Data: 2002-06-25 10:32:52
Temat: Re: Ptasie mleczko? pytania...
Od: "GoniaP" <g...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Bassett" <m...@w...net> wrote in message
news:3D178D8D.FA2082E8@west.net...
> Chcialam zrobic ptasie mleczko, ktorego nigdy nie robilam. Przeszukalam
> archiwum i znalazlam sporo przepisow, generalnie dzielacych sie na
> galaretka+sniezka (ki diabel? domyslam sie, ze to jakas bita smietana),
> albo galaretka+mleko skondensowane, jak rowniez przepisy bardziej
> skomplikowane, z zelatyna, jajami, maslem, etc. Troche jestem zgubiona,
> ale wymysle cos pomiedzy, potem podam, jak wyszlo.
Ja robilam z mleka skondensowanego. Miksowalam mleko z
cukrem(zwykly+waniliowy), tak zeby bylo "puszyste". Rozpuszczalam zelatyne,
jak ostygla to laczylam z mlekiem. Potem do formy. Im wiecej zelatyny tym
bardziej twrde. Trzyma sie bardzo ladnie i jest jak ptasie mleczko, taka
pianka. A smak zalezy od tego co sie doda, tzn cukier waniliowy, pewnie
mozna dodac jakis olejek albo cos, ale ja tego nie dodawalam wiec nie wiem
jak z tym by wyszlo.
To co zrobilam bylo pyszne. Nie bylo to dokladnie to co nazywaja ptasim
mleczkiem, ale bylo bardzo dobrze.
Uwielbiam wedlowskie ptasie mleczko, ale nie lubie czekolady i zawsze ja
zdejmuje :)) Swojego mleczka nie polewalam niczym, zjadlam takie jakie bylo
i wszystkim tez bardzo smakowalo.
Zrobilam jeszcze taka warstwowa galaretke kolorowa i jako jedna z warstw
dalam to mleczko i tez bylo pyszne.
Pozdrawiam
Gosia
|