Data: 2001-12-26 12:02:03
Temat: RE: Status przyjemnosci i przykrosci w dyskusji fillozoficznej
Od: g...@i...pl (guniek)
Pokaż wszystkie nagłówki
Evo, Joa:
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of EvaTMKGSM
> Sent: Wednesday, December 26, 2001 11:54 AM
> To: p...@n...pl
> Subject: Re: Status przyjemnosci i przykrosci w dyskusji fillozoficznej
> Zostałaś kapłanką, guńku ;) ?
> Czy po prostu po raz pierwszy odkryłaś UCZUCIA ?
/.../
> Do tego nie jest konieczny Arystoteles ani inny "guru", z całym
> dla nich szacunkiem..
no tak...
nie przez wszystkich pewnie...
ale wciąż myślę, że:
>> przy czym moje słowa przez J.Chytrusa zostaną odebrane _należycie_
jeśli widzisz w nich Evo "pean", to...
zwyczajnie się MYLISZ
nic takiego w tej materii IMO _nie_ _istnieje_
jak również "autorytet" i "guru"
> Do tego odkrycia potrzebna jest Miłość.
> E.
no widzisz...
ale miłość Miłości i MIŁOŚCI nie równa...
a ja tutaj niestety (nie tylko tu buuuuuuuuu) jeszcze (mam nadzieję;-))
jestem zupełnie "zielona"
Joa,
odróznij madrość i "wielkich" od MĄDROŚCI
w Twym wierszu mowa IMO o madrosci
ale to juz kwestia subiektywnego odbioru
tego co kto WIDZI ("widzi")
ja _staram_ _się_ WIDZIEĆ, wniknąć głebiej
i wtedy doprawdy nie ma najmniejszej róznicy, czy to Aryst, czy centrum
miasta, czy kot na piecu...
pozdrawiam
a-guniek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|