Dnia Fri, 4 Nov 2005 10:12:00 +0100, Lilla napisał(a):

> To moze napisz jeszcze dalsza czesc przepisu na ten jablecznik.

Przepraszam że to tyle trwało, ale chciałam najpierw przepis wypróbować, w
tych gazetach bywają błędy.

Co do pierwszej próby to się co do placka rozczarowałam, takie to jakieś
gniotowate było, jednak na drugi dzień zrobiło się z tego naprawdę dobre
ciasto - skruszało trochę i już mi smakowało. Choć i pierwszego dnia
znajoma chwaliła i brała dokładkę. Ta pierwsza gniotowatość może wynikła z
tego, że ciasto powinno być cienko rozwałkowane a mi się nie chciało i
wylepiłam nim blachę, wyszło dość grubo przez to.

Podsumowanie: bez bardzo wielkiej rewelacji, ale smaczne i będę powtarzać.
Acha, wyrosło jak należy :)

Przepis:

70 dag kwaśnych jabłek
2 Ł soku z cytryny (nie ma tego dalej w przepisie - nie dawałam, może to do
skropienia jabłek?)
2 żółtka
80 ml mleka
80 ml oleju
20 dag twarogu
3 Ł cukru (jak ktoś lubi naprawdę słodkie ciasta, radzę dać więcej)
2 ł skórki cytrynowej
40 dag mąki
1 mała torebka proszku do pieczenia (dałam taką na 500g - ok 3ł)
3 Ł konfitury morelowej (dałam więcej i nie konfitury tylko raczej...
marmolady czy dżemu, w każdym razie własnej roboty i z cukrem, konfitura to
chyba bez cukru czego sobie w wypadku moreli nie wyobrażam - są strasznie
kwaśne jak się rozgotują)
3 Ł płatków migdałowych

Jabłka obrać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, a następnie
pokroić w cienkie plasterki. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia.
Przesiać do miseczki. Dodać żółtka, mleko, olej, twaróg, szczyptę soli,
cukier i skórkę cytrynową.
Szybko zagnieść ciasto. Wstawić do lodówki na 30 minut. Schłodzone ciasto
rozwałkować na cienki placek. Przełożyć na wyłożoną pergaminem blachę.
Posypać plasterkami jabłek, posmarować rozgrzaną konfiturą (ja nie
rozgrzewałam) i posypać płatkami migdałowymi. Ciasto wstawić do piekarnika
nagrzanego do temperatury 175 stopni C. Piec ok. 35 minut.

Źródło: TeleŚwiat

--
Pozdr. Sabina