Data: 2009-03-27 20:33:03
Temat: Re: 1 czy 3 fazy do gniazdek w łazience?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gqj1o8$o6t$1@opal.futuro.pl...
>
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
> news:gqiqgk$205$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Koszty. Słyszałem że mogą być trzy bezpieczniki nadprądowe i jedna
>> różnicówka trójfazowa.
>
> Zabezpiecz się tak jak pisałem wyżej jedną trójfazową i za nią trzema
> jednofazowymi. Musisz się zabezpieczyć na wypadek złapania 2 faz naraz i
> jednocześniestojąc w butach odizolowany od ziemi. 3 fazy w jednym
> pomieszczeniu są zawsze ryzykowne i nie tylko doziemienie trzeba
> zabezpieczać
Po konsultacji z moim elektrykiem, który będąc w stanie mocno po użyciu
starał się mi wytłumaczyć co i jak planuję tak:
Trzy kable YDYp 3x2,5, na każdym osobny bezpiecznik nadprądowy i różnicowy.
Na szczęście hurtownia przyjmie spowrotem rolkę niepotrzebnego 5x2,5.
:-)
Pozostaje problem kuchni otwartel na salooon. ;-)
Gniazdka co 2 metry pójdą zapiętym w pętlę 3x2,5. Czy zapinanie pętli
dookoła pokoju nie powoduje jakiejś destrukcyjnej samoindukcji w razie
pioruna? W gniazdach będzie lodówka, RTV, żarówki, robot kuchenny, komputer.
Komputer i RTV będą dodatkowo zabezpieczone przed burzą przez UPS lub
zabezpieczeniem przepięciowym typu D (które nie wiem ile kosztuje).
Piekarnik, płyta, zmywarka i bojler podumywalkowy będą zasilane osobnym
obwodem 5x4mm2. Dobrze kombinuję?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
|