Data: 2003-06-02 19:10:32
Temat: Re: 3 lata po ślubie...
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbfnab$3u$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "tweety" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:bbflre$5q7$1@ns.master.pl...
> > Ewo walczysz z wiatrakami :-))))))) czytam i czytam i doczytac sie
> > porozumienia miedzy Wami nie mogę, jedno swoje drugie swoje :-))))
> > ciesz się Ewo, ze nie jestes jego cvórką bo musiałabys ogladac nago
> tatusia
> > jakby on miał na to ochotę, ciekawe co by powiedziały pt. kolezanki albo
> > koledzy:
> > córka na podwórku: chodźmy do mnie (chwila koncentracji przed drzwiami
> > mieszkania, bo musi córka zobaczyc czy tatus nago nie biega po chacie)
> oki,
> > wchodzicie...
> > Świetnie to wyglada.
>
> Ty naprawdę nie potrafisz czytać, czy tylko udajesz ?
>
Ależ, Jacku, ja od jakiegoś czasu proszę Grzegorza, by zdefiniował, co
oznacza "będę latał przy dziecku nago" (użył dokładnie takich słów) oraz
"dla mnie chodzenie po mieszkaniu czy w gaciach czy bez jest absolutnie
normalne" (również cytat, bynajmniej nie wyrwany z kontekstu). I jakoś
doczekać się nie mogę. Ja rozumiem to następująco: chodzę nago po domu NIE
TYLKO wtedy, kiedy się przebieram (ergo: trwa to kilka sekund), ale także
wtedy, gdy np. jest gorąco. A w takim układzie sytuacja opisana przez tweety
przestaje być absurdalna.
ER
|