| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2017-07-28 09:32:06
Temat: Re: 9/11 raz jeszcze=?ISO-8859-2?Q?"Przemys=B3aw_D=EAbski"_ <po=5Fzboju@go2.pl> wrote:
> Kviat Wrote in message:
>
> [...]
>
>> Od łagodnie i spokojnie są grupy wsparcia, a nie grupy dyskusyjne
>
>
Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że grupy
> dyskusyjne przyciągają różnej maści frustratów twojego pokroju,
> którzy z sobie tylko znanych powodów uznają to miejsce za
> najbardziej odpowiednie do luzowania swoich hamulców.
>
Nic dodać, nic ująć.
Lewactwo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2017-07-28 09:37:01
Temat: Re: 9/11 raz jeszczers <n...@n...spam.info> wrote:
> On 7/27/2017 11:29 PM, Pszemol wrote:
>> "sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:oldbga$39k$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>>> chcesz porozmawiac o *konkretnych* sprawach dotyczacych 911. nadawaj, bo
>>>
>>> Ja tylko ciekaw jestem, jakie masz stanowisko w
>>> sprawie tej organizacji.
>>>
>>> http://www.ae911truth.org/
>>>
>>> To znaczy - to są ludzie kompetentni, z który zdaniem należy się
>>> liczyć - czy nie ?
>
> mialem okazje rozmawiac z kilkoma z nich i brac udzial w dwoch wykladach
> jakich jakie prowadzili rok temu w ramach zjazdu Left Forum w Nowym
> Jorku. owszem sa to inzynierowie, architekci, ktorzy wydaje sie powinni
> wiedziec o czym mowia, jednak wielki blad tej organizacji polega na tym,
> ze w jej szeregach jest banda glosnych oszolomow, ktorzy robia krecia
> robote opowiadajac wierutne brednie. w jednym z paneli byl architekt,
> ktory twierdzil, ze zadne samoloty nie uderzyly w dwie wierze i ze to od
> poczatku do konca contolled demolition. widac bylo, ze reszta bioracych
> udzial odcinala sie od jego wypowiedzi ale tylko jedyny material
> drukowany opowiadal wlasnie takie niestworzone rzeczy. reszta
> prelegentow miala materialy wideo i slaidy. sadze, ze wiecej bysmy sie
> dowiedzieli, co sie wtedy stalo, gdyby organizacja ta bardziej
> selektywnie dobierala czlonkow.
> czy moja odpowiedz wystarczajaco wyjasnila twoje watpliwosci?
>
> sadze, ze lepiej pod tym wzgledem wypadaja scientistsfor911truth.org,
> ktorych glownym zadaniem wydaje sie jest doprowadznie do otwarcia
> federalnego sledztwa w tej sprawie, a nie sianie czasami bezzasadnych
> watpliwosci.
>
> wspominales juz kiedys, ze ty nie czytasz, tego co tu podsuwamy, ale
> zaryzykuje wrzutke info o ksiazce wydana przez redaktorow Popular
> Mechanics, ktorzy we wspolpracy rowniez z inzynierami, architektami,
> chemikami, fizykami i naocznymi swiadkami napisali ksiazke: Debunking
> 9/11 Myths. Nie ma tam wszyskiego, ale ksiazka rozprawia sie z
> wiekszoscia teorii spiskowych. <rs>
>
>
>
Widziałeś może jakieś szczątki któregokolwiek z samolotów, które rzekomo
uderzyły w WTC lub Pentagon?
Coś wiadomo o ich czarnych skrzynkach? AMERYKANIE nie wydobyli ich???
:->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2017-07-28 10:15:00
Temat: Re: 9/11 raz jeszczeW dniu 2017-07-28 o 09:03, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> pisze:
> Kviat Wrote in message:
>
> [...]
>
>> Od łagodnie i spokojnie są grupy wsparcia, a nie grupy dyskusyjne
>
>
> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że grupy
> dyskusyjne przyciągają różnej maści frustratów twojego pokroju,
> którzy z sobie tylko znanych powodów uznają to miejsce za
> najbardziej odpowiednie do luzowania swoich hamulców.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że znowu ci się coś
pomyliło i swoje pretensje kierujesz do niewłaściwej osoby.
Przecież to nie ja jestem faszystą i fanatykiem religijnym.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2017-07-28 10:19:00
Temat: Re: 9/11 raz jeszczeW dniu 2017-07-28 o 09:32, XL pisze:
> =?ISO-8859-2?Q?"Przemys=B3aw_D=EAbski"_ <po=5Fzboju@go2.pl> wrote:
>> Kviat Wrote in message:
>>
>> [...]
>>
>>> Od łagodnie i spokojnie są grupy wsparcia, a nie grupy dyskusyjne
>>
>>
> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że grupy
>> dyskusyjne przyciągają różnej maści frustratów twojego pokroju,
>> którzy z sobie tylko znanych powodów uznają to miejsce za
>> najbardziej odpowiednie do luzowania swoich hamulców.
>>
>
> Nic dodać, nic ująć.
> Lewactwo.
Faszystko, już ci to tyle razy tłumaczyłem i nadal nie dotarło.
Nie każdy, kto nie jest faszystą, jest lewakiem.
Za mocno zluzowałaś hamulce.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2017-07-28 12:36:01
Temat: Re: 9/11 raz jeszczeW dniu 2017-07-28 o 12:00, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> pisze:
> Kviat Wrote in message:
>> W dniu 2017-07-28 o 09:03, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> pisze:
>>> Kviat Wrote in message:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>> Od łagodnie i spokojnie są grupy wsparcia, a nie grupy dyskusyjne
>>>
>>>
>>> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że grupy
>>> dyskusyjne przyciągają różnej maści frustratów twojego pokroju,
>>> którzy z sobie tylko znanych powodów uznają to miejsce za
>>> najbardziej odpowiednie do luzowania swoich hamulców.
>>
>> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że znowu ci się coś
>> pomyliło i swoje pretensje kierujesz do niewłaściwej osoby.
>
> Pretensje? Znowu masz halucynacje.
Ok. Tak tylko sobie napisałeś, żeby wylać swoją frustrację.
Niech i tak będzie.
>> Przecież to nie ja jestem faszystą i fanatykiem religijnym.
>
> Toć piszę o frustratach twojego pokroju a nie o faszystach itd.
> Znowu masz halucynacje.
A ja w sprawie luzowania hamulców.
Jak zwykle nie zrozumiałeś.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2017-07-28 16:26:58
Temat: Re: 9/11 raz jeszczers <n...@n...spam.info> wrote:
> On 7/27/2017 11:25 PM, Pszemol wrote:
>>>>> no tak. ja nadal nie rozumiem, co mozna by zastosowac w stosunku do
>>>>> np. klienta rozgszlaszajacego dobra nowine o plaskiej ziemi. czy cos
>>>>> w tej podobie.
>>>> Myślę, że zadziałałaby wycieczka na brzeg morza w jakimś porcie...
>>>> Z dobrą lornetką w ręcę, aby sam zobaczył jak okręt znika.
>>>
>>> o tak? to porozmawiaj o tym z tymi kolezkami
>>> http://www.ign.com/boards/threads/evidence-for-the-f
lat-earth-ships-do-not-disappear-over-the-horizon.45
4885852/
>>>
>> Ale ja nie mówię o rozmowie tylko o wycieczce nad morze z lornetką.
>
> no to wez takiego pod reke, w druga lape lornetke i idzcie nad morze.
> opisz potem co z tego wyszlo.
Nie pojawiła się jeszcze taka okazja :-)
>>>>>>>>> tak jak na prawo jazdy jest egzamin tak samo przed wyborami
>>>>>>>>> powinny byc kursy i egzaminy. demokracja dziala jedynie wtedy,
>>>>>>>>> kiedy wyborcami sa swiadomi spolecznie i politycznie,
>>>>>>>> Ograniczanie praw wyborczych ze względu na wykształcenie (i nie
>>>>>>>> tylko) były już w historii przerabiane i się nie sprawdziły.
>>>>>>> nie wyksztalcenia, ale ogolnej wiedzy o procesach politycznych,
>>>>>>> spolecznych i kandydatach.
>>>>>> A to nie jest wykształcenie?
>>>>> no nie. to wiedza nabyta, ale nie w procesie zorganizowanej edukacji.
>>>> W USA problemem jest nawet zrobienie posiadania identyfikatora
>>>> ze zdjęciem jako koniecznego przy głosowaniu. Argumenty przeciwników
>>>> są takie, że wyrobienie dowodu osobistego kosztuje pieniądze ($10!)
>>>> i trzeba się wybrać do urzędu gdzie często nie ma dojazdu autobusem
>>>> więc wymaganie takie byłoby dyskryminowaniem mniej zamożnych...
>>>
>>> nie wiem co rozumiesz przez dowod osobisty, bo czegos takiego
>>> w usiech nie ma. jest non-driving license. jesli tak, to musisz isc do
>>> DMV,
>>> a zeby bylo smiesznie republikanie zadbali o to, zeby w stategicznych
>>> wyborczo regionach pozamykac te biura. jesli ktos sie uprze to moze
>>> jechac dalej. wtedy dodatkowo koszt autobusu albo pociagiu. dzien
>>> wolny w pracy itp. i zeby bylo jeszcze smieszniej taki koles musi sie
>>> wylegitymowac, ze jest tym za kogo sie podaje. co nie zawsze jest
>>> takie latwe.
>>
>> Mówiłem o "State ID", gdzie "id" to "identification".
>> Czyli to odpowiednik naszego dowodu osobistego.
>> Innymi słowy udawałeś że nie rozumiesz a zrozumiałeś wyśmienicie :-)
>
> nie spotkalem sie z czyms takim jak state id.
No to już się spotkałeś:
http://www.cyberdriveillinois.com/departments/driver
s/drivers_license/home.html
> w paru duzych miastach sa
> obecnie popularne identification card, ale to nie o to chodzi. chodzi o
> latwosc, a raczej trudnosc ich wyrobienia w niektorych miejscach w
> stanach i to prowadzi do trudnosci w glosowaniu. albo chocby taka
> glupota jak starsza osoba, ktora od lat nie prowadzi zamochodu, ma
> przeterminowane prawo jazdy nie moze glosowac.
Dokładnie o tym pisałem. I to jest podawane za przykład na poparcie tezy,
że wymóg posiadania dowodu osobistego przy głosowaniu dyskryminuje warstwę
najbiedniejszych i też tych najbardziej nierozgarniętych obywateli. To samo
dotyczyłoby pomysłu na egzaminowanie głosujących. A dochodziłoby tu też
podejrzenie manipulacji pytaniami lub wynikami egzaminu aby wykluczyć
kolejne grupy ludzi z głosowania.
>>>>> chocby caly zestaw pytan jakie kiedys zadawano na klasowkach w
>>>>> wychowania obywatelskiego, a potem na naukach o polityce. to nie sa
>>>>> rzeczy naprawde az tak istotne. wazne jest, zeby w glosowaniu nie
>>>>> bralo szambo umyslowe, a ludzie w miare swiadomi w czym biora
>>>>> udzial. to nie jest rozwiazanie idealne, ale lepsze od tego zeby w
>>>>> wyborach bralo udzial 3X% i w wiekszosci wyslani przez kosciol z
>>>>> jedyna sluszna misja.
>>>>
>>>> To nie daje żadnej pewności, taki egzamin supeł łatwo oszukać.
>>>> Poza tym nie przeszłoby to - oponowałaby ta partia, której wyborcy
>>>> są przeważnie głupi i mieliby problemy ze zdaniem takiego egzaminu.
>>>
>>> jakos rzadowa agencja posrednictwa pracy, podobnie jak agencje stanowe
>>> wlasnie takie egzaminy przeprowadzaja jako pierwsza, druga, czasami
>>> trzecia i czwarta tura w procesie przyjmowania do pracy. podobne
>>> egzaminy przeprowadzaja wielkie sieci komercyjne jak home depot,
>>> staples, UPS.
>>> jak sa glupi i nie zdaja egzaminu, to nie maja prawa do glosowania.
>>> jak nie glosuja, to placa kare. jak musza zaplacic, to nastepnym razem
>>> sie moze lepiej przygotuja. nie ma nic za darmo. chcesz miec prawo do
>>> uczestnictwa w procesie wyborczym, musisz sie wykazac.
>>
>> No ale jeszcze raz: głupi wyborcy są potrzebni.
>> Nikt rozsądny nie pozbawi się grupy łatwych do manipulacji wyborców.
>
> to nie jest istotne, czy sa glupi. moze byc glubi jak klamki u dzwi.
> wazne, zeby wiedzieli pare rzeczy zabawie, w ktorej chca brac udzial. o
> kandydacie. nie to co im ksiadz z ambony rzuci.
Chyba nie zastanowiłeś się, że głupi w tym przypadku oznacza właśnie to, że
nie wie tych "paru rzeczy" które wie ktoś mądry.
>>>>> gwarantuje ci, ze sie sprawdza. jest masa metod od ukladania pytan,
>>>>> poprzez umieszczanie pytan kontrolnych, do ograniczen czasowych i do
>>>>> sprawdzania zmian w aktywnosci przegladarki.
>>>> Woda na młyn przeciwników Big Brother :-)
>>> jak wyzej. nie slyszalem, zeby ktos krytykowal rzadowe agencje
>>> posrednictwa pracy. no chyba ze libertarianie, ale oni krytykuja chyba
>>> wszystko co z rzadem federalnym zwiazane.
>> Przekonaj swoich czytelników, że prawo wyborcze może przysługiwać
>> tylko tym, którzy kwalifikują się do pracy na rządowego urzędnika...
>
> dobrze wiesz, ze nie o tym mowie
No mówisz o tym, aby wprowadzić pewną poprzeczkę intelektualną jako próg
poniżej którego chcesz odmówić komuś prawa do głosowania wynikającego z
Konstytucji.
>>>>>>>> I demokracja działa właśnie dlatego, że takich kryteriów nie ma.
>>>>>>>> Gdy decydenci wskazują: ty możesz głosować bo coś tam, a ty nie
>>>>>>>> możesz, to już nie jest demokracja. Wtedy rządzi kasta ludzi
>>>>>>>> spełniających kryteria.
>>>>>>> to nie chodzi o to, ze ktos moze a ktos nie. wszyscy musza
>>>>>>> glosowac, tylko musza byc swiadomi tego, na co glosuja.
>>>>>> Obywatel może być, powinien być świadomy. Ale nie musi.
>>>>> owszem.
>>>> nie musi, ale chce glosowac. wiec wolnosc wyboru tutaj jest.
>>>> Bredzisz.
>>> a nie mozna "mylisz sie"?
>>>> Chcesz bezprawnie
>>> dlaczego bezprawnie. zeby cos takiego nastapilo musi przejc przez caly
>>> system przyjecia ustawy i pozniejszej jej wdrozenie, rowniez zgodnie z
>>> prawem.
>>>> odebrać prawa wyborcze głupcom
>>>> i ludziom których łatwo manipulować - który polityk się na to zgodzi???
>>> nie chce nikomu nic odbieraz. chce zeby bylo tak, zeby ludzie, ktorzy
>>> biora udzial w wyborach, byli swiadomi tego w co sie pakuja. nie wiem
>>> co jest takiego trudnego do zaakceptowania. to prawie tak samo jak
>>> przechodzac przez ulice. czy ja chce odebrac glupcom prawo
>>> przechodzenia przez ulice? nie. chce zeby byli swiadomi i przechodzili
>>> na zielonym swietle. <rs>
>>
>> Prawo wyborcze przysługuje każdemu, bez względu na inteligencję.
>
> inteligencja nie ma tu nic do rzeczy. przestrzeganie paru prostych regul
> tak.
Przestrzeganie pewnych reguł, prostych dla ludzi inteligentnych.
>> Jakiekolwiek próby zwichrowania tej reguły prowadzą po równi
>> pochyłej do rządów elit. To nie jest demokracja.
>
> albo nie chesz zrozumiec, albo celowo tworzysz problemy, mimo ze
> wyjaznilem to juz kilka razy.
Albo rozumiem doskonale co chcesz wprowadzić i po prostu uważam ze wiele
osób się na to nie zgodzi. I dodatkowo oferuję Ci wyjaśnienia dlaczego tak
uważam.
Fałszywa dychotomia to jeden z błędów argumentacji, częsty przy różnych
dyskusjach - unikaj tego, pls.
> jak chcesz rozmawiac o prawdziwych, istniejacych i majacych realny wplyw
> na rezultat wyborow tak lokalnych jak i federalnych, probach
> zwichrowania regul to poczytaj o gerrymandering. <rs>
>
Znam również ten problem bardzo dobrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2017-07-28 18:04:54
Temat: Re: 9/11 raz jeszczeOn 7/28/2017 10:26 AM, Pszemol wrote:
> rs <n...@n...spam.info> wrote:
>> On 7/27/2017 11:25 PM, Pszemol wrote:
>>>>>> no tak. ja nadal nie rozumiem, co mozna by zastosowac w stosunku do
>>>>>> np. klienta rozgszlaszajacego dobra nowine o plaskiej ziemi. czy cos
>>>>>> w tej podobie.
>>>>> Myślę, że zadziałałaby wycieczka na brzeg morza w jakimś porcie...
>>>>> Z dobrą lornetką w ręcę, aby sam zobaczył jak okręt znika.
>>>>
>>>> o tak? to porozmawiaj o tym z tymi kolezkami
>>>> http://www.ign.com/boards/threads/evidence-for-the-f
lat-earth-ships-do-not-disappear-over-the-horizon.45
4885852/
>>>>
>>> Ale ja nie mówię o rozmowie tylko o wycieczce nad morze z lornetką.
>>
>> no to wez takiego pod reke, w druga lape lornetke i idzcie nad morze.
>> opisz potem co z tego wyszlo.
>
> Nie pojawiła się jeszcze taka okazja :-)
w sumie nie musisz. w podanym linku masz takie wideo.
>>>>>>>>>> tak jak na prawo jazdy jest egzamin tak samo przed wyborami
>>>>>>>>>> powinny byc kursy i egzaminy. demokracja dziala jedynie wtedy,
>>>>>>>>>> kiedy wyborcami sa swiadomi spolecznie i politycznie,
>>>>>>>>> Ograniczanie praw wyborczych ze względu na wykształcenie (i nie
>>>>>>>>> tylko) były już w historii przerabiane i się nie sprawdziły.
>>>>>>>> nie wyksztalcenia, ale ogolnej wiedzy o procesach politycznych,
>>>>>>>> spolecznych i kandydatach.
>>>>>>> A to nie jest wykształcenie?
>>>>>> no nie. to wiedza nabyta, ale nie w procesie zorganizowanej edukacji.
>>>>> W USA problemem jest nawet zrobienie posiadania identyfikatora
>>>>> ze zdjęciem jako koniecznego przy głosowaniu. Argumenty przeciwników
>>>>> są takie, że wyrobienie dowodu osobistego kosztuje pieniądze ($10!)
>>>>> i trzeba się wybrać do urzędu gdzie często nie ma dojazdu autobusem
>>>>> więc wymaganie takie byłoby dyskryminowaniem mniej zamożnych...
>>>>
>>>> nie wiem co rozumiesz przez dowod osobisty, bo czegos takiego
>>>> w usiech nie ma. jest non-driving license. jesli tak, to musisz isc do
>>>> DMV,
>>>> a zeby bylo smiesznie republikanie zadbali o to, zeby w stategicznych
>>>> wyborczo regionach pozamykac te biura. jesli ktos sie uprze to moze
>>>> jechac dalej. wtedy dodatkowo koszt autobusu albo pociagiu. dzien
>>>> wolny w pracy itp. i zeby bylo jeszcze smieszniej taki koles musi sie
>>>> wylegitymowac, ze jest tym za kogo sie podaje. co nie zawsze jest
>>>> takie latwe.
>>>
>>> Mówiłem o "State ID", gdzie "id" to "identification".
>>> Czyli to odpowiednik naszego dowodu osobistego.
>>> Innymi słowy udawałeś że nie rozumiesz a zrozumiałeś wyśmienicie :-)
>>
>> nie spotkalem sie z czyms takim jak state id.
>
> No to już się spotkałeś:
> http://www.cyberdriveillinois.com/departments/driver
s/drivers_license/home.html
ok. myslalem, ze to jakis osobny dokument niz driving non-driving license.
>> w paru duzych miastach sa
>> obecnie popularne identification card, ale to nie o to chodzi. chodzi o
>> latwosc, a raczej trudnosc ich wyrobienia w niektorych miejscach w
>> stanach i to prowadzi do trudnosci w glosowaniu. albo chocby taka
>> glupota jak starsza osoba, ktora od lat nie prowadzi zamochodu, ma
>> przeterminowane prawo jazdy nie moze glosowac.
>
> Dokładnie o tym pisałem. I to jest podawane za przykład na poparcie tezy,
> że wymóg posiadania dowodu osobistego przy głosowaniu dyskryminuje warstwę
> najbiedniejszych i też tych najbardziej nierozgarniętych obywateli. To samo
> dotyczyłoby pomysłu na egzaminowanie głosujących. A dochodziłoby tu też
> podejrzenie manipulacji pytaniami lub wynikami egzaminu aby wykluczyć
> kolejne grupy ludzi z głosowania.
ta warstwa jak piszesz nierozgarnieta, gdyby tylko miala mozliwosc
glosowalaby prawie ze jednolicie na demokratow, dlatego takie a nie inne
strategie lokalnych republikanow, zeby nie dopuscic ich do glosowania.
ja tez jestem za posiadaniem jakiejs formy ID stwierdzajacej tozsamosc i
miejsce zamieszkania, ale powinna byc latwa mozliwosc jej zalatwienia.
co jak pisalem nie jest takie latwe w pewnych rejonach.
poza tym, po co tak naprawde ID skoro gdziekolwiek sie nie pojdzie to
trzeba sie legitymowac palcem. zwykla wizyta do lekarza. mowisz dzien
dobry i kladziesz palucha na skanerze. rozumiem, ze to nie jest jeszcze
wszedzie dostepne, ale jest coraz czesciej. idziesz glosowac, skanujesz
palec tak jak teraz skanujesz forme z twoim glosowaniem i zalatwione.
oczywiscie to nie musialaby byc jedyna forma uwierzytelnienia. mamy mase
sposobow weryfikacji, ze dany gostek jest tym, za kogo sie podaje.
podejrzenia o manipulacje zawsze sa. patrz na to co dochodzi z bialego
domu. te 3 czy 5 (zaleznie od tego w jakim agent orange jest humorze)
nielegalnych glosow jakie zostaly oddane na clinton. cala komisja
powolana do wyjasnienia tej bzdury itp.
sadze, ze przykladasz zbyt duzy nasisk do tego co zaproponowalem.
chodzilo mi tylko o to, zeby w glosowaniu braly osoby, ktore maja chocby
sladowe pojecie o procesie wyborczym, tym jak funcjonuje rzad i
programie kandydatow. podstawowe wiadomosci, ktore nawet niechcacy
odbiorca newsow wie. nawet poszedlbym dalej. masz np. takie pytanie.
co jest cecha znaczaca dla systemu ubezpieczen zdrowotnych ACA
A. wprowadzenie paneli smierci
B. podwyzszenie premium dla najbiedniejszych
C. utrzymanie warunku schorzen istniejacych
D. zniesienie limitow rocznych i dozywotnich
E. wszystkie
i teraz taka sytuacja. redneck oczywiscie odpowie A, wtedy zapala mu sie
na ekranie czerwona lampa, glos syren, wszyscy sie smieja na glos. na
monitorze ma napisz, ze to bledna odpowiedz. moze byc pytanie, czy chce
sprobowac jeszcze raz. jesli znowu zle odpowie pojawia mu sie na
ekranie, poprawna odpowiedz jest D. czy chce isc dalej czy nie.
jesli taki koles ma choc dwie szare komorki to sie zastanowi, ale jesli
bedzie chcial glosowac po jedynie slusznej linii partyjnej, to przeleci
to wszystko z rezultatem 0/100% i nic nie poradzisz. i nie trzeba. tak
jak nic nie poradzisz z ludzmi, ktorzy przechodza na czerwnonym swietle
i wpadaja pod kola. ale ten kto ma te chocby dwie szare komorki, to sie
moze zastanowi. no jak to. breitbart caly czas pisal o panelach smierci,
a tu sie okazuje ze nie. moze mu sie jakies swiatelko zapali. i o to
chodzi. o wzbudzenie tej swiadomosci.
>>> No ale jeszcze raz: głupi wyborcy są potrzebni.
>>> Nikt rozsądny nie pozbawi się grupy łatwych do manipulacji wyborców.
>> to nie jest istotne, czy sa glupi. moze byc glubi jak klamki u dzwi.
>> wazne, zeby wiedzieli pare rzeczy zabawie, w ktorej chca brac udzial. o
>> kandydacie. nie to co im ksiadz z ambony rzuci.
>
> Chyba nie zastanowiłeś się, że głupi w tym przypadku oznacza właśnie to, że
> nie wie tych "paru rzeczy" które wie ktoś mądry.
wiec wlasnie chodzi o to zeby wiedzial te doslownie pare rzeczy. patrz
przyklad wyzej.
>>>>>> gwarantuje ci, ze sie sprawdza. jest masa metod od ukladania pytan,
>>>>>> poprzez umieszczanie pytan kontrolnych, do ograniczen czasowych i do
>>>>>> sprawdzania zmian w aktywnosci przegladarki.
>>>>> Woda na młyn przeciwników Big Brother :-)
>>>> jak wyzej. nie slyszalem, zeby ktos krytykowal rzadowe agencje
>>>> posrednictwa pracy. no chyba ze libertarianie, ale oni krytykuja chyba
>>>> wszystko co z rzadem federalnym zwiazane.
>>> Przekonaj swoich czytelników, że prawo wyborcze może przysługiwać
>>> tylko tym, którzy kwalifikują się do pracy na rządowego urzędnika...
>>
>> dobrze wiesz, ze nie o tym mowie
>
> No mówisz o tym, aby wprowadzić pewną poprzeczkę intelektualną jako próg
> poniżej którego chcesz odmówić komuś prawa do głosowania wynikającego z
> Konstytucji.
cos ty sie uprarl na jakis intelektualizm. porownuje to do prawa
poruszania sie po drogach. wiekszosc z tych "idiotow" ma prawa jazdy.
przeszlo przez szkolenia w kwestii prawa do posiadania broni. nie trzeba
wielkiego intelektu, zeby znac odpowiedzi na kilka pytan. albo nawet i
nie znac, ale sie dowiedziec w ostatniej chwili. i po raz kolejny. nie
odbieram mikomu prawa do glosowania. wrecz przeciwnie. chce zmusic
wszystkich do glosowania, ale do swiadomego glosowania.
>>>>>>>>> I demokracja działa właśnie dlatego, że takich kryteriów nie ma.
>>>>>>>>> Gdy decydenci wskazują: ty możesz głosować bo coś tam, a ty nie
>>>>>>>>> możesz, to już nie jest demokracja. Wtedy rządzi kasta ludzi
>>>>>>>>> spełniających kryteria.
>>>>>>>> to nie chodzi o to, ze ktos moze a ktos nie. wszyscy musza
>>>>>>>> glosowac, tylko musza byc swiadomi tego, na co glosuja.
>>>>>>> Obywatel może być, powinien być świadomy. Ale nie musi.
>>>>>> owszem.
>>>>> nie musi, ale chce glosowac. wiec wolnosc wyboru tutaj jest.
>>>>> Bredzisz.
>>>> a nie mozna "mylisz sie"?
>>>>> Chcesz bezprawnie
>>>> dlaczego bezprawnie. zeby cos takiego nastapilo musi przejc przez caly
>>>> system przyjecia ustawy i pozniejszej jej wdrozenie, rowniez zgodnie z
>>>> prawem.
>>>>> odebrać prawa wyborcze głupcom
>>>>> i ludziom których łatwo manipulować - który polityk się na to zgodzi???
>>>> nie chce nikomu nic odbieraz. chce zeby bylo tak, zeby ludzie, ktorzy
>>>> biora udzial w wyborach, byli swiadomi tego w co sie pakuja. nie wiem
>>>> co jest takiego trudnego do zaakceptowania. to prawie tak samo jak
>>>> przechodzac przez ulice. czy ja chce odebrac glupcom prawo
>>>> przechodzenia przez ulice? nie. chce zeby byli swiadomi i przechodzili
>>>> na zielonym swietle. <rs>
>>>
>>> Prawo wyborcze przysługuje każdemu, bez względu na inteligencję.
>>
>> inteligencja nie ma tu nic do rzeczy. przestrzeganie paru prostych regul
>> tak.
> Przestrzeganie pewnych reguł, prostych dla ludzi inteligentnych.
uwazasz, ze kazdy posiadacz samochodu jest inteligentny? kazdy kto
przechodzi przez ulice patrzy na sygnalizacje, spoglada w lewo/prawo
jest inteligentny? jeszcze raz inteligencja nie ma tu nic do rzeczy,
madrosc nie ma tu nic do rzeczy. zwykly malpi wrecz trening.
>>> Jakiekolwiek próby zwichrowania tej reguły prowadzą po równi
>>> pochyłej do rządów elit. To nie jest demokracja.
>>
>> albo nie chesz zrozumiec, albo celowo tworzysz problemy, mimo ze
>> wyjaznilem to juz kilka razy.
>
> Albo rozumiem doskonale co chcesz wprowadzić i po prostu uważam ze wiele
> osób się na to nie zgodzi. I dodatkowo oferuję Ci wyjaśnienia dlaczego tak
> uważam.
alez ja co do tego nie mam zludzen. tylko ze to sa rozgrywki partyjne.
jesli GOP by mialo jaja i chcialo sie przekonac naprawde jakie by byly
wyniki jesli by glosowali wszyscy amerykanie i dodatkowo jakos tam
swiadomi tego na co/kogo glosuja to takie prawo by przeszlo chyba ze
100% poparciem demokratow. ze cos takiego nie wejdzie zapewne na mojego
zycia jestem prawie pewien. do tej pory jest lek przed wprowadzeniem
glosowania przez internet. moze nawet i slusznie.
> Fałszywa dychotomia to jeden z błędów argumentacji, częsty przy różnych
> dyskusjach - unikaj tego, pls.
"falszywa dychotomia" to podwojne przeczenie. powinienem to rozkminic
czy ci sie tylko wypsnelo? <rs>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2017-07-28 18:43:47
Temat: Re: 9/11 raz jeszcze<Kviat> wrote:
> W dniu 2017-07-28 o 09:03, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> pisze:
>> Kviat Wrote in message:
>>
>> [...]
>>
>>> Od łagodnie i spokojnie są grupy wsparcia, a nie grupy dyskusyjne
>>
>>
>> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że grupy
>> dyskusyjne przyciągają różnej maści frustratów twojego pokroju,
>> którzy z sobie tylko znanych powodów uznają to miejsce za
>> najbardziej odpowiednie do luzowania swoich hamulców.
>
> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że znowu ci się coś
> pomyliło i swoje pretensje kierujesz do niewłaściwej osoby.
> Przecież to nie ja jestem faszystą
A kim jesteś?
> i fanatykiem religijnym.
>
Jesteś. Masz swoją religię. Lewactwo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2017-07-28 18:44:42
Temat: Re: 9/11 raz jeszcze<Kviat> wrote:
> W dniu 2017-07-28 o 09:32, XL pisze:
>> =?ISO-8859-2?Q?"Przemys=B3aw_D=EAbski"_ <po=5Fzboju@go2.pl> wrote:
>>> Kviat Wrote in message:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>> Od łagodnie i spokojnie są grupy wsparcia, a nie grupy dyskusyjne
>>>
>>>
>> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że grupy
>>> dyskusyjne przyciągają różnej maści frustratów twojego pokroju,
>>> którzy z sobie tylko znanych powodów uznają to miejsce za
>>> najbardziej odpowiednie do luzowania swoich hamulców.
>>>
>>
>> Nic dodać, nic ująć.
>> Lewactwo.
>
> Faszystko, już ci to tyle razy tłumaczyłem i nadal nie dotarło.
> Nie każdy, kto nie jest faszystą, jest lewakiem.
> Za mocno zluzowałaś hamulce.
>
Kim jesteś? Umiesz się jasno samookreślić?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2017-07-28 18:52:20
Temat: Re: 9/11 raz jeszcze=?ISO-8859-2?Q?"Przemys=B3aw_D=EAbski"_ <po=5Fzboju@go2.pl> wrote:
> Kviat Wrote in message:
>> W dniu 2017-07-28 o 09:32, XL pisze:
>>> =?ISO-8859-2?Q?"Przemys=B3aw_D=EAbski"_ <po=5Fzboju@go2.pl> wrote:
>>>> Kviat Wrote in message:
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>>> Od łagodnie i spokojnie są grupy wsparcia, a nie grupy dyskusyjne
>>>>
>>>>
>>> Nie mam pojęcia dlaczego, ale to szczera prawda, że grupy
>>>> dyskusyjne przyciągają różnej maści frustratów twojego pokroju,
>>>> którzy z sobie tylko znanych powodów uznają to miejsce za
>>>> najbardziej odpowiednie do luzowania swoich hamulców.
>>>>
>>>
>>> Nic dodać, nic ująć.
>>> Lewactwo.
>>
>> Faszystko, już ci to tyle razy tłumaczyłem i nadal nie dotarło.
>> Nie każdy, kto nie jest faszystą, jest lewakiem.
>
> Stare jak świat, że złodziej krzyczy łapać złodzieja.
Dokładnie. Polecam ponownie (jeśli Ci może wcześniej umknęło):
http://wpolityce.pl/m/polityka/173352-kto-tak-napraw
de-jest-faszysta-lewicowy-faszyzm-doskonale-opisuje-
dzialania-lewicy-w-polsce
Naprawdę dobre.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |