Data: 2008-06-02 20:07:43
Temat: Re: ;)
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> powiedziałbym tak - księża zapewne mają swoje seksualne przygody, ale
> śmiem wątpić czy od tego zależy jak ciekawie głoszą swoje kazania.
> to że twoja koleżanka sypia z księdzem i plecie babskie kawałki :)
> to jedynie prosta/cka chęć do wynalezienia w swojej postawie czegoś
> pozytywnego.
Moja koleżanka ma, owszem, sporo dysonansów i frustracji, ale jednego
nie mogę jej odmówić - jest do bólu szczera, że w tym związku jej także
chodzi o seks, podobno niezły. :-) Być może próbuje strywializować
wagę tego "grzechu", ponieważ jest przy okazji osobą wierzącą. Strasznie
to zakręcone, nawet jej trochę współczuję, bo ja chyba nie pomieściłabym
tego wszystkiego w jednej sobie, słowem zwariowałabym.
Ewa
|