Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Ptasie mleczko? pytania...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ptasie mleczko? pytania...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-24 21:22:21

Temat: Ptasie mleczko? pytania...
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam. Przeszukalam
archiwum i znalazlam sporo przepisow, generalnie dzielacych sie na
galaretka+sniezka (ki diabel? domyslam sie, ze to jakas bita smietana),
albo galaretka+mleko skondensowane, jak rowniez przepisy bardziej
skomplikowane, z zelatyna, jajami, maslem, etc. Troche jestem zgubiona,
ale wymysle cos pomiedzy, potem podam, jak wyszlo. Ale mam pytanie na
temat konsystencji: czy to ptasie mleczko mozna wlewac do foremek i czy
wyjdzie, czy trzeba wysmarowac foremki maslem? Czy lepiej wlac do
prostokatnekj formy i pokroic w kostke? Czy moze do indywiduwalnych
szklanych miseczek? Czy polewacie to ptasie mleczko czekolada? Czy moze
juz na talerzach jakims sosem truskawkowym czy karmelowym? Podrzuccie
jakies pomysly.

Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-06-25 07:36:04

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: "Lafnik" <j...@p...telan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Cięzko sie doprosić o poradę o przyrządzenie ptasiego mleczka, mam wszystkie
składniki, dziś będe robił i podziele sie z Toba wynikami:)
Mam nadzieje że jakoś to wyjdzie:)
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3D178D8D.FA2082E8@west.net...
> Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam. Przeszukalam
> archiwum i znalazlam sporo przepisow, generalnie dzielacych sie na
> galaretka+sniezka (ki diabel? domyslam sie, ze to jakas bita smietana),
> albo galaretka+mleko skondensowane, jak rowniez przepisy bardziej
> skomplikowane, z zelatyna, jajami, maslem, etc. Troche jestem zgubiona,
> ale wymysle cos pomiedzy, potem podam, jak wyszlo. Ale mam pytanie na
> temat konsystencji: czy to ptasie mleczko mozna wlewac do foremek i czy
> wyjdzie, czy trzeba wysmarowac foremki maslem? Czy lepiej wlac do
> prostokatnekj formy i pokroic w kostke? Czy moze do indywiduwalnych
> szklanych miseczek? Czy polewacie to ptasie mleczko czekolada? Czy moze
> juz na talerzach jakims sosem truskawkowym czy karmelowym? Podrzuccie
> jakies pomysly.
>
> Magdalena Bassett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 08:29:06

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: Anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora



Magdalena Bassett wrote:
>
> Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam. Przeszukalam
> archiwum i znalazlam sporo przepisow, generalnie dzielacych sie na
> galaretka+sniezka (ki diabel? domyslam sie, ze to jakas bita smietana),
> albo galaretka+mleko skondensowane, jak rowniez przepisy bardziej
> skomplikowane, z zelatyna, jajami, maslem, etc. Troche jestem zgubiona,
> ale wymysle cos pomiedzy, potem podam, jak wyszlo. Ale mam pytanie na
> temat konsystencji: czy to ptasie mleczko mozna wlewac do foremek i czy
> wyjdzie, czy trzeba wysmarowac foremki maslem? Czy lepiej wlac do
> prostokatnekj formy i pokroic w kostke? Czy moze do indywiduwalnych
> szklanych miseczek? Czy polewacie to ptasie mleczko czekolada? Czy moze
> juz na talerzach jakims sosem truskawkowym czy karmelowym? Podrzuccie
> jakies pomysly.

ja osobiscie nigdy nie robilam, za to robila moja ciocia, ktore
generalnie nie cierpi kuchennych historii i wobec tego na pewno robila
opcje najprostsza (bylo to na bazie galaretki plus cos tam, mogl to byc
nawt serek homo, na takie przepisy tez sie natykalam)
na to byla galaretka, jakies owoce, a wszystko w okraglej formie
tortowej, potem krojone jak tort, a efekt koncowy na talerzu nieco sie
chwial (drzal ;)) ) - wygladalo to zabawnie :)
zeby uniknac tego efektu lepiej chyba postawic na mniejsze kawalki.
forma na pewno nie byla niczym zmarowana.

a moze zrobic, pokroic w prostokaty (kwadraty, cokolwiek), rozlozyc w
pewnej odleglosci jeden od drugiego na plaskiej paterze i oblac
fantazyjnie biala i ciemna czekolada, albo sosami (gestymi, zeby nie
zjezdzaly za bardzo), a na to np posypka, wiorki czekoladowe, kokos
etc...?

acha, sniezka to zdaje sie "bita smietana" w proszku, tzn miesza sie ja
z mlekiem lub (zgroza) z woda i ubija.

--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 09:22:22

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: Aneta Baran <a...@c...anetek.net> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote:

> ale wymysle cos pomiedzy, potem podam, jak wyszlo. Ale mam pytanie na
> temat konsystencji: czy to ptasie mleczko mozna wlewac do foremek i czy
> wyjdzie, czy trzeba wysmarowac foremki maslem? Czy lepiej wlac do
> prostokatnekj formy i pokroic w kostke? Czy moze do indywiduwalnych
> szklanych miseczek? Czy polewacie to ptasie mleczko czekolada? Czy moze
> juz na talerzach jakims sosem truskawkowym czy karmelowym?
Robiłam ptasie mleczko wiele razy, według przepisu kilkakrotnie tutaj
zamieszczanego (to jest ten przepis z masłem, żółtkami, pianą z białek i
żelatyną). Zazwyczaj postępowałam w ten sposób: albo wylewałam je na
wysmarowaną masłem blaszkę i dawałam na wierzch galaretkę z owocami, i potem
kroiłam porcje, albo też kroiłam w kostkę, te kostki układałam w małych
salaterkach, polewałam czekoladą i dorzucałam kilka rodzynek, orzechów czy
migdałów dla dekoracji. Inny sposób: wlewałam do małych szklanek lub
pucharków warstwy ptasiego mleczka i na wierzchu zalewałam czekoladą.
Pomysł z sosem truskawkowym czy też karmelowym też mi się podoba :-)
Na pewno stworzysz z tego przepisu coś dobrego. :-)

pozdrawiam,
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 10:20:03

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: "Mapet\(ka\)" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam. Przeszukalam
> archiwum i znalazlam sporo przepisow, generalnie dzielacych sie na
> galaretka+sniezka (ki diabel? domyslam sie, ze to jakas bita smietana),

Hmmm, nie wiem, jaki przepis byl na grupie, ale moja babcia ostatnio zrobila
ptasie mleczko tak:
mleko (skondensowane chyba, ale nie slodzone) zmiksowala z tezejaca
galaretka (dala cytrynowa i to byl blad, bo ja cytrynowej nie lubie, ale
smakowalo mi i tak) i dodala 2 lyzki cukru (moze lepiej by bylo jedne?).
Wylala do formy i gotowe. Wziela niestety gleboka forme, plaska (plackowa)
bylaby lepsza. Na to mozna wylac kolejna galaretke, poukladac owoce
(banany!!!) i zalac czekolada. Nie wiem, czy to bylo kanoniczne ptasie
mleczko, ale smakowalo fajnie. Az mnie kusi, zeby to zrobic na łykend.

Sniezka to taka bita smietana w proszku.
Mapet

--
"Primum non stresere..."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 10:32:52

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: "GoniaP" <g...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Magdalena Bassett" <m...@w...net> wrote in message
news:3D178D8D.FA2082E8@west.net...
> Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam. Przeszukalam
> archiwum i znalazlam sporo przepisow, generalnie dzielacych sie na
> galaretka+sniezka (ki diabel? domyslam sie, ze to jakas bita smietana),
> albo galaretka+mleko skondensowane, jak rowniez przepisy bardziej
> skomplikowane, z zelatyna, jajami, maslem, etc. Troche jestem zgubiona,
> ale wymysle cos pomiedzy, potem podam, jak wyszlo.

Ja robilam z mleka skondensowanego. Miksowalam mleko z
cukrem(zwykly+waniliowy), tak zeby bylo "puszyste". Rozpuszczalam zelatyne,
jak ostygla to laczylam z mlekiem. Potem do formy. Im wiecej zelatyny tym
bardziej twrde. Trzyma sie bardzo ladnie i jest jak ptasie mleczko, taka
pianka. A smak zalezy od tego co sie doda, tzn cukier waniliowy, pewnie
mozna dodac jakis olejek albo cos, ale ja tego nie dodawalam wiec nie wiem
jak z tym by wyszlo.
To co zrobilam bylo pyszne. Nie bylo to dokladnie to co nazywaja ptasim
mleczkiem, ale bylo bardzo dobrze.
Uwielbiam wedlowskie ptasie mleczko, ale nie lubie czekolady i zawsze ja
zdejmuje :)) Swojego mleczka nie polewalam niczym, zjadlam takie jakie bylo
i wszystkim tez bardzo smakowalo.
Zrobilam jeszcze taka warstwowa galaretke kolorowa i jako jedna z warstw
dalam to mleczko i tez bylo pyszne.


Pozdrawiam
Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 11:17:52

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: "Kasia A." <k...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3D178D8D.FA2082E8@west.net...
> Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam.
> Podrzuccie
> jakies pomysly.
>

Witam,
ja robię taki deser ptasie-mleczko-podobny:

1. Upiec (lub kupić) cienki spód biszkoptowy.
2. 3 różnokolorowe galaretki, rozrobić każdą w 1,5 szklanki wody i wylać do
płaskich naczyń. Gdy stężeją pokroić w kostkę i przełożyć do dużej miski.
3. Na paterze lub płaskim talerzu położyć obręcz do tortu (może być od
tortownicy lub pasek folii aluminiowej) w środek włożyć biszkopt.
4. 0,5 litra mleka zagęszczonego, żelatyna na 1 litr roztworu, cukier do
smaku.
Żelatynę rozrobić w 0,5 litrze wody i odstawić do ostygnięcia. Mleko ubić na
puszystą masę, osłodzić, dodawać małym strumieniem roztwór żelatyny ciągle
ubijając. Wyłożyć na kolorowe kostki galaretki i wymieszać.
Uwaga techniczna: ja dzielę tę porcję na 2 części i każdą ubijam z osobna w
malakserze z nożem.
5. Przełożyć do przygotowanej wcześniej tortownicy, wyrównać. Odstawić do
zastygnięcia.
6. Na wierzch można wylać galaretkę. (jeszcze jeden kolor)

Jest to pozycja obowiązkowa na urodziny mojej córki i deser ten funkcjonuje
jako tort główny, ze świeczkami i tego typu bajerami.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 12:31:45

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: "Lafnik" <j...@p...telan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jest 14.00 a moje mleczko juz sie zrobiło, dałem dość dużo żelatyny ale
rozpuściłem ją w mleku a nie w wodzie. Zauważyłem że naprawdę trzeba mocno
ubić piankę z białek, wtedy robi się fajna ptasia konsystencja. Reszte
zrobiłem jak podane jest w przepisie http://www.kuchnia.3miasto.pl/6644.htm
Pycha, Wedlowskie się chowa:)
Smacznego
Pozdrawiam
Jacek

Użytkownik "Kasia A." <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:af9jgq$c1d$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
> news:3D178D8D.FA2082E8@west.net...
> > Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam.
> > Podrzuccie
> > jakies pomysly.
> >
>
> Witam,
> ja robię taki deser ptasie-mleczko-podobny:
>
> 1. Upiec (lub kupić) cienki spód biszkoptowy.
> 2. 3 różnokolorowe galaretki, rozrobić każdą w 1,5 szklanki wody i wylać
do
> płaskich naczyń. Gdy stężeją pokroić w kostkę i przełożyć do dużej miski.
> 3. Na paterze lub płaskim talerzu położyć obręcz do tortu (może być od
> tortownicy lub pasek folii aluminiowej) w środek włożyć biszkopt.
> 4. 0,5 litra mleka zagęszczonego, żelatyna na 1 litr roztworu, cukier do
> smaku.
> Żelatynę rozrobić w 0,5 litrze wody i odstawić do ostygnięcia. Mleko ubić
na
> puszystą masę, osłodzić, dodawać małym strumieniem roztwór żelatyny ciągle
> ubijając. Wyłożyć na kolorowe kostki galaretki i wymieszać.
> Uwaga techniczna: ja dzielę tę porcję na 2 części i każdą ubijam z osobna
w
> malakserze z nożem.
> 5. Przełożyć do przygotowanej wcześniej tortownicy, wyrównać. Odstawić do
> zastygnięcia.
> 6. Na wierzch można wylać galaretkę. (jeszcze jeden kolor)
>
> Jest to pozycja obowiązkowa na urodziny mojej córki i deser ten
funkcjonuje
> jako tort główny, ze świeczkami i tego typu bajerami.
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 15:42:27

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora



Lafnik wrote:
>
> Jest 14.00 a moje mleczko juz sie zrobiło, dałem dość dużo żelatyny ale
> rozpuściłem ją w mleku a nie w wodzie. Zauważyłem że naprawdę trzeba mocno
> ubić piankę z białek, wtedy robi się fajna ptasia konsystencja. Reszte
> zrobiłem jak podane jest w przepisie http://www.kuchnia.3miasto.pl/6644.htm
> Pycha, Wedlowskie się chowa:)
> Smacznego
> Pozdrawiam
> Jacek
>

A nie boisz sie tych surowych jajek?
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-25 17:54:01

Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: "Lafnik" <j...@p...telan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie kupuję jaj w sklepie, mieszkam w Szczecinie na granicy miasta i jaja
kupuję u gospodyni na wsi, szkoda tylko że max 5 dziennie. Nie boję się,
sprawdzone. Można je pić na surowo i nie szkodzą. Tych sklepowych z jakiś
ferm od kurek napędzanych chemią się brzydzę.
Polałem ptasie mleczko polewą czekoladową i wtedy trójka moich dzieci +
żonka opędzlowali trzy z sześciu zawartości salaterek. Naprawdę polecam i
radzę aby jajka kupować najlepiej na wsi:)
Pychaaaaaa
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:3D188F63.E6236AA8@west.net...
>
>
> Lafnik wrote:
> >
> > Jest 14.00 a moje mleczko juz sie zrobiło, dałem dość dużo żelatyny ale
> > rozpuściłem ją w mleku a nie w wodzie. Zauważyłem że naprawdę trzeba
mocno
> > ubić piankę z białek, wtedy robi się fajna ptasia konsystencja. Reszte
> > zrobiłem jak podane jest w przepisie
http://www.kuchnia.3miasto.pl/6644.htm
> > Pycha, Wedlowskie się chowa:)
> > Smacznego
> > Pozdrawiam
> > Jacek
> >
>
> A nie boisz sie tych surowych jajek?
> MB


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pytanie do "południowców"
gofrownica...
jaka to kawa?
konfituki-PORADZICIE?
Mysle o kapuscie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »