Strona główna Grupy pl.rec.ogrody 20-letnia węgierka

Grupy

Szukaj w grupach

 

20-letnia węgierka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 75


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-12-01 07:44:27

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ekn6ii$6vi$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Na martwym wytwarza owocniki, z których na wszystkie strony świata
> wysiewają się zarodniki. :-(

Nie wiadomo, czy akurat ten gatunek moze atakowac takze zywe tkanki.
Fakt, ze niektore huby sa zagrozone wymarciem u nas jest wynikiem usuwania
starodrzewu i wszelkiego rodzaju drzew obumierajacych, ktore przeciez takze
stanowia wazny skladnik przyrody. Dlatego wcale mnie nie smuci fakt, ze u
mnie w ogrodzie pojawila sie zagiew :)
Co roku mam tez pare owocnikow boczniaka z wlasnego ogrodu, rosnacego jak w
naturze przystalo na drzewie :)
Prawidlowo pielegnowane drzewa jesli dodatkowo maja wrodzona odpornosc na
choroby nic sobie nie beda robic z faktu, ze w powietrzu pelno zarodnikow
grzybow.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-12-01 08:02:59

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ekn3ni$piu$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Hejka. A może bardziej ciekawe jest to, co mogło spowodować, że ten
> konar się złamał?

W tym rzecz - nic nie dzieje sie bez powodu.
Tu mozna wymienic pare hipotez: np. zle poprowadzony byl (np. pod zbyt
ostrym katem wyrastal) i w wyniku czego osiagnal zbyt duza mase a
jednoczesnie mogl byc juz oslabiony u nasady; jakies wczesniejsze ciecie
bocznych pedow na tymze spowodowalo infekcje i oslabienie drewna; zadzialal
czynnik losowy zwiazany z warunkami pogodowymi... Jesli mozna uniknac
czynnikow ludzkich, to czynnikow losowych niestety uniknac sie nie da do
konca.
Jesli zminimalizuje sie negatywny wplyw dzialalnosci czlowieka, tym samym
szansa na zlamany konar jest mniejsza a dodatkowo zdrowe drzewo bedzie sie
lepiej opieralo wplywowi czynnikow losowych.
Osobna sprawa jest kleska urodzaju. Jedyna metoda jest usuniecie czesci
owocow, by uniknac zlamania. Duze owoce, przy tym smaczne, to sluszna linia
hodowli wiec nie mozna starac sie powrocic do form dzikich, chociaz te
lepiej sobie radza w przeciwstawianiu sie negatywnym (z punktu widzenia
wlasciciela drzewka) bodzcom srodowiskowym.

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-12-01 08:17:25

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Co roku mam tez pare owocnikow boczniaka z wlasnego ogrodu, rosnacego jak w
> naturze przystalo na drzewie :)


Jak się zachowuje drzewo z boczniakiem? Jeśli rośnie na żywym, to chyba
jest pasożytem.Mnożę grzybnię boczniaka w piwnicy, planuję zasadzić go
na makulaturze, aby ją szybciej rozłożył, a może również na jabłonkach w
ogrodzie.
Wyhodowałem również grzybnię kani, na pszenicy, ale narazie nie wymyśliłem
co z nią zrobić.
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-12-01 08:23:51

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3032.0000004d.456fe514@newsgate.onet.pl...

> Jak się zachowuje drzewo z boczniakiem? Jeśli rośnie na żywym, to chyba
> jest pasożytem. [...]

Rosnie na martwej czesci konaru orzecha. Pod koniec lat 80-tych orzechy
mocno przemarzly i tego skutki widoczne sa do dzis. Drzewu ten boczniak nie
przeszkadza najwyrazniej a ja mam swieze grzyby na patelnie co roku :)

Pozdrawiam,
Bpjea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-12-01 08:49:08

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ekomn0$e78$1@nemesis.news.tpi.pl Bpjea <b...@...pl
(bez x)> napisał(a):
>
> Nie wiadomo, czy akurat ten gatunek moze atakowac takze zywe
> tkanki.
>
Hejka. Podejrzewam, że może na co wskazuje złamanie konara.
>
> Fakt, ze niektore huby sa zagrozone wymarciem u nas jest wynikiem
> usuwania starodrzewu i wszelkiego rodzaju drzew obumierajacych,
> ktore przeciez takze stanowia wazny skladnik przyrody. Dlatego wcale
> mnie nie smuci fakt, ze u mnie w ogrodzie pojawila sie zagiew :)
>
Szczególnie cieszą się ptaszki, które mogą robić dziuple. :-)
>
> Co roku mam tez pare owocnikow boczniaka z wlasnego ogrodu,
> rosnacego jak w naturze przystalo na drzewie :)
>
Jadalnych owocników (hub) i przy okazji ładniejszych jest wiecej:
http://www.salamandra.org.pl/magazyn/b18a11.html
>
> Prawidlowo pielegnowane drzewa jesli dodatkowo maja wrodzona
> odpornosc na choroby nic sobie nie beda robic z faktu, ze w
> powietrzu pelno zarodnikow grzybow.
>
Chyba nie jest to takie proste. Grzyby wywołujące zgniliznę drzew
owocowych rozwijają się najczęściej na drzewach osłabionych lub uszkodzonych
przez mróz.
Pozdrawiam supozycyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-12-01 10:15:18

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: michalina <m...@n...vp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz napisał(a):
> Dirko wrote:
>
>> Konar był porażony wcześniej. Do zakażenia przez grzyby powodujace
>> zgniliznę drewna drzew owocowych dochodzi przez rany na pędach,
>> konarach i
>> pniach. Dopiero obumierające bądź martwe fragmenty porażonego drzewa
>> pokrywaja się charakterystycznymi dla poszczególnych gatunków owocnikami.
>> Owocniki te gawiedź zwie hubami a wykształciuchy konsolkami, nawet jak
>> są w
>> kształcie kopyta. ;-) No i w związku z tym jest problem, bo huba to nazwa
>> choroby i jednoczesnie tak jest określany owocnik w kształcie konsoli.
>
> Wykształciuch wiedziałby (albo wuguglałby), że nazwa choroby to
> zgnilizna drewna, a huba to nazwa niektórych grzybów mogących
> ją powodować :-)
>
> Pozdrowienia,
> Michał

No to dołożyliście mi obaj. Fakt zacytowałam dosłownie teściów, a może
należało wygooglać. Teraz to ja jestem, jak ta patronka, ni gawiedź ni
wykształciuch. Idę sadzić truskawki, bo wcześniej nie mogłam.

Pozdrawiam i przekażę wszystkie dywagacje pytającym tj. teściom.
--
michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-12-01 14:54:23

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ekovho$7is$1@nemesis.news.tpi.pl michalina
<m...@n...vp.pl> napisał(a):
>
> No to dołożyliście mi obaj. Fakt zacytowałam dosłownie teściów, a
> może należało wygooglać. Teraz to ja jestem, jak ta patronka, ni
> gawiedź ni wykształciuch.
>
Hejka To może lepiej bądź jak ta 20-letnia Węgierka. :-)
>
> Idę sadzić truskawki, bo wcześniej nie mogłam.
>
Sadzenie truskawek w grudniu? Koniec świata. ;-)
Pozdrawiam wyczynowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-12-01 14:59:58

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: michalina <m...@n...vp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko napisał(a):
> W wiadomości news:ekovho$7is$1@nemesis.news.tpi.pl michalina
> <m...@n...vp.pl> napisał(a):
>> No to dołożyliście mi obaj. Fakt zacytowałam dosłownie teściów, a
>> może należało wygooglać. Teraz to ja jestem, jak ta patronka, ni
>> gawiedź ni wykształciuch.
>>
> Hejka To może lepiej bądź jak ta 20-letnia Węgierka. :-)
>> Idę sadzić truskawki, bo wcześniej nie mogłam.
>>
> Sadzenie truskawek w grudniu? Koniec świata. ;-)
> Pozdrawiam wyczynowo Ja...cki

No cóż my młodzi, zdolni 20-letni, bez pryncypiów to i truskawki w
grudniu sadzimy.
--
michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-12-01 16:07:59

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: "_hehehe" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> napisał w wiadomości
news:ekolom$bne$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "_hehehe" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:eklusn$lk8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> ze teraz miedzianami byloby szczegolnie trudno
>> bo zwiazki te stosuje sie w temperaturze powyzej 10 stopni
>> a w dodatku na powierzchnie sucha
>
> Temperatura swoja droga a wigotnosc swoja. Miedzian jest rozpuszczalny w
> wodzie (dlatego stosuje sie zwykle farby emulsyjne z jego dodatkiem) i
> glebiej wniknie.
:))))))
nie staralem sie tego dociekac dlaczego ale utkwilo mi
ze zaleceniem jest robienie oprysku zwiazkami z czynna miedzia
na suche powierzchnie i dlatego wlasciwa pora jest popoludnie
:)



> Gdy zamalowuje, staram sie wybierac suchy dzien, zeby farba (w tym
> przypadku olejna) dobrze trzymala sie powierzchni.
:))))))
olejna farba
????????????????
jej uzywa sie tylko do znaczenia drzewek
aby gdyby 'dostaly drzewka nog szlo udowodnic skad one przyszly"
:)
i tylko do tego jesli chodzi o drzewka
!!!!
> Miedzianem mozna opryskiwac rosliny przeciwko chorobom grzybowym - wtedy
> temperatura nie ma znaczenia bo robi sie to pozna jesienia lub w zimie o
> ile pamietam (np. brzoskwinie).
:)
nie tylko brzoskwinie ale praktycznie wszystkie owocowe
i wiele innych upraw
:)
zawsze jednak wybiera sie dni
kiedy temperatura jest powyzej 10 st
:)
z pozdrowieniami i usmeichami
smal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-12-01 20:11:20

Temat: Re: 20-letnia węgierka
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dirko napisał:

> Chyba nie jest to takie proste. Grzyby wywołujące zgniliznę drzew
> owocowych rozwijają się najczęściej na drzewach osłabionych lub uszkodzonych
> przez mróz.

Obserwuję drzewa owocowe / bo się rzucają w oczy /, takie pojedyńcze ,
na nieuprawianych od lat działkach. Korony ich są swobodne, tzn. takie,
jak sobie urosły. Nikt ich nie prześwietla, nie bieli, nie opryskuje,
nie nawozi, nie podlewa, nie gmyra przy korzeniach i świata z żadnej
strony nie przysłania. Kora gładka, bez pęknięć, owocują pięknie. Może
to my je uszkadzamy?

Pozdrawiam, Barbara


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

MI5 Persecution: Lander on C4
Chore swierki i inne iglaki
MI5 Persecution: Bizarre magazine
orchidea paszczakensis
are wombats good?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »