Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.rmf.pl!not-for-mail
From: Anna <a...@r...fm>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Date: Tue, 25 Jun 2002 10:29:06 +0200
Organization: RMF FM
Lines: 42
Message-ID: <3...@r...fm>
References: <3...@w...net>
NNTP-Posting-Host: internauci.rmf.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: skipper.rmf.pl 1024993738 26603 193.111.26.81 (25 Jun 2002 08:28:58 GMT)
X-Complaints-To: a...@r...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Jun 2002 08:28:58 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.73 [en] (WinNT; I)
X-Accept-Language: pl,en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:113881
Ukryj nagłówki
Magdalena Bassett wrote:
>
> Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam. Przeszukalam
> archiwum i znalazlam sporo przepisow, generalnie dzielacych sie na
> galaretka+sniezka (ki diabel? domyslam sie, ze to jakas bita smietana),
> albo galaretka+mleko skondensowane, jak rowniez przepisy bardziej
> skomplikowane, z zelatyna, jajami, maslem, etc. Troche jestem zgubiona,
> ale wymysle cos pomiedzy, potem podam, jak wyszlo. Ale mam pytanie na
> temat konsystencji: czy to ptasie mleczko mozna wlewac do foremek i czy
> wyjdzie, czy trzeba wysmarowac foremki maslem? Czy lepiej wlac do
> prostokatnekj formy i pokroic w kostke? Czy moze do indywiduwalnych
> szklanych miseczek? Czy polewacie to ptasie mleczko czekolada? Czy moze
> juz na talerzach jakims sosem truskawkowym czy karmelowym? Podrzuccie
> jakies pomysly.
ja osobiscie nigdy nie robilam, za to robila moja ciocia, ktore
generalnie nie cierpi kuchennych historii i wobec tego na pewno robila
opcje najprostsza (bylo to na bazie galaretki plus cos tam, mogl to byc
nawt serek homo, na takie przepisy tez sie natykalam)
na to byla galaretka, jakies owoce, a wszystko w okraglej formie
tortowej, potem krojone jak tort, a efekt koncowy na talerzu nieco sie
chwial (drzal ;)) ) - wygladalo to zabawnie :)
zeby uniknac tego efektu lepiej chyba postawic na mniejsze kawalki.
forma na pewno nie byla niczym zmarowana.
a moze zrobic, pokroic w prostokaty (kwadraty, cokolwiek), rozlozyc w
pewnej odleglosci jeden od drugiego na plaskiej paterze i oblac
fantazyjnie biala i ciemna czekolada, albo sosami (gestymi, zeby nie
zjezdzaly za bardzo), a na to np posypka, wiorki czekoladowe, kokos
etc...?
acha, sniezka to zdaje sie "bita smietana" w proszku, tzn miesza sie ja
z mlekiem lub (zgroza) z woda i ubija.
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)
|