Data: 2003-09-09 08:43:15
Temat: Re: :(
Od: "Daisy Ka" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <p...@N...pl> napisał w wiadomości
news:bji5s3$mt6$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Daisy Ka" <a...@a...net> napisał w wiadomości
> news:bji318$4j5$1@foka.acn.pl...
>
> [ciach]
>
> Podpowiem (szeptem):
> Pisz pod postem i wycinaj zbędne cytaty, bo Cię zaraz MOLNARka odsądzi od
> czci i wiary;-)
>
> A wracając do tematu, to myślę, że Twój TŻ chyba jeszcze nie dorósł do
> instytucji małżeństwa.
> Nie musisz od razu wnosić sprawy rozwodowej, możesz za to z dala od niego
> poczekać, popatrzeć, czy te jego deklaracje przekładają się na czyny. Jeżeli
> coś mu się rozjaśniło, po Twoim odejściu to w jego zakichanym interesie jest
> zrobić wszystko, żebyś mu ponownie zaufała.
> To on Cię skrzywdził i niech teraz odpokutuje. Jeśli naprawdę chce Twojego
> powrotu, będzie czekał długo, jeśli znowu gra, to szybko da sobie spokój.
>
Chyba tak zrobie, moze czas pomoze/ dziekuje za dobre slowo :)
|