Data: 2010-10-08 11:49:05
Temat: Re: 4D
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 8 Oct 2010 10:16:15 +0000 (UTC), glob napisał(a):
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 8 Oct 2010 09:57:32 +0000 (UTC), glob napisał(a):
>>
>>> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>>>
>>>> Dnia Fri, 8 Oct 2010 02:05:36 +0000 (UTC), glob napisał(a):
>>>>
>>>>> Jak zareagowała na ów gest ludzkiej dobroci jego przełożona? Udzieliła mu n
>> ag
>>>> any z pisaniem do akt za marnowanie czasu.
>>>>
>>>> A powinna zapisać mieszkanie i samochód, tak jak oczekiwał?
>>>>
>>>
>>> Wiem na wsi nie ma dobrych odruchw ludzki, jak buraczek śmieci wyniesie to mu
>> si być uwzględniony w testamencie.
>>
>> Dlaczego na wsi? - mieszkam co prawda na wsi, ale czytam/słucham sporo i o
>> przypadkach wyłudzania od starych i chorych ludzi ich majątku wiem nazbyt
>> wiele. I otóż one się zdarzają głownie w mieście, gdzie starsza osoba jest
>> samotna w swoich 4 scianach i własnie wtedy tzw pomoc społeczna/wolontariat
>> ma okazję do nadużyć. Na wsi ludzie raczej zajmują się rodzinnie starszymi
>> i chorymi, jeśli nie sami z siebie, to pod presją - wieś to ocenia na
>> bieżąco. Pomoc społeczna w tym zakresie nie ma wiele do roboty, choć i
>> owszem, zdarzają się przypadki ludzi zupełnie samotnych, ale rzadko. A i
>> wtedy raczej wieś ma wgląd w ich sprawy i zawsze znajdą się ludzie
>> (sąsiedzi) bezinteresownie pomagający czy interweniujacy o pomoc. To w
>> mieście człowiek jest zupełnie sam, mając za ścianą ludzi zupełnie nie
>> interesujacych się sąsiadem.
>>
>
> Dokonałaś projekcji , na wsi jak ktoś komuś pomaga ,to zawsze nie jest to
bezinteresowne, oni nie rozumieją bezinteresownośći, bo nigdy nie wykazywali takich
zachowań.
Jedni tak, drudzy nie. Nie generalizuj.
|