Data: 2005-11-30 06:38:50
Temat: Re: 2 bilety na Fasolki!
Od: "clio" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " PASIK" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dma2v8$jca$1@inews.gazeta.pl...
> Dziwną prawidłowością jest że mieszkańcy miasta stołecznego mają problemy
z
> koncentracją i najczęściej w usenecie zapominają podać nazwy magicznego
> miejsca w którymi mieszkają.
> To tylko taka delikatna uwaga.
No rzeczywiscie tak sie czesto zdarza, ale nie rozumiem dlaczego to tak boli
wszystkich nie-Warszawiakow?
Od razu pojawiaja sie napastliwe posty?
Podobna sytuacja na grupie tlumaczy dotyczy j.angielskiego...jak ktos nie
podaje jezyka, to wiadomo,ze chodzi o angielski.
Ale co w tym drazniacego?
Moze po prostu przyjac, ze tak jest (jakis mechanizm psychologiczny,albo co)
i przestac sie czepiac?
Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia, to miejsce jest dla mnie oczywiste,ale
nigdy nie uwazalam,ze najlepsze na swiecie, a ludzie pochodzacy z innych
miast sa gorsi.
A jednak lapie sie na tym, ze tez miewam chec pominac w niektorych postach
nazwe miasta (aczkolwiek bardzo sie pilnuje i tego raczej nie robie:-)))
I co z tego wynika?
Bo dla mnie to rozdmuchany problem i jakies dziwne kompleksy ludzi z innych
miast.
Pozdrawiam
Iza
|