Data: 2005-08-11 12:43:41
Temat: Re: 0-18 lat-150.000 złotych
Od: "JaBa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:ddff0c$94o$1@news.onet.pl...
> Masz nutrię w domu, nie dziecko! ;-))
no - zaczela cwiczyc na lozeczku, ale to pewnie dlatego ze ma wciaz przed
oczami
zabki mamusi i ona tak nie chce wygladac (LOL)
> Wydaje mi się, że dużo fajniejsze dla dziecka jest uczestniczenie w
> prawdziwym gotowaniu - takie dorosłe to jest. :-)
no - zwlaszcza dla swiezo upieczonej dwulatki ;-)
>A zawawka - jak zabawka -
> po jakimś czasie się znudzi. Nie neguję zakupu takiej kuchenki. Być może
i
> ja kiedyś stanę przed podobnym wyzwaniem. ;-) Nieco mnie jednak gabaryty
> takiej kuchenki przerażają...
na szczescie mamy 80m2 wiec jakos to jest ;)
> To nie kwestia 'skąpi - nie skąpi', tylko tego, czy rzeczywiście dana
> zabawka jest konieczna, czy rzeczywiście przyniesie sporo radości, czy
też
> dołączy do grona zabawek zapomnianych po jednokrotnym użyciu i będzie
> zajmowała jedynie miejsce i kurzyła się...
u nas nie bylo co do tego watpliwosci - jedyna zabawka oprocz wspomnianych
hot wheelsow
ktora wciaga na dluzej oboje moich wiercipietkow ;-)
JaBa
|