misiczka <m...@w...pl> napisał(a):


> A pytałaś dziecko, czy też mu się znudziły te miejsca? ;)

Niby nie ale fanie było by w innym miejscu - tak uważa moje dziecko

> Może zrobić urodziny na basenie,
odpada za duza odpowiedzialność;( no i nie wszyscy rodzice zechca wskoczyć w
stroje kompieelowe i nie wszystkie dzieci pływają chociaż jako tako..


>albo w ogrodzie (jak nie masz swojego to w
> czyimś),
nie mam swojego ani czyjegoś:(


>a może w zoo?
odpada ze względu na czas organizacji - połowa listopada:(


>Myślę, że w grę wchodzą tylko miejsca, gdzie dzieci
> będą mogły bez problemów parę godzin poszaleć, zjeść coś wygodnie i zrobić
> bez kłopotów siusiu.
no dokladnie chodzi o cos takiego. Moze są jakieś takie miejsca gdzie nie
tylko basen z kulkami i szalenie po sznurach i trampolinach. No nie mam
pomysłu. To sa dzieci takie co poszaleć umią ale i w teatrze sie zachowają
(teatr odpada jeżdzą z przedszkola az w miesiącu). Myślałam moze o jakiś
ogrodach zoimowym czy już sama nie wiem o czym. a gdzie wy robicie przyjęcia
urodzinowe?? Ja dotej pory w domu ale w tym roku juz nie przejdzie:(...
AgaL


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/