nie!
Pierz
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-19 22:21:05
Temat: Re: Prowokacyjnie:)Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
On Wed, 19 Feb 2003 20:26:40 +0100, "Miranka"
<a...@m...pl> wrote:
>
>"Agata Mryczko" <a...@g...univ.gda.pl> wrote in message
>news:b30f2s$uu$1@korweta.task.gda.pl...
>> gdzies czytalam ze powinno sie stosowac rozne przyprawy a nie ciagle te
>same
>> bo wszystkie potrawy bede smakowac tak samo, a to chyba nie o to chodzi:))
>
>Si? powinno:))) ale jak czytasz przepisy, to nie masz wra?enia, ?e w?a?nie
>sporo potraw na tej grupie jest doprawianych na zasadzie si?gania kolejno po
>wszystkie s?oiczki na pó?ce z przyprawami?
>Dla jasno?ci - moje nie s?, ale w?a?nie dostrzegam du?e dysproporcje mi?dzy
>ilo?ci? przypraw, których sama u?ywam, a tym, co inni proponuj? w swoich
>przepisach. I st?d ten post i mój niepokój, bo dot?d nikt (ja nie
>zauwa?y?am!) na ?aden przepis nie zareagowa? uwag? "za du?o przypraw".
>Wychodzi na to, ?e tylko ja mam takie staromodne podej?cie do gotowania.
>Anka
dlaczego staromodny?
odrobina elastycznosci wystarczy...to co dla Ciebie jest za malo
slone dla mnie moze byc przesolone
poza tym...poza tym...no wlasnie "to co _proponuja_ inni"...tu
chyba tkwi sedno
Pierz
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |