« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-30 08:02:13
Temat: Pytanie techniczne.Zastanawiam sie czy tak gleboko zakorzenione jest w naszym spoleczenstwie
przekonanie, iz dbalosc o urode a nawet dyskusje na ten temat, to przywilej
jedynie jego piekniejszej czesci? W odniesieniu do grupy, niemal 90%
powitan, okolo 80% stwierdzen, kierowanych jest przez kobiety do kobiet.
Rozumiem oczywiscie przypadlosci kosmetyczne czy zwiazane z uroda stricte
kobieca... Czyzbysmy my, mezczyzni, skazani byli na "urodziwy" niebyt...
Zachecam do refleksji i pozdrawiam.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-30 10:44:56
Temat: Re: Pytanie techniczne.Użytkownik wrote:
> Zastanawiam sie czy tak gleboko zakorzenione jest w naszym
> spoleczenstwie przekonanie, iz dbalosc o urode a nawet dyskusje na
> ten temat, to przywilej jedynie jego piekniejszej czesci? W
> odniesieniu do grupy, niemal 90% powitan, okolo 80% stwierdzen,
> kierowanych jest przez kobiety do kobiet. Rozumiem oczywiscie
> przypadlosci kosmetyczne czy zwiazane z uroda stricte kobieca...
> Czyzbysmy my, mezczyzni, skazani byli na "urodziwy" niebyt...
> Zachecam do refleksji i pozdrawiam.
>
> Piotr
Mam nadzieje ze nie :) Wsrod mezczyzn zakorzenil sie jakis niezbyt logiczny
poglada, ze jak jedynym kosmetykiem faceta jest mydlo to jest on bardziej
meski. O siebie trzeba dbac, niezaleznie od tego, czy jest sie kobieta, czy
mezczyzna.
---
pozdrawiam
Rogas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 11:21:21
Temat: Re: Pytanie techniczne.Demon internetowy "kosmetyka.net" <b...@k...net> napisał
wiadomość news:ai5h86$m9m$1@flis.man.torun.pl:
> Rozumiem oczywiscie przypadlosci kosmetyczne
> czy zwiazane z uroda stricte kobieca...
Dobrze rozumiesz. Sam sobie odpowiadasz. =]
> Czyzbysmy my, mezczyzni,
> skazani byli na "urodziwy" niebyt... Zachecam do refleksji
Jaki znów "niebyt"? jest tu pewnie ze czterech facetów - to liczba
wręcz olbrzymia. A przy tym zauważ, że obecność (liczna, ale na pewno
nie *nadmierna*) kobiet nie wymusza nadaktywności z naszej strony. Bo
niby dlaczego? Koniec końców wystarczy, jak dziewczyna/żona/przyjaciółka
tu jest - ona już wyposażona w wiedzę pochodzącą z p.r.u. odpowiednio
'poprowadzi' swojego faceta. ;P <prowokacja start> Zrozum mnie właściwie
- ja się ma jakiś sprzęt domowy, to kobieta najczęściej dba o niego
wedel swoich najlepszych chęći.</prowokacja koniec> ;]
--
Pozdrawiam, Krzysztof Kudłacik
.:. Camera-Obscura - recenzje filmowe : http://camera.art.pl
GH/GP/GSS d- s:+ a35 C++ L+ W+++ N++ K- w O-- M-- PS--- PE+ Y+ PGP++
t--- 5-- X++++ R- b++ DI- D-- G e+++ h---- r+++ z+++
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 12:23:56
Temat: Re: Pytanie techniczne.> Jaki znów "niebyt"? jest tu pewnie ze czterech facetów - to liczba
> wręcz olbrzymia. A przy tym zauważ, że obecność (liczna, ale na pewno
> nie *nadmierna*) kobiet nie wymusza nadaktywności z naszej strony. Bo
> niby dlaczego? Koniec końców wystarczy, jak dziewczyna/żona/przyjaciółka
> tu jest - ona już wyposażona w wiedzę pochodzącą z p.r.u. odpowiednio
> 'poprowadzi' swojego faceta. ;P <prowokacja start> Zrozum mnie właściwie
> - ja się ma jakiś sprzęt domowy, to kobieta najczęściej dba o niego
> wedel swoich najlepszych chęći.</prowokacja koniec> ;]
Niestety, nie do konca sie z Toba zgadzam. W kilku innych watkach kobiety
wypowiedzialy sie na temat swojego wizerunku mezczyzny, jego urody,
podejscia do niej i ogolnie mowiac, dbalosci o siebie. W innych z kolei
mozna sie dowiedziec ze na zdrowie dla zwiazku nie wychodzi pokazywanie sie
partnerowi w trakcie wlasnych zabiegow. Odnoszac to do Twojego postu,
wyglada na to ze wszelka inicjatywe w zakresie dbania o meska urode, maja
kobiety i ich rady a czasem wrecz zalecenia wzgledem naszej (ogolnie mowiac)
kosmetyki :) Pewnie problem polega na tym ze na dzisiaj mezczyzna w
gabinecie to bialy wieloryb, niby ktos widzial ale nie do konca, tymbardziej
z wlasnej woli :) Trudno wiec sie dziwic ze sprawia to szok (czyt. inny
watek :)))
Pozdr.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 13:00:00
Temat: Re: Pytanie techniczne.Krzysztof Kudlacik <k...@c...art.pl> napisał(a):
>Jaki znów "niebyt"? jest tu pewnie ze czterech facetów - to liczba
> wręcz olbrzymia. A przy tym zauważ, że obecność (liczna, ale na pewno
> nie *nadmierna*) kobiet nie wymusza nadaktywności z naszej strony. Bo
> niby dlaczego? Koniec końców wystarczy, jak dziewczyna/żona/przyjaciółka
> tu jest - ona już wyposażona w wiedzę pochodzącą z p.r.u. odpowiednio
> 'poprowadzi' swojego faceta. ;P <prowokacja start> Zrozum mnie właściwie
> - ja się ma jakiś sprzęt domowy, to kobieta najczęściej dba o niego
> wedel swoich najlepszych chęći.</prowokacja koniec> ;]
Popieram w pelni!!!! Mam dokladnie taki sam poglad, pozdrawiam serdecznie
kolege!!
>
>
>
>
> --
> Pozdrawiam, Krzysztof Kudłacik
> ..:. Camera-Obscura - recenzje filmowe : http://camera.art.pl
> GH/GP/GSS d- s:+ a35 C++ L+ W+++ N++ K- w O-- M-- PS--- PE+ Y+ PGP++
> t--- 5-- X++++ R- b++ DI- D-- G e+++ h---- r+++ z+++
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 15:55:15
Temat: Re: Pytanie techniczne.Demon internetowy "kosmetyka.net" <b...@k...net> napisał
wiadomość news:ai60iu$724$1@flis.man.torun.pl:
> Niestety, nie do konca sie z Toba zgadzam.
Piotrek, odczytałem twój post jako argument: tu jest fura wypowiedzi od
kobiet, więc trzeba przywrócić równowagę dodając merytoryczne wypowiedzi
facetów.A to fałszywe przekonanie. na p.r.u. rządzą kobiety i niech tak
pozostanie. Będzie tu paru ciekawskich facetów, ale to będzie naprawdę
**mniejszość**. No i niech tak pozostanie - imho. (nie rozwijam wątku, bo
nie jest chyba związany z tematyką grupy).
> Odnoszac to do
> Twojego postu, wyglada na to ze wszelka inicjatywe w zakresie dbania o
> meska urode, maja kobiety
Nie wygląda na to. W żadnym razie. Nie powiedziałem, że "wszelka"
inicjatywa jest po stronie kobiet. Nie. Ale tak najczęściej jest. I to mi
odpowiada.
> Pewnie problem polega na tym ze
> na dzisiaj mezczyzna w gabinecie to bialy wieloryb
Zgadza się. Osobiście wolę spotykać mężczyzn np. na boisku sportowym, czy
(jak w moim przypadku) na korcie ostro wytracacjących (jak w moim przypadku
=] ) zbędne kilogramy niż oglądać zniewieściałych gogusiów nagrzewających
się w solarium ;-)))
--
Pozdrawiam, Krzysztof Kudłacik
.:. Camera-Obscura - recenzje filmowe : http://camera.art.pl
GH/GP/GSS d- s:+ a35 C++ L+ W+++ N++ K- w O-- M-- PS--- PE+ Y+ PGP++
t--- 5-- X++++ R- b++ DI- D-- G e+++ h---- r+++ z+++
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 16:15:38
Temat: Re: Pytanie techniczne.> Piotrek, odczytałem twój post jako argument: tu jest fura wypowiedzi od
> kobiet, więc trzeba przywrócić równowagę dodając merytoryczne wypowiedzi
> facetów.A to fałszywe przekonanie. na p.r.u. rządzą kobiety i niech tak
> pozostanie. Będzie tu paru ciekawskich facetów, ale to będzie naprawdę
> **mniejszość**. No i niech tak pozostanie - imho. (nie rozwijam wątku, bo
> nie jest chyba związany z tematyką grupy).
Krzysztofie, chodzilo mi tylko o to aby przy dopisaniu sie do watku zaden z
nas nie czul sie kiepsko, bo w poscie tytulowym zwracano sie do kobiet...
Prowadze serwis internetowy zwiazany z kosmetyka. Moja zona jest w tej
branzy od lat, znam i wspolpracuje z wieloma osobami z tej branzy, uznanymi
za autorytety, ale kiedy mam sie dopisac do postu w ktorym napisano: "czy
ktoras z was moze mi doradzic..." czuje sie nieswojo :)
> Nie wygląda na to. W żadnym razie. Nie powiedziałem, że "wszelka"
> inicjatywa jest po stronie kobiet. Nie. Ale tak najczęściej jest. I to mi
> odpowiada.
Nie ma w tym nic zlego Krzysztofie. Mysle jednak ze czasem powinnismy miec
odrobine inicjatywy z wlasnej woli :)
> Zgadza się. Osobiście wolę spotykać mężczyzn np. na boisku sportowym, czy
> (jak w moim przypadku) na korcie ostro wytracacjących (jak w moim
przypadku
> =] ) zbędne kilogramy niż oglądać zniewieściałych gogusiów nagrzewających
> się w solarium ;-)))
I tu sie zgadzam z Toba, choc milo jak my i nasi koledzy wychodzimy na
boisko zadbani, czasem opaleni w tym wlasnie solarium ale przede wszystkim
estetyczni i czysci. Oczywiscie jestem przeciwny wszelkim objawom meskiej
proznosci, czasem jednak nieslusznie wiazanymi z wizyta u kosmetyczki ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 17:41:57
Temat: Re: Pytanie techniczne.Pewnie już słyszeliście, że bardzo znana osoba, "kosmetyka.net"
<b...@k...net>, obwieściła:
>Zastanawiam sie czy tak gleboko zakorzenione jest w naszym spoleczenstwie
>przekonanie, iz dbalosc o urode a nawet dyskusje na ten temat, to przywilej
>jedynie jego piekniejszej czesci?
Społeczeństwie i kulturze. Trudno sobie IMO wyobrazić jeszcze mężczyznę,
który w podobny do grupowego sposób toczyłby dyskusje na tematy
kosmetyczne i pozostałby w oczach wszystkich grupowiczek "w pełni
mężczyzną". Mam na myśli dyskusje długie, włączanie się do wielu wątków,
omawianie tych czy innych odkryć, itp. Kanon męskości u nas wyklucza
nadmierne zainteresowanie "babskimi" zajeciami, a do takich jest
zaliczane pitu-pitu (TM) na temat najlepszego lakieru do paznokci.
Zauważyłam, ze taka postawa częściowo sie zmienia, i dobrze, jak myślę.
Na grupie pojawiają się mężczyźni, chociaż jak najbardziej anonimowi. :)
>W odniesieniu do grupy, niemal 90%
>powitan, okolo 80% stwierdzen, kierowanych jest przez kobiety do kobiet.
>Rozumiem oczywiscie przypadlosci kosmetyczne czy zwiazane z uroda stricte
>kobieca... Czyzbysmy my, mezczyzni, skazani byli na "urodziwy" niebyt...
Wy mężczyźni najczęściej sami się na taki niebyt skazujecie uznając
pewne tematy za niemęskie, z pełnymi konsekwencjami tego określenia.
Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ _.-.
) {_}^ )' Agnieszka Krysiak '( ^{_} (
/'-----'/~` `~\`-----'\
(_(---(_( )_)---)_)jgs
Odnalazłam wiarę. Cały czas leżała sobie pod szafą.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 17:55:17
Temat: Re: Pytanie techniczne.Pewnego dnia, a było to Tue, 30 Jul 2002 19:41:57 +0200, przyszła do mnie
wiadomość od <p...@p...tukan.pl> i powiedziała:
> Na grupie pojawiają się mężczyźni, chociaż jak najbardziej anonimowi. :)
E, pisuje co najmniej trzech nieanonimowych, a lurkuje paru więcej
;-)
Zuzanka, co wie nawet, kto lurkuje
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
.' Małgorzata Krzyżaniak ..... z...@p...eu.org `.
http://www.venco.com.pl/~zuzanka/
She's in love with herself she likes the dark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 18:13:20
Temat: Re: Pytanie techniczne.> Wy mężczyźni najczęściej sami się na taki niebyt skazujecie uznając
> pewne tematy za niemęskie, z pełnymi konsekwencjami tego określenia.
... a kiedy probujemy to zmienic, czesto trafiamy na "bocznice meskosci"...
;)
> Agnieszka
Pozdr.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |