Data: 2003-11-10 09:16:01
Temat: Re[4]: VILCACORA ŚWIĘTE ZIELE INKÓW
Od: e...@u...net.pl (Evunia)
Pokaż wszystkie nagłówki
Hello mips,
Monday, November 10, 2003, 9:53:05 AM, you wrote:
m> Wiesz, dla mnie medycynę naturalną można, za przeproszeniem, o kant
m> dupy potłuc. Właśnie toczy się proces lekarki z Ukrainy, która leczyła
m> metodami znachorskimi chorych w moim mieście. Skończyło się śmiercią
m> jednej osoby i drastycznym pogorszeniem zdrowia u innych. Zgadnij
m> dlaczego? Otóż miast kontynuować leczenie w szpitalu, chorzy uwierzyli
m> w możliwość "cudownego ozdrowienia" i ostawili leki na rzecz ziółek,
m> okładów z kurzych jaj (sic!), etc. Przykłady takie można monożyć, a
m> cwaniacy, który wykorzystują nieszczęście innych będą zawsze, bo
m> przecież brzytwa jest po to, aby się jej chwytał tonący.
Oczywiście, zdarza się, przecież nie mówię, że nie !
Jednak czy zastanawiałaś się kiedyś ile osób trafiło w tempie
expresowym na tamten świat w wyniku leczenia tradycyjnego ?
Te wszystkie błędy sztuki lekarskiej, mylne diagnozy, źle dobrane leki
! To też idzie w miliony, na całym świecie.
Nie jestem obrończynią znachorów ani babek od zamawiania ;)
Zwróciłam tylko Jolancie uwagę, że bardzo niegrzecznie potraktowała
Anetę, nadal uważam, że mogła swoją opinię wyrazić inaczej.
Każdyma prawo do własnych wyborów. Także w temacie leczenia jeden ma
prawo wybrać lekarza w klinice, a drugi vilcacorę czy cokolwiek
innego.
I nie widzę powodu, by teraz rozwijać ten temat w nieskończoność.
No, chyba, że ktoś ma taką potrzebę, ale szkoda by było.
--
Best regards,
Evunia mailto:e...@u...net.pl
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
|