Data: 2003-06-02 09:12:48
Temat: Re: 3 lata po ślubie...
Od: "Joanna Gacka" <j...@w...com-media.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdm2rl.g6d.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> Bo tak po prostu jest. Porównaj sobie społeczeństwa prymitywne, obojętne
> czy murzynów, czy indian, czy kogoś jeszcze innego. Panują tam różne
zwyczaje,
> ale generalnie takie coś jak wstyd nie istnieje.
Istnieje. Seksualne tabu istnieja w zasadzie we wszystich kulturach, w
kazdym razie we wszystkich wiazacych wspolzycie z plodnoscia. Tylko inaczej
sie wyraza (zaslania sie np. nadgarstek, stopy, szyję, zostawiajac na widoku
piersi, oslania sie jedynie czlonka lub jadra, deformuje sie zenskie narzady
plciowe etc.). W niektorych krajach kobieta przejdzie nago przez rzeke ale
nie odsloni przy tym twarzy, bo moze ja zobaczyc obcy mezczyzna.
Seksualne tabu ze zdziwieniem odkrywano przez ostatnie dziesieciolecia w
plemionach w ogole nie majacych stycznosci z kultura euro-amerykanska.
Odsylam do publikacji dotyczacych tabu seksualnych tak z ostatnich 20-30
lat. Malinowski w swoim "zyciu seksualnym dzikich" nieco minal sie z
prawda...
J.
|